-
mozlwie mozliwena poczatku szybciutko lecigratuluje
-
WITAJ KASIULAO
JA WIEM ZE CIEZKO JEST RZUCIC TAK DUZO KG, POMAGALAM MOJEJ MAMIE, KTORA WLASNIE TYLE WAZYLA I TYLKO MI SIE DO TEGO PRZYZNALA. BYLA ZALAMANA I STRACILA CHECI DO WSZYSTKIEGO A ZAWSZE BYLA WSPANIALA USMIECHNIETA OSOBA!!!! CIEZKO PATRZY SIE NA LUDZI TAK CUDOWNYCH, KTORZY CIERPIA Z TAK GLUPIEGO POWODU, BO PRZECIEZ MY TYM KIERUJEMY, TO NASZE ZYCIE I MY JESTESMY JEGO PANAMI!!!!
WIERZE W CIEBIE!!! PAMIETAJ O TYM, ZRESZTA WSZYSTKIE TU OSOBY BEDA CIE WSPIERAC PSYCHICZNIE, BO WARTO JEST POMAGAC OSOBA KTORE CIE POTZRBUJA.
JESLI CHODZI O MOJA RADE W SPOSOBIE ODCHUDZANIA, TO POWINNAS ZACZAC DRASTYCZNIE- PO TO ABY SKURCZYC ZOLADECZEK, POZNIEJ LATWIEJ CI BEDZIE OGRANICZYC JEDZENIE. ZROB SOBIE 5 DNIOWA GLODOWKE I OCZYSC ORGANIZM, NIE MYSL O TYM JAK O DIECIE CZY SPOSOBIE NA ZYCIE I ZE JESZCZE CHWILKA I BEDZIESZ POLOWE LZEJSZA.... O NIE!!!!!!!!!1 BO WTEDY BEDZIESZ WIECZNIE GLODNA., POMYSL O TYM JAK O CZYMS MILYM, JAK O CZYMS CO ROBISZ DLA SIEBIE ZEBY CZUS SIE PIEKNA!!!!!!!!!!!!!!!!
MOJA MAMA JAK BYLA NA GLODOWCE - TYLE ZE PONAD MIESIECZNEJ, ZYLA TYLKO NA JABLKACH( 30 KG W 3 MIESIACE) I STRASNIE CHCIALA COS ZJESC- RZULA TO W BUZI I WYPLUWALA TYLKO PO TO ZEBY OSZUKAC ZOLADEK. TO MOZE NIE JEST NAJMADRZEJSZE, ALE BYLA ZDESPEROWANA I DOPIELA SWEGO.
JAK WSPOMNIALAM SCHUDLA 30KG W 3 MIESIACE, KTOS POWIE ZE TO DUZO.... TAK, ALE PAMIETAJMY TEZ O TYM, ZE IM WIECEJ KTOS MA DO ZRZUCENIA, TYM WIECEJ MOZE ZRZUCIC W KROTSZYM CZASIE. JESLI CHODZI O SPORT TO CHODZILA NA AEROBIK WODNY- NAJLEPSZY SPOSOB NA ZRZUCENIE KG I LADNA SKORE- TRACISZ NAJWIECEJ KALORII W CIAGU GODZINY NO I NIE CZUJESZ SIE SAMOTNA, BO NA TE ZAJECIA PRZYCHODZA W WIEKSZOSCI OSOBY Z TAKIM SAMYM PROBLEMEM JAK TY!!!!
BADZDZIELNA I PAMIETAJ ZE ROBISZ TO DLA SIEBIE!!!!!!!!!!!!!!!!
I JESZCZE JEDNO GDZIES TAM WYCZYTALAM ZE MASZ SOBIE WYZNACZYC CEL- NP 65 KG, NIE, NIE NIE.... TO ZA DUZO, ZDECYDOWNIE ZA DUZO.... JA PREFERUJE, CHUDNIECIE PO PARE KILO..... TWOIM CELEM POWINNA BYC 9 NA POCZTKU WAGI...I TAK PO TROCHU...
TRZYMAM KCIUKI
POZDRAWIAM
-
dziekuje dziewczyny za wsparcie. tego potrzebuje.ciagle czuje glod ale pije wode i staram soie o tym nie myslec.w koncu nie moge pozwolic zeby jedzenie mna rzadzilo.
panteramagda masz racje ze to duzo z tym moim cele ale ja jak troszke schudne to zazwyczaj zaczynam sobie pozwalac na "male odstepstwa" oszukuje sama siebie i wtedy przybieram spowrotem na wadze. dlatego wyznaczylam cel 65 kg ale mysle ze zadowolona bede juz wtedy jak nie bedzie 100 tylko chociaz 99 wiem ze to i tak olbrzymia waga ale juz bede czula sie lepiej psychicznie.dobija mnie to 100 i pare wiecej.ciesze sie ze udalo mi sie jkuz pozbyc tego pierwszego kg . przed swietami odchudzalam sie i wazylam 106 no ale niestety ciasta i jedzonko zrobilo swoje . mysle ze duza wina lezy po stronie sokow slodzonych i coca coli. pilam ich bardzo duzo przez swieta.
-
a cola light to co?!
ja taka pijam jak mi sie chce czegos niezdrowego - takie samo swinstwo, tak samo pycha i nie tuczy
a sokow owocowych nie pij wiecej niz szklanke dziennie
one wygladaja tak niewinnie, a w diecie przeszkadzaja calkiem solidnie
chrom dziala, ale to nie tak, ze czekolada nagle wydaje Ci sie wstretna
stabilizuje poziom glukozy we krwi, zapobiega skokom i wytwarzaniu insuliny - dzieki niemu nie rzucasz sie niekontrolowanie na jedzenie, ale kontrolowane wybory musza byc juz Twoje wlasne
nie licz kalorii, to dodatkowy stres, a Tobie wystarczy zmiana nawykow, zeby duzo zeszlo (GRATULUJE 1. KILOSKA!!!
jedz po prostu zdrowo, nieduzo co kilka godzin, wiecej w 1. polowie dnia, mniej w 2.
ciemny ryz, ciemne pieczywo, warzywa, owoce, chudy nabial i chude mieso - nic wiecej nie jest organizmowi potrzebne do szczescia
nie oszukuj! nie pojadaj! nie nagradzaj sie za kilka udanych dni, bo to prosta droga to zaprzestania diety. ciezkie chwile musza byc i beda, trzeba je przetrzymac.
i koniecznie wszystko zapisuj, bo czesto nam sie wydaje, ze jemy mniej niz naprawde
trzymam kciuki!!!
a ja dzis 5 dzien, 6. wlasciwie, bo ten ostatni przed tez byl przyzwoity
wagi nie mam niestety, musze kupic centymetr
-
JA TEZ UWIELBIAM NAPOJE. NIE TE CO POWIINA, WODA JEST OK ALE ILE MOZNA....JA POPIJAM CZASEM PEPSI MAX,TO MOJ MALY GRZESZEK, SOKI NATOMIAST JAK LUBISZ- ROZRABIAJ Z WODA, WTEDY MOZESZ WYPIC WIECEJ NIZ SZKLANKE DZIENNIE, HEHE
POZDRAWIAM I GRATULUJE DODOBRGO POCZATKU
-
Gratuluję Kasiu pierwszego zgubionego kiloska! Zaraz zgubisz drugi, później trzeci i zobaczysz - nim się obejrzysz będziesz ważyć 65kg Tylko bądź silna, taj jak teraz.
Buziaczki!
-
ja też gratuluje i oby tak dalej
-
Dzieki dziewczyny mam tylko nadzieje ze jak stana na wage za 3 dni to nie bedzie wiecej
-
Cześć kasiulao! Chętnie będe Cię wpierać w Twojej walce z kilogramami.
Czytałam, że masz problem z wybraniem odpowiedniej dietki itp. Myślę, że mogę Ci troszkę pomóc. Mimo, że mam dopiero 16 lat z wiedzy teoretycznej jestem nienajgorsza, na pewno lepsza niż z praktyki=P.
Myślę, że na początek nie powinnaś martwić się o ilość zjadanych kalorii, ale po prostu odstawić słodycze i niezdrowe(!) potrawy. Moim zdaniem na dietkę zdrową i skuteczną jest jeden przepis.
Przede wszystkim jedz 5 posiłków dziennie, co jakieś 2-3h. Ważne też aby jeść posiłki codziennie o w miarę regularnych porach:
Śniadanie: np. pieczywo, może być nawet bułka+jajko, wędlina, ser itp. itd.; lub musli z mlekiem lub jogurtem
II śniadanie: np. kanapka, owoc, kefir
III śniadanie: np. kanapka, owoc, kefir
Obiad: zupa, lub mięso z warzywami (bez ziemniaków!)
Kolacja: BEZ PIECZYWA!, np. sałatka+warzywa, jajko, tuńczyk, kurczak
Staraj się nie jeść po 18, albo przynajmniej staraj się jeść ostatni posiłek 3h przed snem.
Kluczowym punktem w odchudzaniu jest też sport. Na początek tak jak któraś z dzewczyn pisała proponuję spacery, zastępowanie samochodu nogami=P, wchodzenie po schodach zamiast podwożenie się windą. Takie banalne, ale skuteczne sztuczki=P.
Jeśli chodzi o cel: hm, no tu nie jestem w stanie za dużo napisac, ja mam podobny wzrost do Twojego i moim pierwszym celem jest 59, a drugim to w ogóle 50kg, ale myślę że to tylko takie moje urojenia. Jak ważąc 59kg uznam, że wyglądam dobrze, to będę tylko się starała utrzymać tą wagę=P.
No, a teraz GRATULUJĘ PIERWSZEGO ZRZUCONEGO KILOGRAMA! Oczywiście, że jest to możliwe na początku zawsze szybko żegnamy się ze zbędnymi kilogrami. Całe szczeście, bo od początku mamy wspaniałą motywację=).
Przepraszam za troszkę długi post.
Obiecuję, że będę tu wpadać i Cię wspierać. No i zapraszam do mnie .
-
glatuluje efektu!! to prawda na poczatku sie szybciej chudnie, potem jest ciezej bo waga sie lubi na jakis czas zatrzymac,pamietaj niie wolno sie poddawac!!
ale glodowek nie polecam!! zoladek moze sie nie obkurczyc, a potem sie rzucisz na jedzonko.
ja jestem 6 dzien na kopenchadzkiej stracilam 4 kg. ale to tylko na start, wlasnie poto zeby obkurczyc zaladek. potem dodam sniadania i podwiczorek i bedzie normalna dieta 1000 kcal!!
ta dieta ucze sie jesc zdrowo w konkretnych godzinach.mam nadzieje,ze po 2 tygodniach sie przyzwyczaje
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki