Ułozy się pomalutku!!!
a na razie:
Ułozy się pomalutku!!!
a na razie:
I jeszcze:
Oby! Dziękuję za wsparcie! :* (a teraz śmigam śpiewać)
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
Kaleidoscope, to zycze Ci sukcesow nie tylko na wadze, ale i w milosci.
Ja przez weekend pasuje (mam na mysli nerwy) bo @ przybyla. Musze jej pozwolic sie wyszumiec
tak cos nie bardzo mi w tych sprawach.... ehh.
Ostatecznie - pozostaje wierzyć. :P
Jak spędzacie weekend?
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
witam :*.co tu ciekawego slychac mam male zaleglosci ale w weekendzik jak zwykle nadrobie.kaleidoscope jak ci idzie?kurcze wszystkich wywialo z tego forum .myslalam ze tylko ja zniknelam-z powodu pracy, ale widze ze wszyscy maja mniej czasu na pisanie .szkoda bo ja uwielbiam czytac posty .pozdrawiam wszystkich goraco i przesylam buziaka :*
kaleidoscope zajrzałam na Twój wątek i jestem pod wrażeniem, że tyle udało Ci sie schudnąć. Naprawde podziwiam ta siłe i samozaparcie. Tez chciałabym tyle zrzucic co Ty do tej pory. Moze masz jakies dobre rady i wskazówki?? Ja jestemd opiero na poczatku swojej drogi, ale kiedy patrze na watki osób któreym tak jak Tobi eudało się to jakos siła we mnie wstepuje. A mam pytanie, jakie sporty uprawiasz?? pozdrawiam
hej kaleidoscope, jak u Ciebie po weekendzie TORPEDA jestes
Jak widac po mnie hehehehe, tickerek jest przede mna, ehhh
Jeszcze nie jestem nawet za Toba w tym peletonie ehhhh, tak gdzies nas wyprzedzilas, ze Cie nie widac nawet
GDZIE JESTES? GDZIE?
czekam tu na opis zmagan, a tu co-pustka!!! I kto mnie bedzie motywowal?!?!!?
Zakładki