Wątek: Powrót Oskubanej

Witajcie dziewczynki w niedzielę.

Beatko - ja bym też nie pokazała swojego brzuch ale mąż mi zrobił zdjęcia jak się przeglądałam w lustrze to jak już były to i wkleiłam. Ale powiem że się bałam że jestem jeszcze za gruba, a tu miłe zaskoczenie.

Waszko- dziękuję, biceps duży? W domu się śmieją że jak u komara

Kasia ja nie zrobiłam zdjęć na początku a te to wyjątkowo i przypadkowo mi zrob iono to wkleiłam i może uda się aby mi zrobił po 42 dniach

Jado - odwiedzę Ciebie na pewno. Nie przejmuj się tym że bywało u Ciebie różnie i że raczej stoisz w miejscu. Ja do Ciebie będę wpadała i podtrzymywał na duchu. Obiecuję. Ja sama jeszcze muszę trochę zgubić więc potrzebne mi i Tobie i wszystkim tu dziewczynom wsparcie

Pozdrawiam Was i zmykam , bo czas się umalować, iść do Kościoła, spacer, rynek a potem może tu wejdę jak mi się uda

Ja również dołączam do pochwał twoich bicepsów i brzucha, naprawdę ładny brzuszek. Mój niestety taki nie jest, ale może niebawem. Jutro zapisuję się na siłownię, będę chodzić 2 razy w tygodniu, a na piątek zaplanowałam basen. Może to przyspieszy proces chudnięcia. Udanej niedzieli i miłego spaceru

Ja też w koncu z chęcią zaczełabym gdzięs chodzić, niestety w tym semestrze troszke zbrakło czasu ... a moze to tylko głupia wymówka - sama nie wiem, ale wiem ze trzeba wziąć się w garść

Miłej niedzieli Kasiu :P

Dzień dobry
Kasieńko, po tych zdjęciach to naprawdę nie widać, że nie ćwiczyłaś wcześniej Jestem pod wrażeniem, ale ty szczuplutka jesteś, to pod skórką na brzuchu od razu ładnie mięśnie widać U mnie to one musza się spod tłuszczu wydostać dopiero
Ten Wederek to dla ciebie idealny

Miłeog dnia Kasia

Bicepsik ładny i brzuszek też. Ja wczoraj cienko, tylko weiderka zrobiłam, ale za to pojadłam

Miłego dnia Kasiu! :P

Kasiu, Ty jesteś laska, skąd Ci wogóle takie pomysły przychodzą do głowy żeby się bać, że jesteś jeszcze za gruba
muszę się wziąć za siebie, bo mój brzuch wygląda hmmmm... .... no w każdym razie nie nadaje się do pokazywania publicznie
buziaki wysyłam i życzę miłego tygodnia

Cześć Dziewczynki!

W pracy młynek, na dworze zimno bo tylko 1 stopień a w pracy chyba 17
Piję już chyba z 10 herbatę wiśniową aby się rozgrzać.
Dziś po pracy lecę zakupy zrobić i do domku odkurzyć i wywietrzyć pokój duzy.
Bo tata już wyjechał ale napalił jak smok więc trza odświerzyć.
Waiderek zaliczony.

Moje menu na dziś to:
serek wiejski lekki
1 bułka grahamka
1 activia
1 banana
0,5 paczki warzyw na patelnię
chyba ze coś jeszcze w domu skubnę bo jak znam życie może to się zdarzyć....

Po tylu pochwałach Waszych ubrałam dziś krótką sukienkę aksamitną czerwoną, czarny sweterek na wierzch, długie czarne kozki z klamrą ozdobną i czarne rajstopy.
Panowie w pracy byli w szoku że tak się ubrałam i dużo komplementów dostałam.
To też nastrój poprawia i motywuje do ubierania krókich spódniczek.

A teraz zmykam i lecę do Was poczytać bo mam braki.

Jezuuuu, Kasiaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!

Ile razy Ci trzeba mówić, że jesteś:

1) super zgrabna

2) szczupła

3) figura, jak u modelki, bo i wzrost dobry i zgrabna

4) śliczna dziewczyna

A Ty ciągle wątpliwości, że za gruba, JAKA ZA GRUBA????

No, bo przełożę wirtualnie przez kolano i klapsa dam w tę seksowną, na czerwono opakowaną pupę