-
Waszko - dziekuję , naprawdę jest mi dziś smutno...
Sava - W6 odpada i dieta też, nie myslę o tym
Brat w szpitalu, teraz babcia...., przepraszam ale nie jestem w stanie mysleć o ćiwczeniach
Za oknem szaro mokro zimno.... Pogrzeb będzie chyba w czwartek. Tata dziś do firmy zadzwonił że nie może wyjechać bo jego mama... Brat w szpitalu znowu. Jest mi źle....
-
Kasiu kochana ...... tak mi przykro ....
Przytulam mocno, wiem, że słowa nie ukoją Twego żalu, ale pamiętaj, że jestem tuż obok Ciebie .....
Możesz się oprzeć na moim ramieniu, udźwignę i Ciebie i siebie .....
Całuję mocno i myślami jestem z Tobą ...............................
-
Kasiu - dziekuję , ja nie mogę nawet płakać bo muszę być twarda dla brata
On był z nią bardzo przywiązany....
Takie dwa przyjaciele babcia - wnuk.
A teraz JEJ nie ma.....
-
Rozumiem Kasiu, więzi wnuk-babcia potrafią być bardzo silne, widzę to po moim synu ...
Trzymaj się Kasieńko ......
-
Kasiu,
wiem, że może nie tego teraz oczekujesz, ale wiedz, że żałobę trzeba przejść, bo inaczej nigdy ani Ty ani Twój Brat nie pogodzicie się ze śmiercią Babci. A wówczas ból będzie jeszcze większy i za każdym razem na nowo tak wielki, jak dziś.
Ach i nie bój się łez. One pomogą .... Przytulam Cię Słonko, jesteś bardzo dzielna.
Jeśli będą mogła Ci w czymś pomóc to bardzo chętnie w ramach mych skromnych możliwości.
-
Kasiu, bardzo mi przykro
3maj się cieplutko, jestem z Tobą
Buziaki
-
Kasiu,wybacz,nie zwrocilam uwagi ze masz pogrzeb w rodzinie.Przepraszam Cię i tulę mocno bo napewno jest Ci teraz cięzko,tyle ostatnio niepomyslnych wydarzen w Twoim życiu,caluski:** i mysle o Tobie cieplutko.
-
-
Dziewczynki bardzo dziekuje.
Jado, Kasiu, Macy, Sava, Sylwia - dziekuję to bardzo miłe.
Jado napisałaś bardzo mądrze i doszło to do mnie. Dziękuje. Wiem że żałoba i wogle. że dopiero skończył się post przygotowanie serc i domu na Zmartwychwstanie Jezusa a tu w taki dzień babcia... Ale tak Bóg chciał. Wiem że ma teraz aniołka nowego u siebie.
Ciocia zamówiła gregorianki w Kościele tzn 30 dni będzie odmawiany różaniec w Kościele za babcie. Będę chodizła. Potrzebóję tego. Miałyśmy się dziewczyny spotkać ale wybaczcie mi narazie nie dam rady. Pogrzeb ogarnę to trochę myślowo i wtedy naspokojnie.W maju mam 30 nie wiem czy powinnam robic.... Bo to będzie 40 dni żałoby tylko ...
Chyba za szybko na zabawę ale czy babcia by chciała abym się martwiła...
KMam duzo mysli w głowie.Dziękuję jeszcze raz.
-
....."Istota wspomnień polega na tym, że nic nie przemija"......
Kasieńko, jeszcze raz mocno przytulam, babcia będzie zawsze żyła w Waszych wspomnieniach, pamięć o bliskich, którzy już odeszli, sprawia, że żyją w naszych myślach i i są zawsze obok nas ....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki