Wątek: ...:::ZACZYNAM OD NOWA:::...

Ja troszkę inaczej robię. Tzn nie dodaję fasoli, ale za to dorzucam paprykę i czasem pieczarki i bez groszku, bo nie lubię

Witaj andziuhna

Dzięki, że wpadłaś na mój wątek

Masz strasznie dużo chęci do odchudzania - zazdroszczę. Ja nie mam problemu z trzymaniem diety, ale jakoś tak nie ma we mnie tyle entuzjazmu co u Ciebie. Napewno dasz radę Stracisz te kilogramy zanim się obejrzysz

Całuski!

O też lubie takie danie Moja mamcia robi takie z przepysznym sosem, ale teraz to wykluczone Juto może zrobie na obiad sobie takie tylko bez papryki i fasoli bo nie lubie, może z włoszczyzną zrobie bo już jadłam i dobre

Pozdrawiam

A dzień ładnie i ćwiczenia no no

Dzięki, że mnie odwiedziłaś
Mniam, ryż z warzywami i kurczakiem, pychotka :P dawno nie jadłam.
Ja muszę niestety schudnąć 12 kg, ale to niewiele więcej od Ciebie

hej andziuhno widze za radzisz sobie super, i to ze cwiczysz po posilkach- musze wziasc z Ciebie przyklad, abo jakos narazie na gadaniu sie u mnie konczylo
3ba sie zmobilizowac bo tu niedlugo latko, obcisle ubranka odkryte
a jakie masz plany na sylwka andziuhno? pozdrawiam cieplo Ciebie i wszytskich Twoich gosci
zycze dietkowego udanego dnia

Hejka, nie było mnie tu wczoraj-ale juz nadrobiłam zaległości w czytaniu ięknie Ci idzie.Musze w koncu wziasc sie za siebie, bo wstyd mi

Pozdrawiam

Witaj

Już dzisiaj rano zaliczyłam 3 dzień "6" Weidera

Tobie życzę żeby ten dzień był tak samo udany jak wczorajszy

Pozdrawiam

Ale chyba nie ćwiczysz zaraz bezpośrednio po posiłkach, co? Tylko trochę, tak z godzinkę po mam nadzieję...
Miłego dnia!

hah a jakoś się trzymam. już nawet pomęczyłam się przez godzinkę ćwicząc przed tv *dumna jak paw*, popatrz jak to szybko leci, zaczynałaś 17 a jest już 27, zanim się obrucisz będziesz już świecić pięknym tyłkiem po plaży^____^

a jakbyś cię chciała trochę pobać to pokazałam światu swoje ja w moim wątku. tylko dla odważnych ;p

ja tu jeszcze wrócę. złoooo zawsze wraca... buziam:**

Aj ile osobek mnie odwiedzilo, normalnie jestem pod wrazeniem, WIELKIE DZIEKI !

MychaNaDiecie Dziekuje wzajemnie ze tesh mnie odwiedzilas na moim wateczku:*
No tak, mam duzo sily walki ale zobaczymy jak to dalej sie potoczy, czy zapal do odchudzania bedzie taki sam jak na poczatku czy raczej bedzie systematycznie malal?
Mam nadzieje ze nie !!! A i Tobie oczywiscie zycze wiecej entuzjazmu w odchudzaniu i 3mam mocno kciuki. Buziak 4 U:*


Violettesimon no tak to danie jest przepyszne ale na diecie to tak chyba nie zabardzo jest mile widziane, nie ?? Ale coz nie moglam sie wczoraj powstrzymac. A z wloszczyzna jeszcze nie probowalam, ale znajac zycie to sprobuje przy najblizszej okazji
A papryke i fasole to ja uwielbiam Chociaz wiem ze raczej fasolka nie jest zbyt dietetyczna, ale wkoncu to jest warzywko a nie jakies tam ciacho !!! BUZKA :*


OoOAishaOoO No ja na poczatku diety(17 grudnia) tesh mialam w planie zrzucic cale 12 kilo, ale od jakiegos czasu zostalo tylko 10 , bo dwa kiloski opuscily moje cialko mam nadzieje na zawsze :P nawet nie jest mi teskno z tego powodu ze czesc mojego ciala ktore towarzyszylo mi na dobre i na zle bedzie musialo kategorycznie zostac usuniete z mojego cielska (chodzi tu oczywiscie o moj zbedny tluszczyk) Buziacki

kula2000 No tak masz racje, niedlugo wakacje a tu az wstyd pokazac tak otluszczone i zaniedbane cialka . Ja sie juz wzielam za siebie i dopne swego !!!
Wiem ze wyglad mojego ciala zalezy w duzej mierze ode mnie. Oczywiscie nie mam wplywu np. na dlugosc nog ale na swoja tusze- jak najbardziej. I biore sie za siebie bez dyskusji Pokaze swiatu jaka mam silna wole i determinacje
Zycze Ci oczywiscie samych udanych dietkowych dni i duzo checi do cwiczonek!Aha a co do sylwka, to na zaden bal sie nie wybieram. Zostaje w domciu z rodzinka a potem o godzinie 24 wyruszam do znajomych troche poszalec i wypic szampana. A Ty jakie masz plany na ten dzien ?Buzi:*


Evelinqa Dziekuje za cieple slowko od Ciebie . Ciesze sie ze jestes ze mna i dodajesz mi sily walki z balastem. Oczywiscie zycze Ci abys miala wiecej silnej woli zeby wziac sie porzadnie za dietkowanie. Pozdrawiam :**

missurwis No ja tesh mam taka nadzieje ze dzisiejszy dzionek obędzie sie bez jakichkolwiek wpadek Bo wczoraj z tą mega porcji ryzu z warzywami no delikatnie mowiac przegielam :P Ale dzis zadnego pobłazania w tym co jem. I co jak poszedl Ci 3dzien a6w ? Ciezko bylo ? Bo ja niestety jeszcze nie cwiczylam dzisiaj ale zaraz sie biore za cwiczonka Jak plany na sylwka ? Buziaczki . Pozdrawiam

squalo wiesz to zalezy. Raz cwicze pol godzinki po posilku a raz nawet 2-3 godzinki.
Oczywiscie bezposrednio po jedzonku nie ide sie gimnastykowac bo chyba bym pawiana puscila jakby mi sie to wszystko w brzuszku powymieszalo hihih :*Jak Ci dzionek mija?


kan Hehe my wszystkie w wakacje bedziemy swiecic na plazy pieknymi tyleczkami, zobaczysz ! A faceci to chyba oczopląsów dostaną haha
A z tymi cwiczeniami to widze ze sobie bardzo dobrze radzisz ! Cala godzinka ruchu przed TV to niemaly wyczyn! Ja po godzinie bym chyba umarla z wysilku, leniuch ze mnie straszliwy!!! No tak jest jush 10 dzien mojej dietki. Wszystko strasznie szybko mija ale mnie to cieszy jak cholera ze sie nie dalam do tej pory zadnemu słodkiemu wrogowi , hyhy No wiec zycze milego dzionka i buziole przesylam :*


Jush jestem po sniadanku, ale cwiczonka (3dzien a6w )ciagle przede mna. Dzis nie mam az takiego zapalu do cwiczen ale zmobilizuje sie wkoncu i sie troszq poruszam !
3ba nieco poruszac tym obszernym cielskiem heheh
Dzis na sniadanko wpalaszowalam 3 kromki chlebka WAZA 7ziaren + 3plasterki serka i kawa bez cukru czyli razem jakies 150kcal. Nie jest zle. Mam jeszcze w ciagu dnia do dyspozyci 800-1000kcal
Dzis wstalam bardzo pozno , ale i tak czulam sie strasznie zmeczona i rozdrazniona
Wypilam kawe i od razu jakos tak lepiej Dzis w planie mam kilka godzin czytania Zbrodni i Kary Dostojewskiego bo do 2 stycznia sie nie wyrobie z pzeczytaniem .
Ale szczerze powiem ze ksiazka jest na prawde fajna.
Oki to na tyle, odezwe sie nieco pozniej.
Buziaki dla wszystkich ktorzy mnie odwiedzaja :* Dziekuje Wam za wsparcie.