Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 43

Wątek: GOTOWA DO WALKI z kg :) RUSZAM:):)

  1. #11
    podswiadomosc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    zrobie tą zupke
    Jedzenie zakonczylam wczoraj na 30 dkg ogorkow kiszonych i 4 rodzynkach

    mamimi..a Tobie ile powrocilo?

  2. #12
    podswiadomosc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj.... hmm ...roznie bylo

    2 bulki ciemne z serem
    troche sledzi
    pol omletu ( 2 jajka)
    6 cukierkow
    4 ciastka


    ruch- sprzatanie 20 min
    rower - 40 min

    waga ruszyla-- hihih
    pon- 62,3
    sroda 60,90

  3. #13
    mamimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja staram sie costam ruszac... troche jakies mae spacerki, ale wszedzie sie ni da bo czas cenny jak tlenauki. Cwicze troche w domu, raz biegałam... ale przyznam sie szczerze cwicze zawsze jak nikt nie patrzy, czyli jak mojego kochanie nie ma w domu... moze to i glupie ale mi glupio jak on sie by tak patrzyl ja tez czasem zamiast poruszac sie poprostu padam i po zetknieciu z poduszka odpływam
    Ja wczoraj zrobilam surowke kalori dokladnie nie liczylam, ale za bardzo kalryczna raczej nie jest. A w skladzie bylo troche sera mozarella (ale malutko), salata roszponka ktora uwielbiam, swiezy pomidor i ogorek, do tego dwie lyzki oliwy z oliwek i przyprawy.. pychota, a mialam na obiadek i sniadanko dnia drugiego
    Te cukierki i ciastka niezbyt udane... ale dobrze ze waga sie rusza.. tylko uwazaj na takie zachcianki bo to moze zakonczyc Twoja dietke, a chyba nie chcesz przegrac z jedzeniem:P nio nie ?
    pozdrawiam
    mamimi

  4. #14
    podswiadomosc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    mamimiwiem, wiem , ze te ciastka.... Z tym ,ze ja na kazdej diecie jem slodycze- choc jeden na dzien ( uzaleznienie) i zawsze chudlam.
    Tlumacze sie tym ,ze nie jem:
    - mies, kielbas, sosow, majonezu ( ale to juz 14 lat wiec organizm sie przyzwyczail)

    Gdzie twoj suwaczek? Napisz cos o sobie

  5. #15
    podswiadomosc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    a dzis po weekendzie ( z nutella ) podnosze sie dzielnie i ruszam

  6. #16
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Nie wiedizałam, ze założyłaś swój wątek będę tu wpadać, dizś wyjątkowo tylko na chiwlkę, ale pisałaś u mnie, a ja weszłam przeczytać i nie mogłam odpisać u Ciebie
    U mnie roboty duuuuzo i na dodatek obu facetów w domu, a na dodatek... sama wiesz... problemy Nie wiem, czy to nie za dużo jak na jedną małą osóbkę, jak ja Ale cóż...

    Będę Cię wspierać, kochana... sama wiesz, że też mam kryzysy i mam nadzieję, że w porę wzięłam sie znów w garść, bo mimo, że dużo mi nie przybyło, ale przecież jeszcze mogło...

    No tak.. rozpisałam się... wiedziałam, że tak bedzie, wpadłam tylko na chwilkę powiedziec, że nie jesteś sama nie jesteś sama

    Pozdrawiam i będę na pewno już jutro...

  7. #17
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    podswiadomosc głowa do góry

    ja też powróciłam po baaaaaardzo długiej przerwie, ale już odnalazłam siłę i tym razem dojdę do celu, jeśli chcesz to chodź razem ze mną pod tą wielką górą gdzie czeka nas sukces, jeśli nie będziesz miała siły to cię pociągnę

  8. #18
    podswiadomosc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    KOchane jestescie Dziekuje!!!
    Nie spodziewalam sie ze ktokolwiek do mnie zajrzy..


    Doty podziwiam cie. Jestes niesamowicie silna- czytam Twoj watek codzien .DLaczego ty chceszmiec 51 kg?? Teraz wygladasz pieknie!!!

    Inezza pojde z toba A jak mi sie odechce - to kopa poprosze

    Cwiczylam wczoraj 70 min, a dzis juz pedalowalam na rowerze 40 min

    Mam problem z jedzeniem- ja bym caly czas jadla - non stop . TO nie glod- to apetyt.
    Pograża mnie to zejestem bardzo czesto chora.Teraz mam angine i jestem slaba.
    MOj mąz pojechal na szkolenie - bedzie wracal tylko w weekendy / az do lipca kurs/. Biorac pod uwage jak nam sie ukladalo , to chyba lepiej,ze pojechal..

    Ide do was

  9. #19
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Kochana...
    Ja doskonale Cię rozumiem... siedzisz i nagle dopada Cię chętka... a to na jabłko (to jeszce nie tak źle)... czekoladę... cukierki... kanapeczkę... cokolwiek, byle by mieć cos w buzi i jeść... jak ja to znam Sukces polega na tym, żeby nie mysłeć o jedzeni, żeby sieczymś tak zająć, żeby nie mysłeć, że jest się głodnym... wiem, ze to nie jest łatwe...

    Ale wiesz, co jestem z Tobą i bedę Cię ciagnąć w górę tak, jak Inezzka Chcesz

    Ja chcę raczej zrzucić tłuszczyk na brzuszku i udach i ramionach, a nie schudnąć... najlepiej byłoby, gdyby ten tłuszczyk poszedł w biust Ale tak się niestety nie da

    Miłęg odnia i mnóstwa siły Jestem z Tobą

  10. #20
    podswiadomosc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziekuje DOty Juz mi pomoglyscie))

    Jestem gotowa do walki- od teraz. Nie jem nic od 16 , cwiczylam dzis 70 minut i sobei zrobilam przyjemnosc na poczatek diety- solarium
    Tak mi dobrze

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •