Wersja do druku
http://www.body-perfect-fitness.com/...bilityBall.jpg
Martuś, no to szykuje Ci się niezłe tańcowanko na weselichu, fajnie :D :D
ja brałam ślub w styczniu, też nie ma w nazwie miesiąca "r", ale nam to nic nie przeszkadza :wink: :lol:
nic jednak nie przebije takiej daty jak siódmy, siódmy, dwa tysiące siódmy :shock: :lol:
buziaki wysyłam i życzę miłego dnia :D
Kurczę męczę pracę semestralną... dosłownie męczę... Miśkowi obiecałam, że się dzisiaj zobaczymy, ale chyba nic z tego nie będzie bo nie wyrobię... biedaczysko, ja wiecznie narzekam , ze on nie ma dla mnie czasu a jak przyjdzie co do czego to ja pn-wt-śr aerobik, wiec sie nie widzimy, to studia to to ;)... ehh niedobra jestem ... ;)
A chwaliłam Wam się, że kupiłam sobie ostatnio bluzeczkę taką mniej więcej jak poniżej ... tylko bez pagonow i z czarnymi guzikami, ale krój identyczny :) i rozmiar... nooo zgadnijcie jaki :)?? Rozmiar 36 :D!!!!!
[img]http://files.******a.pl//gfx/paski_wagi/4/7/2/0/7/472079/zdj_d6cbce9bea033cd37df4bba174281d46.jpg[/img]
Zmykam dalej pisać... a może jeszcze zrobie sobie koktail z truskawek :)
36 :shock:
w życiu z moim biustem nie będę nosić takiego rozmiaru :evil:
Pracuj piekna :D
***
Grażyna
Grazynko pewnie zaniżony ten rozmiar ;)
E tam zaniżony :twisted: chuda jestes po prostu :D
Akurat zaniżony :-) Zgadzam się z Grażynką chuda jesteś i tyle :-)
Udanego pisania ...A Misiek kocha więc poczeka :-)
Buźka.
wpadlam zyczyc milego slonecznego i udnaego dzionka;*
Grtauluje i rozmiaru i bluzeczki :]
Milego dnia!
http://eu2.inmagine.com/img/rubberba...4/rb014033.jpg
Martuś, trzydzieści sześć, wow :shock: :!: :D
już nie pamiętam, kiedy ja taki rozmiar nosiłam :roll:
ale może, może... nie mówię że nigdy nie będę nosiła, bo może kiedyś :wink:
pozdrawiam cieplutko i życzę udanego, spokojniejszego dzionka :D
Martunia, gratuluję bluzeczki w rozmiarze 36 :D :D :D :D
Też taki noszę :lol: :D :D :D :D
Wczoraj kupiłam sobie spódniczkę 36 :D :D :D
Biust mam niestety mały :( :( :( więc bluzeczki w rozmiarze 36 na mnie pasują idealnie :twisted:
Martuś...
no właśnie NIE...
:(
P.S SLICZNA BLUZECZKA :* 36 WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOW :!: ... i kto tu mówi ze ja laska jestem... kurde za nic w swiecie bym sie nie wcisnela :(
Przepraszam, czy ja sie nie pomylilam?? Czy to forum dieta.pl?? Rozmiar 36. :shock: No tak w koncu i ja kiedys blisko bylam tego rozmiaru. Bylo minelo, mam nadzieje, ze wroci. Marti dwie godziny takich intensywnych cwiczen to masz prawo byc zmeczona a nawet wymordowana. Podziwiam za taka mobilizacje i chec bo mi ciezko jest sie ruszyc. :oops:
Pozdrowionka. :D :D :D
buziaczek na mily i udany czwartek;*
No to sprawa rozmiaru rozstrzygnięta :)... musiał być zawyżony, bo skoro KasiaCz nosi 36 to na pewno Marti takiego rozm. nie ma :), blużka rozciagli więc może się poddała, a może po prostu to rozm. 38... a 38 też jest niezły hihi , prawda ;)?
Porobiłam sobie m-c temu fotki w bieliżnie i jakiś tydzień temu rwnież... no i porównuję... jakby się na pleckach mniej tłuszczu zrobiło, jakby tylek jędrniejszy i mnie cellulitu... ale wg mnie reszta bez zmian... chociaż moja najukochańsza istotka (przyjaciółka znaczy się :)) twierdzi , że jest duuuża różnica... ja niestety wciąż widzę tak pultepa... ale never mind, jedziemy dalej bo czas ucieka :)
Wczoraj jedzonko:
- mała bułka maślaa 40g + 250ml kefiru
- baton fitnss (kurka nałóg ostatnio...)
- 50g makaronu razowego + 200g mieszanki chińskiej warzywnej + 40g fety light
- kilka rzodkiewek
RUCH:
- 60 min. step aerobik ( niestety nie zdarzylam na pierwszą godzinę)
A ja mam dzisiaj wolne :), kończę pisać tą pracę co już miałam ją dawno skończyć ;)... tylko muszę sie zebrać żeby ją zacząc skończyć hihi ;)
Buziaki serduszka :D!
Wreszcie masz wolne :-)
Co do rozmiaru to kombinujesz jak koń pod górę ...Jest 36 i już ...Nie zmyślaj :-)
Martusia mało jesz ... Jak dla mnie bardzo mało :-( Nie jesteś głodna ???
Pisz ...zacznij pisać:-)
Martunia, ach Ty uparta, wciąż o tym pulpecie :shock: :D :D :D
Oczywiście, że jest różnica i Przyjaciółka Twoja mądrze mówi :) :) ma kobitka świętą rację :D :D
A co do rozmiaru, to nie przesadzaj, przecież Ty masz takie wymiary, jak ja :P Kupiłaś 36, więc to jest 36. Koniec. Kropka!
No właśnie.... ale to menu :? Marta, bo ja do Ciebie przyjadę i z Tobą porozmawiam w cztery oczy :lol: :lol: :lol: :lol:
Póki co ciesz się wolnym dniem :) :) :) :)
Czesc Martuś,
czytam sobie co u Ciebie i miłego dnia Ci życzę :]
http://eu2.inmagine.com/img/suitemed...7/sm127012.jpg
Witaj Martuś :D
ja dziś znowu pohantelkowałam i dywanowców zrobiłam sporo, zakwasy już jakby mniejsze, ale jeszcze są :wink: jeszcze parę dni przełamywania oporów i potem już będzie łatwiutko i przyjemnie :) wracam grzecznie na swoją dawną ćwiczeniową ścieżkę :)
co Ty dziewczyno wygadujesz, Ty jesteś pulpetem :?: :shock: :!:
grzeszysz, grzeszysz takim twierdzeniem :twisted: :lol:
buziaki wysyłam dla Ciebie, a smyraski dla Tekisi ( napisz co tam u niej, bo ostatnio szczędzisz mi opisów jakoś :roll: ) :D
Mało jedzonka? No wiecie koteczki kurcze... mnie tyle wystarcza, jakoś nie mam czasu, żeby wiecej zjeść i taka jak pyta ANIA czy nie jestem głodna... nie naprawdę tyle mi wystarcza... dzisiaj mierzę się z dietą bikinii... tylko proszę nie krzyczeć... po prostu to jest zdrowa dieta naprawdę... a może pozwoli ruszyć choćby z kilogramem... nie trzymam się super scisle ale i nie odbiegam za bardzo ;)...
Dzisiejsze jedzonko:
ś: jogurt naturalny 150g + filiżanka truskawek + 1/2 grejpfruta + 2 łyż musli + 3 tabl. słodzika + 1 łyż. odżywki białkowej --> wszystko zmiksowane w pyyyszny koktail :)
O: 200g fasolki szparagowej + 100g rybki samżonej na wodzie (polecam smażenie na wodzie, na patelni teflonowej, osczedza sie mase kcal nie używając tłuszczu, a jedzonko ma lepszy smak niż gotowane :))
K: 250 g fasolki szparagowej + 100g chudej wędliny, ale chyba zatąpię wiekszą ilościa chudego twarogu... jakoś bardziej mi podchodzi ;)
Pomiedzy dużo wody i liptonki zielonej miętowej :) - polecam pyszna, cytrynowa jeszcze pyszniejsza ;)...
http://www.zebra.waw.pl/shop/products/her010.jpg
Aha moje wymiry z przed tygodnia: jutro mierzenie, choć nie sądze żeby coś się zmieniło... chudnę w górnych częsciach ciała jak już...
TALIA :arrow: 71 cm
BRZUCH :arrow: 88cm (najwiecej tluszczu mam tak jak jest wysokość pępka tylko na plecach, nie iwem czy wiecie o co chodzi ;)? tam mam takie poduszki tłuszczu :evil: )
BIODRA :arrow: 96cm
UDO :arrow: 57cm
ŁYDKA :arrow: 38cm
ANIU nie jestem głodna jak pisałam powyżej... raz wychodzi troszkę więcej raz mniej... ale raczej mniej... na wagę niestety to nie działa... zaraz wklepię przepis na Pavlową dla Ciebie :)!
KASIU no bo ja tak siebie widzę i nic na to nie poradzę ;). A do Ciebie Żabko to mi daaaaleko, popatrz na moje wymiry... o zgrozo ;)... lepiej nie patrz ;)
GOSIENKO Tobie równiez milego :)
BEATKO no ja tak się czuję, ale nie wazne nie ma co sie użalać nad sobą ;). Kochanie co do Tekisi to ma się dobrze... rozrabiaka z niej straszna, dokucza szczególnie naszemu straszkiwi jamniczkowi ;). To ruszgo uszczypie (a szczypać to ona już potrafi małpa jedna ;)). A jak idę z nią na spacerek to jak zwykle muszę jej bronić, bo taki wielki peis, ale tylko z potury, bo najchętniej to zalizała by wszystkich z miłosci do świata i ludzi ;). A jak jakiś kundelek na nią zacznie szczekać i sie stawiać, to ona przerażona jakby z miną "co on odemnie chce , dlaczego tak wrogo nastawiony" i odrazu chowie się za mną ;)... Tak to jest właśnie mój pies obronny ;). Buziaki kochana :)!
Dla Ani i nie tylko dla ani obiecany przepis na Pavlovą :)
PAVLOVA
6 białek ubić na sztywno - pod koniec dodawac po łyżce 300g miałkiego cukru,
łyżeczkę mąki kukurydzianej (może być zwykła mąka ziemniaczana) i łyżeczkę octu.
Uformować w okrąg (mały) na papierze do pieczenia na blasze. Wstawić do pieca
180st i po 5 min przykręcić tempetarurę do 150st. Piec 1,5 godziny. Studzić w
uchylonym piekarniku.
Wystudzoną bezę położyć na paterze dnem do góry i wyłożyć na
nią 500 ml ubitej na sztywno bitej śmietany (bez cukru)
Dekorować owocami sezonowymi.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/s...nJrlQVqaNX.jpg
Na diecie jak najbardziej NIE POLECAM ;)! ale dla gości to naprawdę rewelacyjny deser ;)
:P o matko - musze jak najszybciej zapomniec o tym co tu zobaczylam :shock: :P :P :P
Dziękuję za przepis Martusia :-)
A powiedz czy łatwo się kroi????
NO JA NIE WIEM CZY SIE MYLE CZY NIE... ALE MOIM ZDANIEM HEHE - JESLI BYLBY TO ROZMIAR ZAWYZONY TO ZNACZY ZE ROZMIAR DE FACTO BYL MNIEJSZY NIZ 36 :P A NA METCE JEST 36 KOCHANA... WIEC SIE KOCHANA MOTASZ W ZEZNANIACH :P LASECZKA JESTES I TYLE MAM W TYM TEMACIE :!: :) NO A MOZE JAKIES ZDJECIE NA MAILA W BLUZECZCE CHUDZIELCU, ZEBY MNIE ZMOTYWOWAC :) HMMM... :?:Cytat:
musiał być zawyżony, bo skoro KasiaCz nosi 36 to na pewno Marti takiego rozm. nie ma , blużka rozciagli więc może się poddała, a może po prostu to rozm. 38
BUZIAK :*
P.S. JUZ WYSYŁAM PRIVA...
Martunia, no dobra, wymiary mam mniejsze, ale Twoje też są super :P :P :P
O poduszeczkach tłuszczyku, o których piszesz, czytałam już u wielu dziewczyn, mnie na szczęście zostało to oszczędzone :lol: :lol: :lol: nawet jak ważyłam prawie 70 kg, to tłuszcz oblepiał mnie bardzo równomiernie :lol: :lol: :lol: :lol: a jak schudłam, to też równomiernie :lol: :lol: :lol: :lol:
Twoje dzisiejsze menu lepsze niż wczorajsze :wink: ale ja osobiście nie dałabym rady na 3 posiłkach, muszę jeść 5-6 razy dziennie, już tak mam :D :D
Martuś Laseczko ja dziś tylko powiem tak - ile ja bym dała zeby wyglądac tak jak Ty....... :) Kochana nawet nie wiesz... :D :lol:
buziaczki!! :)
buziaczek na mily pogodny i udany dzionek;*
:) WITAJ :) SPOTKANIE BEDZIE 30 CZERWCA -LICZE NA CIEBIE :) JADE NAD MORZE I DLATEGO TA ZMIANA :) PODSYLAM MOC BUZIAKOW :) :)
http://imagecache2.allposters.com/images/ISI/3012.jpg
Martuś, radosnego i miłego piątku życzę, buziaczki przesłodkie przesyłam :P :P :P
Martuś zostawiam pozdrowienia i żegnam sie na tydzień, papapa!
http://eu2.inmagine.com/img/pixland/px005/px005058.jpg
Martuś, pozdrawiam dietkowo :D
ps
dzięki za wieści o Tekisi, uwielbiam o niej czytać :D :!:
Miłego weekendu chudzino :D
http://www.bank-zdjec.com/foto_galeria/599_4_b.jpg
***
Grażyna
Misiaczki kochane :), dzisiaj mimo wolnego dnia, miałam trochę zabiegany czas.... w sumie nic takiego. proste czynności domowe, ale jednak nie było kiedy tutaj zajrzeć...
Jutro zarywam dzień na studiach i jadę na giełdę motocyklową :)... Ale jestem podekscytowana ;)... juuupiii :D....
Dzisiaj byłam na aero, babeczka zapytałam czy poprowadzę drugą godzinę dla początkujących :), ale czad! To znaczy prowadziłam tylko step, a ona potem inne ćwiczenia :D To naprawdę superowe :)... Dziewczyny były spocone od stóp do głów ;).
Wczoraj jedzonko było jak pisałam, tylko jeszcze było jabłuszko pieczone... jak któraś z Was nie jadła to polecam bo dietetyczne i meeeegaśnie pyszne :)
Wczorajsze ćwiczonka:
- yyy moze nie bedę wypisywać kolejno bo za duuzo tego, ale ogólnie 1h ćwiczen na ręce z hantlami, pompki i pomki tyłem
Dzisiaj jedzonko, nie krzyczcie!! Ploooosem ale taki był drugi dzień diety bikini.... 1,5 jabłek (miało być różnych owoców, alen ie mialam kiedy isc na zakupy, a jablakmam zawsze), no i po trwningu miałam wieeeelką ochotę na mloeko to jeszcze kubek mleka wypiłam ;)
Ruch:
- 1h funky aero
- 1h step aero
Oki juz mykam , miłego weekendu słońca i z góry przepraszam, że Was nei poodwiedzam dzisiaj, ale jest już 23:30 a jeszcze musze sie ogarnąc...
MALUSZKU kroi się dobrze, wiadomo nie da się ukroić takich wąziutkich porcji jak tort ale całkiem nieźle to idzie ;)
MATYLISKU Agusiu tylko bez takich mi tu do chudzielca to mi daaaaleko, a o fotkach pomyślę ;. Buziaki Żabko :)!
KASIEŃKO ja tłuszczyk miałam równomiernie, tylko nierównomiernie schodzi ;). W ramionach kości wystają, a dupka jak u słonia ;)... hihi... no ale cożkobieca budowa ;). Co do posiłków to tylko w sumie w tej diecie jeden dień jest z trzeba bo tak to jest 5 też osobiście wolę mniej i częśćiej :). Miłego weekendu kotuś
ANECZKO no ile byś dała :)? Hmmm to daj z siebie wszystko , naprawdę nei duzo trzeba :*. Kochanie ściskam Cię mocno i pamiętaj jesteś śliczna i fantastyczna :D i to jest najważniejsze :)!
PSOTI niestety nie będzie mnie :(.. 30 też mam zajęcia, a pamiętam o tym doskonale bo mam wtedy 3 kolokwia :(... sesja.... Ściskam Cię mocno i baw się cudnie nad morzem :)!
GOSIEŃKO mam nadzieję, że bedziesz się świetnie bawić :D!
BETTI moja kochana :D Buziaki!
GRAZIA Ty mi tu z chudzinkami nie wyjeżdzaj szczuplaku Ty jeden :D! Miłego weekendu Skarbie :D!
Hej Martusia :)
baw się dziś super na giełdzie :D Ty i motory to piękne połączenia :D :lol:
a co do Twojego pytania jasne ze wolę to... :roll:
http://images.askmen.com/galleries/m...-picture-1.jpg
zostawię swoje dietkowanie tu u Ciebie bez komentarza :(
buuuuuuuuziaczki Słoneczko :D
:) OJ :!: TERAZ SIE NIE WYMIGASZ :!: W SKAKUJESZ W AUTOBUSIK I JESTES ZA CHWILKE U MNIE :!: PO TAK CIEZKIM DNIU TO BEDZIE WSPANIALY RELAKS :D
POZDRAWIAM SERDECZNIE :D :D :D :D
http://taki.ja.webpark.pl/3.gif
Udanego dnia na uczeln i i miłego relaksu na giełdzie chudzino :lol:
***
Grażyna
Hi hi hi tą chudziną to już chyba pozostaniesz :D :lol:
Pozdrawiam weekendowo - spokoju i dużo siły :D Buźka :*
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/7/e/59716.jpg
:( :( TAK MI SMUTNO :( :cry:
http://images21.fotosik.pl/282/7dde776f9cc8a7e9.jpg
http://www.bayoufitness.com/c/ball_girl_325.jpg
Martuś, buziaki niedzielno-dietkowe wysyłam :D
wpadlam zycyzc udanego i slonecznego poczatku tygodnia;*
Czesc Słonka :)
Weekendzik szybko minął niestety... w sobotę byłam w Łodzi na motobazarze... byłooo świetnie :), calutki dzień chodzienia... w sumie jak weszliśmy tak ok. 10 rano to dopiero o 16 pierwszy raz usiedliśmy ;)... takie wielkie to było ;)
http://www.tiger.gsi.pl/images/biker.jpg
Także po tylu godzinach chodzenia, byłam głodna jak wilk, wstąpiłiśmy to McDonalda no i pozwoliłam sobie na sałatke z kurczakiem czyli jak to mój kumpel mówi - na imitację zdrowej żywności ;).
Wczorajszy dzień już był nudniejszy... pogoda boooska a my na uczelni, na szczęście wypadł nam w środku jeden wykład i pojechaliśmy do Geanta na zakupy... kupiłam dwie koszulki rozm. S i bluzę taką fajną z kapturem, po aero będzie jak znalazł :). A co do rozmiarówki to własnie czytałam ostatnio w gazecie, że w tej chwil wszystkie rozmiary są zawyżone! Jest to kwestia marketingowa, bo wiadomo kobieta lepiej się czuje wiedząc, ze nosi mniejszy ;)... podobnie jest z lustrami w sklepach z ciuchami i restauracjami, są wyszczuplające! Wszystko po to byśmy się świetnie czuły (ja uwielbiam swoje odbicie w lustrach McDonalda ;)
Co tłumaczy mój rozmiar S i rozmiar dzinsów 28 ;)... ehhhh
Miłego tygodnia dziewczynki :)