GRU, Ty masz tylko chwilowy zastuj!!! Popatrz jak wiele już spadło Łanie trzymasz sie dietki (z małymi grzeszkami ), więc waga w końcu znowu ruszy!
Ze mna gorzej jest trzymam sie dietki, staram sie ruszać a efektów nie ma
albą sa tyle że bardzo mizerne.
cóz widocznie taki ze mnie dziwny egzemplaż
Zobaczymy może w końcu cos sie ruszy i poleci w dół. tylko kiedy???????
Dziś dzień całkim przyjemnie minął :P Słoneczko tak pieknie swieciło, że az sie pracować nie chziało. najchętniej na spacerek by sie wyszło zamiast nad papierami slęczeć
Diekowo tez było, a jakże
Śniadanko - sałatka z łososia z kromeczką chlebka ciemnego
Drugie sniadanko - sałatka z jajkiem i kaparami
Przekaska - snck serowy
Obiado-kolacja - kopytka serowe z pieczarkami
deserek - mrożone truskawki

A teraz sączę sobie malutkie Martini z Tonickiem i cytrynką
bo moi faceci spią

Zajże jeszcze później bo teraz z psiuchem pedzę na spacerek.