No pewnie,że należy jesc jak najwięcej małych posiłkow, najlepiej by bylło 5-6 ale ja tak nie umiem.

z jedzeniem dziś ok. będzie 1000, nie wiem czy znajde czas na ćwiczenia, bo mam wazna klasowe z matmy i zaraz ide się uczyć.
bylam na zakupach i jestem załamana. tyle fajnych ciuchów na wieszakach a ja nie moge sobie nic kupic, bo nie ma rozmiaru
kupiłam spodnie rozmar 46 no załamka normalnie.
bluzke kupiłam taką jaka mi się nie za bardzo podoba, bo szukajac ciuchow musze patrzec na rozmiaty a nie na to co mi się podoba jestem na siebie wściekła że tak przytyłam.
szfa moja tez pełna ciuchów w które nie wchodze, porazka no, 1.5roku temu wazylam 48kg, po diecie rzecz jasna.