-
Nan ja tez nie wiem do czego takie kolczyki mogą pasować, popróbuj do czego Ci się podobają. Ja tak robię, a moda i inne takie, to mnie nie wzrusza. Ja sie mam czuć ze sobą i swoim wyglądem dobrze, prawda?
No ja w moje Szczęście bez żadnych porów pakuję żarełko (choć on sie zbyt nie daje), ale on jest bardzo szczupły. Wyglądamy chyba jak flip i flap :lol:
Buziaków moc
Ula
-
Kupiłam sobie japonki, takie a'la indyjskie za 25zł :lol: mam nadzieję, że się nie rozwalą zanim w nich nie wyjde :lol: .- na bank pasują do kolczyków ;).
A mnie kopsnijcie w dupsko bo dorwałam się do orzechów i suszonych bananów :(
-
ja nie mam Cię czym skopać, wiec pozyczam buty Triskell (mam nadzieję, ze sie nie obrazi?)
http://i2.photobucket.com/albums/y6/...ll/4eeascd.jpg
ZOSTAW TE ORZECHY I BANANY SUSZONE!!!
Odchudzamy sie na wrzesień - nie zapomnij!!
No :) Chciałaś to masz :D
-
Przesyłam pozdrowienia
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
-
Oj bolało, bolało ;).
Dobra, to ja z tego bólu może sobie posteperuje?? ;P Mniej będzie dzięki temu boleć :twisted: :twisted: :twisted:
-
no to się cieszę, ze zadziałało :)
Cudzymi butami, ale grunt, że skutecznie :)
Heh, jak całe forum zaczie sie kopać Triskellowymi bucikami, to potem trzeba bedzie zrzute zrobić, zeby jej je odkupić :lol: :lol:
-
Ja z chęcią bym się dołożyła, może nawet zrobie zdjęcie swoich glonów (niebieskie glany ;) )i będe też dopingować i kopać?? :twisted: :twisted:
Jeszcze pobuszuje po forum i zaraz napisze coś więcej ;)
-
oo, niebieski to mój ulubiony kolor - kop! :lol: :lol:
-
to się nazywają buty :shock:
ależ jesteś okropna... sama zrzeraż orzeszki a z nami t sie nie podzielisz :?: jakby tak rozdzielić sprawiedliwie paczkę orzeszków na wszystkie forumki to i my byśmy sie podegustowały a i Ty byś nie wpychaław siebie tyle kcal :!: :twisted:
może wafelka :?:
-
AAAAAAAAAAAAAAARGH!!! Kath- te małe literki przeczytałam na office!! :evil: :evil: - kusicielka jedna ;).
A orzeszków nie było aż tak duużo, może zbyt dramatyzowałam, policzyłam sobie za nie 25g. (nie mylić z 250g ;) ).
Jenyy...kiedy ja w końcu napisze swój system nagród i jakiś porządne cele w jadłospisie?? Nie piszcie może tak przez pół godzinki co?? ;)