znając Cię już troszkę Violette, jestem pewna, że nadrobisz :)
zresztą jeden dzień bez ćwiczeń - naprawdę lepsze to niż nasze dietkowe grzeszki :)
Wersja do druku
znając Cię już troszkę Violette, jestem pewna, że nadrobisz :)
zresztą jeden dzień bez ćwiczeń - naprawdę lepsze to niż nasze dietkowe grzeszki :)
:D:D Nie mysliłaś się ocomichodzi :)
Koniec tego dobrego, ciągłego opieprzania się i tłumaczenia KONIEC !!!Teraz dopiero zacznie się wojowanie, nie dam tak łatwo za wygraną.Już niczego nie będę żałować :D
Czasami w życiu wystaczy jeden impuls żeby wszystko zmienić, dzisiaj rano stwierdziłam, że jestem silna, wiem, że potrafię więc zrobię to, już tyle osiągnęłam, więc idę dalej.Dieta dzisiaj super :D:D 1003 kcal :)
Ćwiczenia wpiszę w całości później bo jeszcze mam zamiar poćwiczyć :)
Wpadne potem
witaj Violett :wink:
dobrze powiedziane jeden impuls i jest decyzja o nowych postanowieniach :lol:
ja rowniez znalazłam taki w sobie , np kolega powiedzial mi ze gdybym była mniejsza to fajna dupcia ze mnie by była ....po za tym podoba pewien mezczyzna :wink: wszak z marnymi szansami ale chce sprobowac:P
dzieki za wizyte i licze na pomoc hihi:)
tym razem cieszę się że miałam rację - ćwiczenia są naprawde pomocne :) moim nogom jeszcze duuuuużo brakuje ale staram się jak mogę i wierzę, że efekty będą ! :*
Gratuluję decyzji i samozaparcia :) No i muszę powiedzieć że idzie suuuper!
Witajcie :)
Muszę się pochwalić dzisiaj mija 61 dzień odkąd nie pale :D To cudowne 61 dni :)
Zaczynam od dzisiaj a6w :D:D Teraz będę się bardziej przykładać żebym w końcu osiągnęła to czego chce :)
Teraz ćwczenia :)
:arrow: rower stacjonarny - 60 minut
:arrow: pompki - 10
:arrow: pompki damskie - 30
:arrow: brzuszki - 100
:arrow: ćwiczenia na nogi
:arrow: inne ćwiczenia
:arrow: ćwiczenia z hantlami - 10 minut
:arrow: schodek - 20 minut
:arrow: a6w 1 dzień zaliczony
:arrow: ćwiczenia na skośne mięśnie brzucha - 30
:arrow: ćwiczenia w sumie - 40 minut
Ćwiczenia - 40 minut + rower - 60 minut + schodek - 20 minut = 120 minut
Mam wiele nowej siły, wierzę w siebie i teraz uda mi się :D
Do jutra trzymajcie się ciepło :)
Niuniaaaa ale duzo cwiczen!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja tez planuje sobie rowereq kupic po wyplacie i bede sobie na nim smigac :wink: :lol:
a zaraz posciagam sobie jakies cwiczonka w domciu :wink: :lol: :lol:
trzeba jechac z tym koksem bo wiosna i lato zblizaja sie ..mimo tego nie widac :D a ja wole dmuchac na zimne :wink:
I gratuluje z powodu rzucenia palenia!
Przynzaj ze od razu lepiej sie zyje ?!:D
http://img.123greetings.com/eventsne...10-41-1080.gif
Violettesimon w lecie tez tyle cwiczyłam, do tego dieta, przyznam że z częstymi wpadkami jedzeniowymi i efekty były super :D
teraz też chcę do tego dążyć, jest trudniej niż latem ale może się uda
No no kochna ja widzę że ty szalejesz z tymi ćwiczeniami - idzie Ci cuuudownie :D
No i gratuluję rzucenia papierosów. Ja też muszę to zrobić (obiecuję, że już niedługo)
Buziaki :*
Amalinka przyznaję, że o wiele lepiej się żyje :):)
Inezza brakowało mi Ciebie tutaj :) Mam nadzieję, że z moją dietą będzie równie dobrze :)
Dziękuje klajdusia :D Rzuć bo będzie lepiej :) Powodzenia :D:D