-
Cześć dziewczynki witam po weekendzie!!!
Elinka79 czy ty tak przed każdym posiłkiem pijesz to siemię? Ja nigdy tego nie próbowałam i nie wiem czy sie odważę
U nas też wieje a ja tak nie cierpię wiatru już wolę jak pada niż wieje, na szczęście wczoraj była w miare pogoda i mogam z synkiem isć na długi spacer a dzisiaj od nowa lodowaty wiatr
Mikamaly to musiało być wyśmienite winko jeżeli tyle wypiłaś i się dobrze czułaś, podobno 1 lampka czerwonego wytrawnego wina wypita codziennie sprzyja zdrowiu, bo poprawia krążenie
Tutaj w sklepach już się skończyła tydzień temu wyprzedaż, jest juz wiosenna i letnia kolekcja niestety narazie tylko oczy pocieszam
-
To jeszcze raz ja dla poprawy humory przeczytajcie sobie wierszyk
Chcę Wam dać panowie, panie,
receptę na odchudzanie.
Zamiast ziółek,
kropeleczek,
strzelcie szybki numereczek!
Przy nim ćwiczysz mięśnie brzucha,
krew napływa do serducha,
płuca chłoną tlen jak miechy,
a ile przy tym uciechy!
Nie wspomnę , że i pośladki
u panienki, czy mężatki,
są jak pupa niemowlęcia,
albo jak policzki księcia!
Biedni, nędzni, czy bogaci,
w gatkach, gaciach, czy bez gaci,
niechaj, jęczą, posapują,
pocą się, ale pompują!
Bo od kiedy świat istnieje,
Masajowie, czy Pigmeje,
wiedzą, że numerek z rana,
to jest cymes proszę pana!
Ja byłem rano poczęty!
Ojciec mój był wypoczęty
po przespanej całej nocy
i jestem pięknym owocem!
Więc od jutra już rodacy,
w wodzie, w lesie, w domu, w pracy,
nago, w różu, w czerni, bieli,
każdy niech numerek strzeli!
No więc kobietki nie katujmy się dietami, tylko bierzmy w obroty naszych facetów i będziemy szczupłe(a i facetom ruch nie zaszkodzi ) bez wyżeczeń a ile przyjemnośći
-
Tak Cytrynko, tylko gdyby sie jeszcze wiecej kalorii przy tym seksie spalalo ehhh ja wczoraj mialam nawet 2 numerki hehehe ale potem poszlam i wpierdzielilam pol lodowy wiec co za sens w tym wszytskim jest hehehe
-
Cytrynka - super wierszyk! i jaka dobra rada!
Co do siemenia pije raz dziennie przed glownym posilkiem, poza tym dodaje nasionka do potraw roznych, tu szczypta, tam szczypta... smaku potrawy to raczej nie zmieni ...
niestety cierpie na brak mlynka i zalewam wrzatkiem siemie niemielone... ale i tak dziala.
Cytrynka ty siedzisz w Irlandii? skoro tak wieje Ja spedzalam weekend wlasnie z przyjaciolka z irlandii (polka) ojejku, czasem mi szkoda ze sie tak wszyscy moi przyjaciele porozjezdzali po swiecie.... ano takie czasy...
-
pinky - good point! mnie sie np sexie tez chce jesc
-
No niestety Elinko ja mam po sexie ogromny apetyt! szczegolnie na slodkosci ! I ogolnie na wszystko co zakazane heheeh a ja siedze w anglii i strasznie tu u nas wieje tez! az normalnie jak ja jestem taka kuleczka to i tak daje sie zdmuchnac hehe
-
Pinky87 i Elinka79 tak po seksie rzeczywiście chce sie jeść, bo wiecie traci się jednak trochę tych kalorii, ale później jak sie coś zje to się szybcie organizm z tym uwinie bo rozgzrany
Elinko79 dobrze ze masz kogo odwiedzać ze jeszcze masz przyjaciół, ja moge szczerze powiedzieć ze miałam przyjaciółki jak byłam na studiach a teraz to już tylko koleżanki, niekiedy tak mi ciężko piszę do nich meile, smsy atu nie ma mi nawet kto odpowiedzić wiec ileż mozna, a tutaj na obczyźnie ciężko o przyjaciół, każdy tylko pracuje od switu do nocy, jak się spotykaja to tylko temat praca i kasa A może ja tylko jestem taka przewrażliwiona i nieufna
-
Cytrynko nie martw sie , u mnie jest tak samo i choc mam 19 lat dopiero, to tez polowa moich znajomych juz o mnie nie pamieta, a tu nie da sie z nikim zaprzyjaznic wiec tylko przebywam najczesciej z Rafalem moim bo wiem, ze tylko na nim moge polegac...
-
No tak, przyjaznie na obczyznie to ciezki temat... moim znajomi z Glasgow to ludzie ktorych znalam jeszcze w Polsce ... ciesze sie ze pracuje w firmie gdzie jestem jedyna polka, bo atmosfera jest zdrowsza.
Mialam za soba ciezkie doswiadczenie pracy z grupa polakow, niby kazdy byl mily, ale i tak sie dziwne plotki pojawialy o niewiadomym pochodzeniu :/ a ja nieznosze dywagacji co ktos tam zrobil i dlaczego... ale trzeba sie nie dac zwariowac od czasu do czasu kiedy slysze kogos mowiacego po polsku, mowie 'dzien dobry' czasem wrecz panike to powoduje :P
Ale w ten weekend poczulam sie jakbym znowu byla studiach :P Bardzo dobrze mi to na dola emigracyjnego zrobilo!
-
ja mieszkamw northampton, gdzie jest najwiecej-zaraz po londynie-polakow i atmosfera jest bardzo niezdrowa jak slysze od ludzi ktorzy pracuja z samymi polakami, nie ma pomocy tylko zawisc, ja na przyklad pracuje w biurze z samymi angolami i jest swietnie, szkole angielski i mam normalna atmosfere, ale praca z samymi polakami to podobno koszmar takze wiem o czym mowisz Elinko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki