Kasiu, pozdrawiam
No gdzie ty się Ślicznoto podziewasz???? Wszyscy za tobą tęsknią!!! Wszystko dobrze??? Odezwij się!!!!
Pozdrawiam gorąco!!!
_____________________________
MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU
TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ważę się w każdą niedzielę przed śniadaniem.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kasiu, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku :P
Pozdrawiam niedzielnie i czekam na jakieś wieści
Witajcie dziewczynki po mojej długiej - krótkiej nieobecności !
Tak jak Kasia Cz. napisała bylam na zwolnieniu bo miałam zapalanie jajników.
Ale w trakcie zwolnienia byłam raz na 1 godzine w pracy a drugi raz w ZUSie załatwić sprawę
Związaną z moja zmianą nazwiska bo nie chcieli mi wydrukować książeczki .
Więc musiłam to wyjaśnić a okazało się że księgowy zabałaganił.
Ale jest już OK.
Środę, czwartek, piątek i sobotę nie wychodziłam z domu.
Grzecznie odrabiałam ćwiczenia Pana W.
W domku wyleżałam, w szafkach posprzątałam.
Miałam też mozliwość dorobienia 200 zł będąc w domu.
TRzn zrobiłam remanent znajomej i tyle mi dała.
Kaska sie przyda dlatego dziś męża zabieram do kina na RYSIA.
Byłam u ginekologa i już nie biorę tabletek hormonalnych.
Niestety musze w maju przyjść na zbadanie prolaktyny.
Powiedział że są dwa zastrzeżenia tgzn : cera mżoe mi się popsuć a dwa że przytyję.
Raz tak miałam że przytyyłam dlatego już znalazłam plan działania.
1 - kupie ten steper
2 - dieta 1000 kcal a jak przytyję to na dc pójdę ale cicho...
3 - skakanka w ruch pójdzie
Mam nadzieje że dobre mam plany teraz tylko aby się sprawdziły.
Dziś chciałam kupić dżinsy i co - nie było dla mnie numeru
Byłam w sklepie poprosiłam nr 29 ale ekspedientka patrząc na mnie dała mi 28 a one i tak za duże były dla mnie, czułam się jak w worku od kartofli.
Czyli ze spodni nici.
Teraz zajadam się warzywami na patelnię i po filmie "Na dobre i na złe" śmigamy do kina.
Pozdrawiam Was dziewczynki i życzę miłej niedzieli. Jutro wracam do pracy i na forum będę grzecznie zaglądac.
Papatki
Odraadzam tabletki ja po nich prztyłam az 15 kg takze nie wiem czy warto... sa inne zabezpieczenia
A tak w ogole to czesc postanowiłam wpasc do ciebie i zobaczec co ciekawego piszesz sledziłam kilka twoich komentarzy na forum u innych osob a teraz zawitałam do ciebie
Wybacz ze nie przeczytam całego poamietnioczka ale napewno przecztałam pierwsza note 3 ostatnie heheh
Pozdrawiam mam nadzieje ze bede mogła czesciej wpadac - zapraszam rowniez do siebie
Dzień dobry ! Jak niedziela mija?
KASIA! No to dzialaj! dieta, steper i cwiczenia! Tylko cos mi tu nie gra.... czyzbys pasowala juz w W26 To te pigulki az tak bardzi C i nie zaszkodza CHUDZIERLACZKU !!!!!!!!!!
Uwazaj na siebie Kasiu!!!!
Witajcie dziewczynki!
Dziś już w pracy i duzo jej jest ale praca nie zając nie ucieknie .
W kinie byłam wczoraj był film ok, nasmiałam się z mężem aż łzy mi poleciały.
Ale fakt dla mnie był za długi bo 4 litery już bolały i przeciągnięty był.
Witaj LUN u mnie. Dziękuję za odwiedzinki u mnie. Napewno do Ciebie wpadnę. Co do pigułek to u mnie jest odwrotnie. Bo brałam od 19tego roku zycia i nie tyłam wręcz przeciwnie wspomagało odchudzanie. Potem przestałam brać przez 2 lata i wtym czasie dostałam na niedoczynność tarczycy i przytyłam 25 kg . Potem dostałam znowu anty i dieta dc i zgubiłam.
W tym czasie lekarz wycofywał mi hormon na tarczycę i też schudłam. Więc teraz znowu się boję że mogę przytyć bo nie biorę już żadnych pigułek a apetyt mam jak małe prosie. Ale zobaczymy.
Kinius33 - pozdrawiam i miłego dnia
Tagosiu - Ja W 26 nie przymierzałam bo się bałam że nie wejdę bo w pasie takie małe ale mąż kazał przyłozyć do ciała i były za krótkie. Moze to i też powód że nie przymieżyłam. Dlatego poczekam na W27 - dzinsy oczywiście
Dziś moje menu to:
bułka + serek lekki
warzywa na patelnię i kotlet z indyka
2 jabłka + banan
Więcej nie wiem czy coś będzie ale narazie to mam w planach.
Pozdrawiam i miłego dnia
Buziaczki Kasiu - teraz ja mam zimno w pracy
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witaj
Słyszałąm w radiu o "Rysiu", ze trudno wysiedzieć Ale fajnie, ze tak sobie chodzicie do kona
Masz ąłdny plan na dzisiaj, ja mam podobny, tylko teraz zastanawiam się czy przypadkiem nie wyrzucić ryzu i zamienić go na warzywa na patelnie, co o tym myślisz?
Zakładki