Ooo tak, weekendy najgorsze... ;/
ja jakos trzymam się w weekendy i bardziej kontroluje niż w tygodniu
lece zrobic sobie domowe SPA
O ja mam w planach taki dzień tylko dla siebie Długa kąpiel, maseczka i inne takie
włąśnie przeżywam jakis dołek mój Skarb je ciasto i ciasteczka moje ulubione mnie skręca aż ale nie daje sie przechodzę chcę zjeść ale nie dzisiaj tak się wq weszłam na wage a tam 55.5kg a miało być przecież 54.5 no szlak
jak jutro ta waga znów tyle pokaże to mam to gdzieś i zjem te ciasto
Lepiej jedno ciacho teraz niż 10 później. I żadnych dołeczków i złoszczenia się! Postaraj się poszukać jakichś pozytywów... (Wiem, gadam bez sensu )
j atak arz maialm ze powinno byc 18 a bylo 50. wkurzylam si eostro. albo ja tu ciesze sie jaka ja ladna bla bla wlaze a tam kilo wiecej niz powinno byc ;/
Sunnydaaay nie przejmuj się! czasem tak jest!
Czasem bywa tak, ze jest zastroj. Moze zjadlas jakies potrawy z sola, lub moze zbliza ci sie okres?? Ale przetrwasz, Kochana :* dasz rade!
@ za 3 tyg, nic solonego nie jadłam jak jutro waga nie pokaże chociaż tych 55 kg to zjem to na comam ochote nie patrząc na kaloryczność
dieta nie ma być dal mnie udręką ale normalnoscią
jutro nie sądze że dietkowo będzie mam ochote na jakiś dobry domowy obiadek a w sobote idę ze znajomymi do restauracji w najgorszym wypadku zaczne walczyć w nd
Zakładki