Strona 43 z 49 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 421 do 430 z 482

Wątek: Pamiętnik z emigracji.

  1. #421
    Guest

    Domyślnie

    Hej hej hej!!!!
    JA wrovilam jak tylk osie pozbieram to nadrobie zaleglosci u ciebie, a tymczasem milego popoludnia

  2. #422
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc!! mam zamiar w 12 chodzic juz w maju, wiec zostalo malo czasu, zszegolnie ze w tym tygodniu zaniedbalam cwiczenia, bo malo ze nadgodzinki robilam, to jeszcze @, ale sie poprawie.
    dietkowo bez zmian czylo BARDZO DOBRZE
    dzis sniadnako bylo wosenne, zjedlismy we dwoje jajeczka, pomidorki, papryka, rzerzucha, szynka gotowana, Misiek mial chleb ja bez
    2 sniadanie jogurcik i pomaranczko
    na obiad on gotyuje i bedzie ryba swiezy pstrag i obiecal ze zrobi dietetycznie
    na kolacje bedzie kapusniak nez miesa na samych warzywach
    a jutro na wycieczke jedziemy w gory!!

    dzis bedzie male podsumowanie, bo to w sumie 2 miesiace na diecie, wiec post dluugi wyjdzie! aha oficjalne mierzenie w poniedzialek

    czuje sie swietnie, szczegolnie ze figura mi sie zrobila nawet fajna, a przede wszystkim, ze odnalazlam, swoj tryb, dzieki ktoremu chudne, a nic sobie nie odmawam ( poza alkoholem i slodycze ograniczylam do zdecydowanego minimum- czekolada na goraco, slodki jogurt, ryz na mleku i ciastka owsiane)
    wogle zamienila nam sie zawartosc koszyka w markecie, nie ma juz mrozonych pizz, ani gotowcoe, wczoraj nawet przekonalam miska, zeby zamiast aczki chipsow wlozyl sobie 2kg mandarynek, po pierwsze wyjdzie wiecej do podjadania no i na zdrowie, w sumie kupilismy jakies 5 kg owocow i tylko 4 male paczki chrupek kukurydzianych, ale w koncu nie moge go torturowac dieta, jak dopiero co rzuca palenie i podjada co chwila.
    o dziwo schudl. znaczy ja sie nie dziwie, bo je obiado/kolacje ze mna czyli warzywa z odrobina miesa czasem, nawet jak mu gotuje osobny obiad to ograniczam tluszcz do niezbednego minimum a warzywa na maxa, do pracy normalne kanapki, zawsze jakis owoc, jogurt no i w samej pracy ma troche ruchu.
    dzis zamiast porannej gimnastyki zrobilam porzadki wiosenne, chyba przez te 4 godziny spalilam wiecej kalori niz przy cwiczonkach
    to tak podsumowujac czuje sie piekna, cere mam jakas fajniejsza, tylko mi wlosy wychodza i mam skurcze miesni od kilku dni, chyba za malo magnezu czy cus.

  3. #423
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej! moge Ci strescic: bylam grzeczna i wchodze juz w miejszy rozmiar wiec mam cudny humorek i wieksza chec tak dalej trzymac.

  4. #424
    gduszka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-04-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    141

    Domyślnie

    mirrah ale sie ciesze z Twojego szczescia! Az milo sie czyta takie posty, nie ma co
    Mniejszy rozmiar, zdrowe odzywianie, chudszy chlop, suuuuper! Zazdroszcze i trzymam kciuki na dalsza walke!

  5. #425
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Mnie rowniez wspaniale sie czyta takie posty. No swietnie Mirrah! Czy u Ciebie juz jest wiosna?
    Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie

  6. #426
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie


    wiosna wiosna, ale szkocka wiosna wiec taka w kratke pogoda
    jutro jedziemy na wycieczke w koncu znalazly sie 2 chetne osoby i jedziemy w gory...
    Anise! Twoj kotek powinien czapke zdjac, bo sie zapoci wiosna moze jaks bejsbolowka??
    hehhee
    jutro mnie nie bedzie wiec plan na przyszly tydzien juz dzis:
    dietkowo: bez znian tak samo jak w ostatnich 2 tygodniach
    cwiczeniowo: BEDE WSTAWAC O TEJ 5 ZEBY SIE SPLASZCZYC no i basenek z 3 razy zaliczyc mam zamiar, chociaz po 9,5 godzinach w pracy padam na twarz ze zmeczenia i z glodu , ale obiecuje!!
    znow nadgodzinki bedziemy robic, ale w piatek wolne i CHYBA znow wycieczka tym razem do Angli, no i Miska imieninki. napisalam chyba, bo to bobo naszych znajomych jest chore
    dziewczynki wszystkim milej niedzieli, no i takiego samopoczucia jak ja mam ostatnio!! serio

  7. #427
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    czuje sie opuszczona, ale rozumiem ze niedziala, mam nadzieje ze was nie zanudzam
    dzis bylismy na wycieczce w gorach. 14 godzin w sumie, fakt ze polowa w samochodzie
    dietkowo srednio 4 grachamki, 2 gruszki i makaron z sosem grzybowym- trafilismy na wloska restauracje i do wyboru byly pasty, pizze i mieso.
    ale wyrzutow nie mam, bo dzien caly na powietrzu mimo deszczu udalo nam sie polazic, obeszlismy nawet spore jezioro. wycieczka slowem udana.
    fotki niedlugo na stronce beda wiec zapraszam. moja fotke jakas umieszcze na forum, moze zobaczycie zmiane.
    za tydzien kolejna wyprawa, ale wieksza bo do Anglii.
    padam na twarz a jutro chce wstac po 5 i pocwiczyc, wiec uciekam powolutku.
    milego poniedzialku wszystkim!!

  8. #428
    gduszka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-04-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    141

    Domyślnie

    Kochana zazdroszcze tych wycieczek, pieknie! Tymbardziej teraz wiosna!
    Nie czuj sie opuszczona, jestem i czuwam nad Toba
    Twoje slowa mnie zmotywowaly " po 9,5 godzinach w pracy i tak pojdziesz na basen". To ja i tak pojde na silownie choc nie zawsze mi sie chce, musze ustalic plan i sie go trzymac!
    Dobrze mi, blogo mi.......WIOSNA

  9. #429
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Jak juz wspominala ptaki zaczynaja przylatywac na wiosne, a teraz to nawet slysze jak spiewa taki jeden za moim oknem. Tez mi blogo. Ja to chyba wycieczke bede miala dopiero w czasie swiat wielkanocnych. Nie wiem jeszcze gdzie, ale moze gdzies gdzie jest naprawde cieplo, slonce i pogoda? Moje kocieta sa juz wieksze i moze jakos przezyja nasz wyjazd. Bede musiala kogos zatrudnic zeby przychodzil ich odwiedzac i generalnie opoarzadzic.
    Mirrah nie narzekaj. Wszystkie tu sie wspieramy duchowo, a ze czasami sie nie pisze to nie znaczy nic innego jak brak czasu na przyklad. Teraz to ja tez juz musze uciekac. Callanetics czeka, a i planuje rozpoczac szybkie spacery do czasu az okolica stanie sie przejezdna dla rowerow. Trzymja sie i widze ze masz mocne postanowienie, nie ma zartow z Toba.

  10. #430
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    i ja tez jestem tzn. czuwam nad Tobą

    ale ostatnio mało siedzę, i nie mam na mysli tylko krzesła przy biurku ale ogólnie
    nie mam czasu od kiedy poszłam do pracy - prawie cały czas cos robię w domu

    ale nie to jest nagorsze - najgorsze jest to że ja źle sypiam
    wieczorem usne i owszem ale później budze sie (lub jestem budzona) po kilka -kilkanascie razy w ciągu nocy
    ostatnio nie wiem czemu-pies zaczął mi robic pobudki o 6:30 i nie to, że chce na spacer on poprostu łazi po pokoju STEPUJĄC (wiecie co mam na mysli?) i tylko mnie tym sposobem budzi

    a jeżeli nie jestem wyspana to chcąc niechcąc mam gorszy humor i ogólnie jestem znerwicowana
    przyjełam strategie nie zastanawiania się nad tym czy sie wyspałam czy tez nie... ale nie zawsze ona działa
    rozpisałam się jak na swoim temacie


    gorące pozdrowienia ode mnie dla tej laski poniżej (czyli Ciebie)

Strona 43 z 49 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •