Wątek: Powrót Oskubanej

Dzień dobry

Kasiu, miłej i wiosennej niedzieli Ci życzę i pozdrawiam cieplutko

dziendobry
ja tez wpadam zyczyc milego dnia i w ogole to dizekuje za odwiedziny u mnie
bardzo dziekuje

Miłego dnia Kasieńko

Cześć Dziewczynki!

Witam w piękny poniedziałek.
Ja jestem w domu a dlaczego to zaraz Wam powiem.
W sobotę po pracy przyleciałam do domu, potem do babci.
Od babci do domu, pranie powiesić, posprzątać 1 łazienkę.
A że robiłam w pośpiechu i latałam góra dół po schodach to jakoś nogę źle położyłam i...
Zwaliłam się i leciałam ze schodów tzn 5 stopni w dół spadłam.
Noga prawa spuchła i bolała i koniec zajęć.
W niedzielę miałam z koleżanką iść do teatru ale musiałam odmówić.
Źle się z tym czuję ale ona mnie rozumie.
Mąż mi przynióśł z piwnicy kule, robię kompresy z altacetu i stopę bandażuję.
Dziś chciałam isc do pracy ale nie dałam rady ubrać butóów i Szefowi smsa puściłam.
Szef równy facet oddzwonił do mnie z pyt: ile pani wypiła????
Szok ale on wie że ja nie piję i stwierdził że większej niezdary ode mnie nie ma.
Ok zobaczymy co z jutrem może noga już dojdzie do jakiś normalnych rozmiarów.
Mąż zrobił mi fotkę w tym sweterku jak wdrapuję się na kulach po schodach ale wkleję może jutro....
Więc miałam super weekend!!!

Dziś muszę brata zaprowadzić lub taksówką zawięść do szpitala.
Ma skierowanie od20tego a Izba mówi brak miejsc.
Muszą Go przyjąć bo mnie szlag trafi bo ja jestem bezradna co do Niego.

Dziś już jem normalnie, a wczoraj sobie osłodziłam życie lodami 500ml - bakaliowe.
Przepraszam ale chciałam sobie jakoś nastrój poprawić.

Pozdrawiam Was i dziękuję za odwiedzinki

Oj Kasia
A nie trzeba nogi prześwietlić JAk i tak już w szpitalu będziesz...
Trzymaj się cieplutko i nie nadwyręzaj nogi

Kasiu, ojej, powinnaś koniecznie prześwietlić tę nogę!

A jeśli, nie daj Boże, coś tam się przestawiło?

Nie bagatelizuj tego, proszę Cię!

Dużo zdrówka życzę :P :P :P

Kasieńko i Aga dziękuję że się martwicie o mnie i tyle miłych słów ale ja prześwietlenia dziś nie zrobię.
Nie ma szans.
Będę dziś w szpitalu z bratem ale w innym nie tam gdzie ortopedia bo to nie zły kawał drogi.
Brat ma cukrzycę więc same rozumiecie że to inna specjalizacja....
Noga musi się wygoić.
Pozdrawiam

Zamieszczone przez Oskubana

Noga musi się wygoić.

Oczywiście, że musi, ale czasami pomoc lekarska jest niezbędna

Kasieńko wiem że się martwisz ale sama wiesz w jakich nerwach ostatnio żyłam i poprostu chyba z przemęczenie tak to wyszło.
A dziś ten szpital jeszcze.
Już dzwoniłam na izbę przyjęć i baba - brak miejsc.
W nosie ja mam muszą go przyjąć a jak nie to na piśmie zarządam że odmawiają go przyjąć.
Nie dam się.
Ja nie mam czasu latać szpital dom, a praca???
Jeszcze brat mnie dziś wnerwia bo się czepia o byle co i jest bardzo drażliwy dziś.
Wiem że on tego szpitala nie lubi ale rozumie że musi isc.
A póki chce to musze mu pomóc aby się potem mu nie odwidziało....

Kasia widać, że dużo na Twojej głowie...
Ale czas dla siebie też kochana musisz mieć Jeśli czujesz, że nodze wystarczy troche czasu, to pewnie masz rację, ale gdyby coś niepokojącego się działo to .... DO LEKARZA MARSZ
Nie obraź się za te krzyki, ale autentycznie boję się, że możesz zdrówko zaniebać przez brak czasu