-
Ja nie lubie podejmowac z mezem tematu naszej przyszłosci.On zaraz sie denerwuje i mowi"mam w d.. ta Hiszpanie i jaki kolwiek inny kraj.Wracam do Polski"Ale jak sie go pytam -"kiedy sie pakujemy", to on mi na to ze moze za 2-3lata
Tak naprawde nie wiemy jeszcze czy zostac tu czy wracac do domu :P
Byłam w Polsce tydzien temu i powiem szczerze"jeszcze nie czas by wracac do ojczyzny"
Mam nadzieje ze za pare lat bedzie w Polsce praca za godziwe pieniadze.I ze stac nas bedzie by utrzymanie naszych rodzin i jeszcze cos odkładac na czarna godzine :P :P :P
Bedac w Polsce przegladałam ogłoszenia "dam prace"
Doznałam szoku jak babka mi powiedziała ze w sklepie za lada(8h przez 6 dni i co 2 niedziela),moja wypłata wyniesie 700-800zł.Za 208godz miesiecznie CO ZA KOSZMAR
-
Dobrej nocy dziewczynki :P :P :P
-
Niestety to sa realia życia w Polsce.Straszne.
Wczoraj miałam totalnego doła ale dzisiaj już lepiej i dalej walczę.
-
Ja tak pracowałam w Polsce, podczas studiów zaocznych 700zł i non stop 8 h, a jak chciałam sobotę wolną to kolejną sobotę 12 h ,żeby ten luksus odpracować! Dlatego jak przyjechałam do Anglii ,to była ulga. Ale to pracy w moim zawodzie ( nauczycielki) droga daleka, choć po angielsku mówię dobrze. Narazie wracam w sierpniu, bo tęsknie za rodziną ,no i mam magisterkę do napisania, a potem zobaczę... ciężki wybór...
-
Mikamaly a jakie studia skończyłaś?
Ja też troszkę jestem przerażona bo wracam we wrześniu do Polski mam nadzieję że coś znajdę ale pewnie pomimo ze mam 5 lat pracy i skończone studia to pewnie z tysiac na rękę wezme jesli dobrze pójdzie. Teraz już jest coraz lepiej z zarobkami ale dla mężczyzn, mój mąż jak był w styczniu w Polsce to proponowali mu prace za 3 tys. na rękę ale niestety musi jeszcze tutaj popracowac bo musimy spałcić mieszkanie i jakoś je urządzić a w polsce to nie jest realne
Jola jeśli jesteś po anglistyce to będzie ci łatwo znaleźć pracę, bo potrzebują nauczycieli z angielskim a teraz minister edukacji wprowadził że od września ma być angielski obowiązkowo od 1 klasy podstawówki
-
Ja wracam do Polski na studia, sama nie wiem czy dobrze robie . Na pewno lepiej byloby skonczyc studia tutaj aleja jeszcze za duzy cycek jestem - tesknie za rodzina, znajomymi itepe. Ale jak wroce w pazdzierniku to cche zrobic certyfikat z anglielskiego , kontynuowac niemiecki i zaczac za rok tez wloski wiec jak mi sie w Polsce nie bedzie podobac to czmychne . Choc nie ukrywam, ze wolalabym zostaj w kraju,i pracowac za normalne pieniadze . A tutaj nie dosc, ze bez zadnych studiow dostalam ta prace, zarabiam niezle , szlifuje jezyk i do tego nie przemeczam sie za bardzo Zreszta widac to po moich czestych wizyach w ciagu dnia na forum
-
jestem po polonistyce, ale szykuję się do zdania CAE i muszę kurs metodyczny zrobić,żeby móc uczyć angielskiego;a mam to w planach, bo to chyba jedyna szansa dla mnie na znalezienie pracy ,którą polubię i nie będzie za 500 zł. :P :P :P mam nadzieję, że do sierpnia CAE już będę miała z glowy, tylko do książek troszkę trzeba się przyłożyć,a jak tu znależć czas między basenem,siłownią a pracą,a i jeszcze forum :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
Język angielski jest teraz bardzo ważny.Prawie wszędzie wymagany.Ja w żadnej szkole nie miałam angielskiego tylko rosyjski a w liceum trochę niemieckiego.Na studiach też miałam rosyjski.
-
Ja skonczyłam polonistyke i dziennikarstwo-komunikacja soiłeczna i medialna(3lata-licencjat).Bedac w Polsce dostałam oferte pracy w bibliotece na poł etatu .Pytałam w szkołach ale ciagle słyszałam ta sama gadke"mamy niz demograficzny i nie potrzebujemy wiecej nauczycieli"
Ale wiecie jak to jest jak sie nie ma znajomych w gronie pedagogicznym
Renatko zdziwisz sie ale tu w Hiszpani prawie nikt nie mowi po angielsku.Miałam problemy w porozumiewaniu sie z Hiszpanami w tym jezyku Oni ucza sie francuskiego ale i tak nie umieja
W rejonie w ktorym mieszkam(catalonia) urzedowym jezykiem jest catalonski
Dzieci w szkole jako obcy jezyk maja hiszpanski i to tylko 4godz tygodniowo Praktycznie kazdy rejon w Hiszpani ma swoj jezyk:
W Valencji-valencjanski
w Catalonii -catalonski
tam gdzie mieszka ETA(hiszpanscy terorysci)-baskijski
chyba tylko w Madrycie maja hiszpanski
-
To na dobrą sprawę w Hiszpani trzeba umieć najlepiej parę jezyków.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki