-
La, la, la, wpadłam tu sobie, żeby przeczekać punkt kulminacyjny syndromu " niedzielne coś mi się chce". Akurat mamy małą nasiadówkę i w ruch poszło żarełko, głównie to słodkie =) Więc przyszłam sobie na forum, żeby nie kusić losu =)
-
Jej, ja tez właśnie po forum sobie łażę i czytam, bo mnie korci, żeby coś zjeść... Kurde, najlepiej byłoby poćwiczyć i wypocić te wszystkie głupie zachcianki, ale... Leń mi wszedł na kark i ani rusz nie chce zejść...
Gratuluję decyzji i życzę wytrwałości i sukcesów
-
Gratuluje podjetej decyzji o odchudzaniu!
A forum dziala swietnie, mam nadzieje, ze skutecznie zadzialalo na te slodycze
Widze, ze cel masz ambitny, dlatego podwojne powodzenia
Pozdrawiam
-
Bo ja wogóle ambitne dziewczę jestem. I ciągle wyszukuję nowych motywacji. Oto niektóre z nich:
- Jak schudnę przestanie mnie boleć kręgosłup,
- zielona herbata już świetnie wpływa na moją cerę,
- nie zamienię się w jeszcze większego misia przez zimę,
- do studniówki schudnę na tyle, by móc włożyć sukienkę, którą sobie wybiorę, a nie taką, jaka akurat będzie w moim rozmiarze,
- mam tylko jedną parę spodni (drugą kupię sobie ja scchudnę kilka kilo),
- oszczędzam na jedzeniu,
- oszczędzam na napojach,
- poznaję super forumowiczów ( w grupie łatwiej)
- pokażę "życzliwym" na co mnie stać,
- spojrzę spokojnie w lustro,
- stanę spokojnie na wagę,
- wzbogacę się o doświadczenia,
- zwiększe swoje szanse na "posiadanie" faceta
- pozbędę się w końcu tych worków imitujących ubrania
- będę dziko usatysfakcjonowana efektem =)
I jak się na to zapatrujeciee? Coś jeszcze powinnam dodać??
-
Że spełnisz swoje marzenie
A tak btw. to jak zielone herbata wpływa na cerę??
-
Zielona herbata oczyszcza organizm, w tym też cerę. Poza tym nadaje koloryt (chociaż tutaj w moim przypadku to bardziej chyba marchewka-nie żebym była pomarańczowa, wszystko w normie) i odżywia cerę. Ja przez odstawienie słodyczy i picie zielonej herbaty mam cerę bez skazy =)
Dobra! Spadam do szkoły. Czas wkuwać. Inaczej w życiu nie zdam matury z dodatkowych przedmiotów
Pozdrawiam wszystkich!!!
-
Jej, ale wczoraj przeszłam próbę. Wszędzie słodycze, jedzonko...Ale jestem twarda! I zadowolona z siebie.Nawet nie wiedziałam, że objaw silnej woli może dawać tyle satysfakcji
-
O tak to daje tyle satysfakcji i wiesz, że potrafisz powstrzymać się i tzrymaj tak dalej
-
Tygodniowy bilansik:
Było:
WAGA - 114 kg
BMI - 40,88
Jest:
Waga: 109
BMI - 39,08
Chyba nieźle mi idzie
-
moja dietka chwilowo zaniemogła. Zaczynam od początku za kilka dni. Narazie jest to niemożliwe z przyczyn zdrowotnych. Trzymajcie za mnie kciuki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki