Strona 33 z 42 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 321 do 330 z 417

Wątek: Maluch rośnie, mama chudnie...

  1. #321
    dd29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wreszcie na mój wąteczek dotarła
    Tyle się ostatnio dzieje dookoła no i czasu mi brakuje. Dzieki dziewczynki, że piszecie bo choć czasem nic nie pisze to czytam wszystko sumiennie Wiec wpadajcie i piszcie bo jak czytam to zaraz mi sie lepiej robi
    Ostatnie z dietka troszke gorzej. Mam taką troszke grzeszna ta druga fazę SB. Nadal nie jem chleba, kaszy, ryżu, makaronu...ale czas od czasu mam małą wpadkę ze słodyczami. I tak np dzis zjadłam dwie krówki
    Nie wiem czy to przez te wpadki słodyczowe czy przez co ale waga ostatnio stoi w miejscu
    Nie widze też róznicy po ubraniach Ale czy dwie krówki mąga az tak zaburzyć dietkowanie?
    No i jeszcze jedno jem mało naprawde mało i tylko trzy razy dziennie Może to dlatego waga nie rusza bo organizm obawia się głodówki???
    Bo to jakoś tak dziwnie że nie jem, jestem zagoniona a waga ani drgnie
    Na razie nie będę sie tym zamartwiać, ale jak dłużej to potrwa to będę pewnie panikować.

    Tak więc tyle o ditce.

    Wiecie mojemu synusiowi chyba ząbki zaczęły iśc. Bo tak straszliwie marudzi wieczorami, płacze żałośnie i nie można go uspokoić, no i pluje smoczkiem a zamiast niego pcha całą rączke do buzi.
    Biedactwo malutkie
    Mam nadzieję, że to szybciutko minie.

    Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko!!!

  2. #322
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj dd,
    niestety nie wiem ile trwa ząbkowanie, ale mam nadzieje że dość krótko I będziesz znowu częściej na forum
    Co do dietki i wagi to może własnie to że jesz za mało powoduje (paradoksalnie) że nie chudniesz, bo oganizm boi sie glodowki. Sama nie wiem
    Może spróbuje jeść częsciej, chociaż jakies jbłko, marchewke. Tak żeby pobudzić metabolizm i żeby waga zaczela spadac
    Trzymam za Ciebie kciuki i buziaki dla ząbkującego maluszka

  3. #323
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej
    po prostu przechodzisz zwykły zastój wagi, czasaim może potrwaćnawet dlużej niz miesiąc nawet jak dzielnie trzymasz diete.

    A na ząbkowanie to kup w aptece jakiś żel na ząbkowanie. Naprawde przynosi dziecku ulgę. I są bezpieczne. Do tego polecam żelowe gryzaki, co sie je chlodzi w lodówce. Też bardzo dziecku pomaga
    Szybko Nikodemkowi idą te ząbki

    Pozdrawiam i życzę miłego wieczora

  4. #324
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    dd29..jedz wiecej posilkow niz 3 i na podkrecnie metabolizmu troche musli ...i sliwek suszonych...dziala..hmm i duuzo pij.. to tez ponoc pomaga..no i ruch..ale Ty to wszystko wiesz..Pozdrawiam
    dzieki za odwiedzinki
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  5. #325
    Guest

    Domyślnie

    Czesc DD,

    ...a czasem to trzeba zjesc cos bardziej tlustego, zeby wlasnie pobudzic metabolizm,a ponadto to te dwie krowki to nie zadna wielka zbrodnia. Nie martw sie, z pewnoscia za jakis czas sie ruszy. Ja mam chwilowe spadanie, bo wlasnie dluzszej przerwie.

  6. #326
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Hej dd

    Najwazniesze, zebyś sie nie poddala, wiem łatwo mowic gdy nie ma efektów takich o jakich marzymy. Trzeba przetrwac ten przestój, po tym kryzysie waga na pewno zacznie pomalutku spadać. Ja i tak w Ciebie wierze i wiem, ze dasz sobie rade bo ty silna dziewczyna jesteś i jak sobie cos postanowisz do dponiesz celu. Pomysliśz pewnie ze to wytarte slogany, ale ja na prawde tak mysle

    A Nikodemkowi moze żeczywiscie warto kupic jakis zel na obolale dziaselka, jak doradza kitola

  7. #327
    Pietrygowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dd29 dziekuje ci sloneczko za odwiedzinki bardzo mnie ucieszyszyly tym bardziej ze mnie juz niechce nikt wspierac ani odwiedzac bardzo dzielnie sobie radzisz a tymi krowkami bym sie az tak bardzo nie przejmowala a jesli chodzi o zabkowanie to moj synek tez ma taki sam problem jemu odrazu 3 -naraz wychodza ale mam swietny zel baby orajel teething pain medicine gel. po posmarowaniu moje dziecko odrazu czuje ulge . dozobaczenia umnie . caluski

  8. #328
    Awatar Munika79
    Munika79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2006
    Mieszka w
    Rueil-malmaison
    Posty
    74

    Domyślnie

    Witaj Dd29 Też nie było mnie jakiś czas ale nadrobie wszystkie straty i właśnie odwiedzam koleżanki U mnie z dietką jestem tak jak ty do tylu ale muszę się zabrać za siebie i nie powiem,że jest mi lekko No ale co zrobic....
    Mam nadzieję,że małemu szybko wyjdą ząbki i da ci trochę odpocząć.Wiem jak to jest Kacper też miał problem z pierwszymi a później nie wiedziałam kiedy a już były następne.
    pozdrowonka i buziaczki

  9. #329
    sylasus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!Ja też chcialabym Ci dodać trochę otuchy!Zaglądalam na to forum jakieś dwa lata temu kiedy urodzilam syna i w dniu porodu ważylam 95 kg!!!!!!!Wtedy powiedzialam sobie "teraz albo nigdy".Zaczęlam dietkę 1000 kcal i ćwiczylam w domku przy malym nawet niewiem kiedy gubilam kilogramy a dieta nie byla dla mnie udręką! kończąc diete po 9 miesiącach ważylam 58 kg !!!!!Duma mnie rozpierala kiedy kupowalam spodnie w rozmiarze M i byly za lużne!!!Teraz po 2 latach tu wrócilam bo przy bylo mi 5 kg i chce je zrzucić albo nawet trochę więcej.Od miesiąca jestem na diecie i 3 kg już poszly!trzymam mocno kciuki za Ciebie i pozrawiam.

  10. #330
    kaleidoscope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    DD, czasem taki zastój się trafi, też to ostatnio przerabiałam. :P Ale zawsze kiedyś nadchodzi dzień, kiedy waga zaczyna lecieć w dół. Te krówki raz na jakiś czas to nie grzech. Ważne że nie codziennie. A poza tym staraj się, żeby dietka była Twoim przyjacielem a nie wrogiem. Dlatego te krówki czasem są potrzebne - jako drobna nagroda za wysiłek. Nie można ich traktować jak grzech, bo jak się zamartwiamy to organizm w stresie też wariuje.
    Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.

Strona 33 z 42 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •