Wątek: Pamiętnik z emigracji.

Zapraszam.. najpierw obiadek a potem zwiedzanie zamkow? co masz ochote zjesc?
tez uwielbiam zwiedzac, juz sie nastawilam na ta majorke,jest tam pieknie przeszlo rok nie bylam na wakacjach, a to taka okazja.az wstyd nie jechac, jak policze ze z 200- 300 funtow nas wyniesie wylot do Polski( wlacznie z dojazdem na lotnisko do Glasgow i zostawieniem samochodu na parkingu), to az chce sie dolozyc 50 i miec 2 tygodnie hotelu na Majorce, Teneryfie, czy Ibizie w czerwcu lub wrzesniu dla 2 osob!
no i motywacja w postaci stroju kompielowego, bo na takie wakacje to mozna zabrac TYLKO skape bikini i piekna jedrna skore !!

a tak wogle, to mi humor pprawia, ze tu wszyscy trabia o zdrowym zywieniu, nie wiem czy wiecie, ze Szkocja jest najgrubszym miastem Europy, a Aberdeen najgrubszym miastem!!
ehh..jeszcze 2 dni z ta stara zasuszona wampirzyca ( taka wredna superwajzorka, ktora po prostu robi ludziom kolo piora, chyba lubi miec wrogow) i nowa praca
troche sie stresuje. OK BAAARDZO SIE STRESUJE
chyba dzis w ramach kolacji wypije lampke winka do mojego serialu, bo jesc mi sie nie chce.jeszcze sie zastanowie.
milego wieczoru wszystkim

Ale wakacje! Ja tez chce, jedz jedz, skape bikini wlozysz i bedziesz sexi! Najlepiej stringi mmmmm
Jaki to serial panienka oglada?

wlasciwie to ogladam 2. Przyjaciol - codziennie leca 2 oddcinki, a w srody Ugly Betty, pewnie slyszalyscie o takiej telenoweli brazylijskiej Brzydula? to w stanach ktos wykupil prawa autorskie i zrobili swoja wersje. fajne. ciut glupkowate, ale zabawne.
wczoraj wypilam pol lampki wina i w rwamach koacji zjadlam 4 kruche ciastka.
plan dietkowu na dzis
NIE MAM
nie mam wogle apetytu i wogle nie jestem glodna, ale musze zjesc jakies sniadanko.pewnie znow jakas buleczke.( kupujemy takie czesciowo upieczone, a potem codziennie pieczemy po kilka). Misiek zawsze mi1- 2 zostawia, chociaz mam swoje chrupkie pieczywo, to jednak zwykla bulka, czy chlebek mnie lepiej i dluzej trzymaja.
milego dnia wszyskim zycze

hej

lepiej wymysl sobie plan dietkowy..... tak jest łatwiej

wiesz, że ja nie jem chleba od początku tego roku i na szczęscie mnie nie ciągnie
w LIDLu jest smaczne pieczywo chrupkie (z sezamem) i to sa dla mnie kanapki

u mnie trochę czuc wiosnę.... czy to mozliwe ?

miłego dnia

Pozdrawiam czwartkowo
Ja tam bez planu jakoś nie moge Chociaż w przybliżeniu muszę wiedzieć, co danego dnia mam zjeść, bo inaczej wychodzi mi przewaznie za mało, albo za dużo
Miłego dnia

Kurczeeee takie wakacje... tez chceeeeee....
to teraz nic tylko ubierac te bikini i wszystkim ludizom sie chwalic

A plan wydaje mi sie przynajmniej u mnie to rzecz na tyle niezbedna, ze jak nie mam planu to jem co popadnie i wychodzi nie tak jak powinno. wiec dzien wczesniej przynajmniej w myslach sobie ukladam jak ma mniej wiecej wszystko wygladac :]

Pozdrowka:]
(ty ogladasz 2... to ja nie mowie ile ja seriali ogladam....lepiej nie...:])

mirrah to Ty w USA mieszkasz? Przegapilam cos? Co do Przyjaciol to ja juz znam wszystkie odcinki na pamiec bo tu non stop powtarzaja.. Za to uwielbiam "Everybody loves Reymond", "Gilomore Girls" i rozne inne takie, ktorych w Polsce jeszcze nie bylo.
Ja mam plan na dzis, wstretna kopenhaska, ale jakos bede zyla z dnia na dzien i nie liczyla dni do konca to moze bedzie lepiej Przynajmniej nie musze myslec co jesc na kolejne dni, bo mam czarno na bialym
Buziaki i czekam na dietkowy przepis cioci

Gduszka mieszkam obecnie w Szkocji
Dziewczynki, spoko glowka plan wymyslilam skladajac 4 godziny tysiace par majtek
to co dzis zjadlam i zjem
sniadanie poltora malutkiej buleczki z slonecznikiem tradycyjnie plasterek sera, plasterek szyni i drobiowa berlinka, cebilka i grzaneczki.
obiad hmm, a raczej lunch maly talez zupki ( 1 nabierka) i buleczka znow, ale ja NIECIERPIE wyrzucac jedzenia, podwieczorek szklanka soku porzeczkowego rozcienczonego woda
na podwieczorek zjem 100gr kubek jogurtu light
na kolacje zjem( jak Misiek przyjedzie z pracy) warzywna rozpuste, wlasnie robie. tym razem dodalam 100 gram mielonego, ale za to nie dam tluszczu.wlasnie obliczylam, 2 warstwowa blacha bedzie miala jakies 1000 kcal!! a we 2 nie damy tego zjesc, nawet jak Misiek wroci glodny jak wilk..bedzie na jutro
wiec w 1000 sie zankne
grunt ze mam tez plan na jutro.
sniadanie platki
obiad rybka po grecku ( piatek) a raczej ryba duszoa w warzywach
kolacja..nie zapowiada sie
DZIEWCZYNY POTZREBUJE WASZEJ RADY,
ZOSTALAM ZAPROSZONA PRZEZ KILKA DZIEWCZYN Z PRACY NA IMPREZKE!!!
same Szkotki, i nie wiem isc, czy nie isc, chciala bym, bo ja ciezko nawiazuje znajomosci, szczegolnie obcojezyczne... ale wiem, ze jak pojde, to wypije min 2-3 strongbowki i caly dietetyczny dzien szlag trafi.
chyba nie pojde
jeszcze jedno!! dzis jakas glupia baba kupila moja motywacje akcji walentynka

Wiesz, ja bym jednak poszła na imprezkę. Pobędziesz z innymi ludkami, wyluzujesz się. W końcu oprócz diety musi być coś jeszcze. Albo ułóż sobie tak plan żeby ten alkohol się zmieścił w limicie.

Ja tez muszę zacząć dzień wcześniej kombinować z jedzonkiem, bo za dużo mi wychodzi. Tylko żeby nie zapomnieć....

Trzymaj się ciepło


_____________________________

MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU

TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=





[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Ważę się w każdy poniedziałek rano.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zamieszczone przez mirrah

jeszcze jedno!! dzis jakas glupia baba kupila moja motywacje akcji walentynka

nie rozumiem a może rozumiem... Twoje zamówienie na walentynki? kupiła jakas baba ?

a na imprezke chyba bym poszła......gdyby mnie mąż puscił i sączyłabym jak przy bólu gardła

it's up to you