Wątek: Odchudzanie po za granicami POLSKI

Witam .
Spory ruch u Ciebie.Milutko.
Widze ze tort dla meza sie udal,skoro cieszyl sie takim powodzeniem .Ja tez jestem lakomczuchem,ale mnie osobiscie ciagna kupne rzeczy,a nie robione w domku...
Pozdrawiam i zycze smacznej kawki.
Tusiaczek.

mnie ciągnie wszystko, co słodkie
inne rzeczy mogą nie istnieć :P dlatego taki tort to w całości bym zjadła

waga jest okej. widzisz, na mnie dobrze działa alkohol, na Ciebie tort, może wspólnie opracujemy jakąś nowatorską dietę?

miłego poniedziałku

to sie ciesz ze waga tyle pokazala

Tusi dzieki za odwiedzinki
Agasku masz dobry pomysł by opracowac nowa dietke ale nie wiem kto by na niej wytrzymał dłuzej niz 3 dni
Corsi ciesze sie, ciesze ale wolałabym miec juz mniej
No dziewuszki ja spadam do pracy bede dzis pozniej.
Miłego dnia

Milej pracy Mika ciesze sie ze tort sie udal no i ze mimo skuszenia sie na kilka(hehe) kawalkow nie przytylas buzka

Juz jestem :P
Po pracy robiłam męzowi obiad a pozniej ogladałam film :P

Zamieszczone przez mikamaly

Agasku masz dobry pomysł by opracowac nowa dietke ale nie wiem kto by na niej wytrzymał dłuzej niz 3 dni

no chyba żartujesz złotko - ja bym wytrzymała! JAAAA
agasse zresztą też
co nie Mała?

mikuś co dziś pysznego gotowałaś? bo ja to jestem łasa na dobre rzeczy i przesiadam się ze stołu u kitoli na Twój stół i odwrotnie

nom, a wagi gratuluję ja chyba stanę na nią jutro, bo po powrocie z Czech sie nie wazyłam [/b]

mika: ja wytrzymałam chyba 9
chociaż przyznam, że raz miałam przerwę. a alkoholem jestem już zmęczona. niestety nie mogę powiedzieć tego samego o słodyczach

śpij dobrze :*

Ago wczoraj było smazone i dzis dla odmiany robiłam gotowane
Pirre z ziemniaczkow z pietruszka i koperkiem(z mojego balkonu ) do tego gotowana rybka w warzywach i sałata z pomidorami.
Co jutro to nie wiem

Agassku minełysmy sie
Ja bym jadła torta i popijała białym połslodkim lub polwytrawnym winem.
Chyba takie połaczenie nie znudziłoby sie nam szybko