maz mnie dzisiaj edukowal, ze mam nosic rozmiar 38, a nie 40!!! Co za swinka! Ja mu na to, ze 40 jest kobiecym rozmiarem, a ja mam cycki i pupe, biodra tez i grubokoscista budowe, a on, ze 38 i swoje dalej. Niech goBo stwierdzil, ze jak mialam 67 (najmniejsza moja waga, za jego kadencji)
to wygladalam super, ale moge wygladac lepiej przy 63 i do tego mam dazyc. Niech go...
![]()
Psychologicznie latwiej mi myslec o rozmiarze 40 i 70kg. jak do tego dojde, to z radosci, bede moze szla nizej. Narazie daleka droga. BLEEEEEEEEEEEEEEEEEE!
Ale powiedzial mi tez, ze przy obecnych 80kg ( nooo dzis 79,9-tego nie uznal) wygladam lepiej, chodzi o figure, brzuchol i pupka i cycuchy![]()
![]()
![]()
niz przy 80 kiedys, przed przybraniem postaci hipcia
A niech go
![]()
Dzisiaj nie dostal sniadania do pracy za kare
A ja wlasnie popijalm figure 1 z senesem, ktora dzis zakupilam, bo mam problemy z kupka![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zakładki