Strona 28 z 79 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 78 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 271 do 280 z 786

Wątek: Nowa dieta, nowa motywacja, nowa Pinky!!!!!:D

  1. #271
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam skarby, mialam troche na glowie wczoraj, dlatego nie zajrzalam, do tego poklocilismy sie z R...dlaczego oni nigdy nie doceniaja tego co dla nich robimy i do tego pewnie zapomni o moich imieniniach, daje glowe uciAac ze zapomni
    jesli chodzi o piatek to porazka na pelnej linii, pojadalam oj pojadalam ale tak jak radzilyscie - nie mam zamiaru miec wyrzutow sumienia, i tak uwazam za sukces rzucenie sie na jedzonko raz w tygodniu - a nie np. 3 jak to bywalon wczesniej
    w sobote bylam na silowni - spalilam 500 kcal i jestem z siebie bardzo dumna
    dzisiaj mielismy isc sie popalac z R ale chyba pogoda sie psuje za to na pewno ppjdziemy na basenik, jacuzzii i saune - jak zawsze w niedziele fundujemy sobie taka mala odnowe biologiczna :P
    musze wam tez powiedziec dziewczyny ze na silke chodze juz 3 tyfodnie i stosuje kremy ujerdniajace i antycellulitowe i moje cialo wyglada o nieeeebo lepiej skora jest napieta, a w nogach to kazdy miesien chyba czuje, mam nogi ze stali hehehe :P

    Jeniii juz wpadlam do Ciebie na topic i zostawilam notke, glowa do gory kazdy ma czasem chwile slabosci, wazne zeby po nich wstac i walczyc dalej

    milego dnia sexy cialka

  2. #272
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Wpadnij do mnie a mnie zobaczysz

  3. #273
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    bo to są faceci,a ich trzeba kochac,ale nie próbować zrozumieć
    Mój zanim zapamietał kiedy mam urodziny minęło sporo czasu... o imienianach o dziwo pamieta,ale sam ich nie obchodzi [w sumie obchodzi tylko moje] a do dzis nie wiem,czy pamieta date,kiedy sie poznaliśmy. Za każdym razem strzela w inna:]
    Ale i tak go kocham

  4. #274
    jeniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2005
    Mieszka w
    Gorzów
    Posty
    3

    Domyślnie

    PInki juz sie podnioslam na szczescie z tego updaku jednodniowego:P Czekam na jutrzejsze twoje wazenie bo to juz poniedzilek co nie i chyba pora Pozdrowionka

  5. #275
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeniii nie waze sie jednak bo jutro dostane okres wiec nie chce sie przerazic zwaze sie za tydzien 30-go, mam nadzieje, ze zleci cos wiecej i wtedy bede mogla sie pochwalic, a nie 0,5 albo kilo .... zreszta mnie az tak bardzo na wadze nie zalezy jak na tym zeby ciuszki lepiej lezaly, ale nie zaprzeczam ze milo by bylo zobaczyc wreszcie ta 6-ke z przodu in dobrnac do konca pierwszegon etapu a Ty kiedy nastepne wazonko
    Syciu masz racje, niestety moj zapomnial o imieninach ale w sumie to sie nie gniewam bo w naszych rodzinach sa urodziny bardziej popularne o ktorych nie zapomnial i pamieta zreszta kiedy sie poznalismy, co jest dziwne bo czasem ja zapominam heheheh , lecimy wlasnie na basen, odezwe sie wieczorkiem albo jutro rano ciao =]

  6. #276
    Awatar Cytrynka30
    Cytrynka30 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    402

    Domyślnie

    Hej Pinky jak ja ci zazdroszczę takiej niedzielnej odnowy biologicznej, ja też bym chętnie z mężusiem wyskoczyła na taki relaksik ale niestety nie mam z kim synka zostawić a z nim iść to to już by było po relaksie
    Facieci tacy już są, chcieliby tylko, zeby o nich pamietać i im sparawiać przyjemności, mó mąż jeśli mam do niego o coś pretensje to zawsze się tłumaczy że jest tylko facetem i nie jest w stanie pamiętać o wszystkim

    Ja mam chwile załamania, bo w sobote się zważyłam i waga dalej w miejscu stoi, kwiecień sie kończy a ja nic nie zleciałam i weekend troszkę sobie pozwoliłam na wiele za dużo wczoraj byłam na pizzy, i zjadłam dość słodkiego ja sie chyba nigdy nie uwolnię od jedzenia duzej ilości

  7. #277
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzien dobry laseczki =D

    Zly dzien dzis mam, bardzo zly. Pogoda sie popsula i znow pada Jutro dostane okres takze wszytsko mnie wkurza A do tego nie moge spelnic swoich marzen odnosnie studiow i jest mi z tym bardzo zle . Poniewaz pracuje w tej chwilii w angielskiej firmie logistycznej pomyslalam, ze moze nie bylby to zly pomysl, zeby po powrocie zaczac studiowac zarzadzanie logistyka , w koncu doswiadczenie jakies juz mam i to za granica . I tak oto pelna nadziei Kaja postanowila przeczesac wydzialy Uniwersytetu Lodzkiego i Politechniki. Niestety ! Na zadnym z nich nie ma zarzdzania logistyka Znalazlam szkole prywatna, Clark University podajrze i tam jest ten kierunek ale za rok zycza sobie 5 000 zl Nie wiem skad mam niby wytrzasnac te pieniadze. I teraz siedze i przegladam inne kierunki, bo chcialabym jednak studiowac panstwowo, juz nawet nie chodzi o koszty ale o to, ze bede miec wieksza mobilizacje(wiadomo ze na dziennych jak nie jestes dobry to odpadasz). Znalazlam 3 kierunki na uniwerku(niestety nie wiem jeszcze jakie przedmioty z matury biora pod uwage w rekrutacji poniewaz strona chwilowo jest nieczynna ) Oto one:
    * Europeistyka
    * Amerykanistyka i Mass Media
    * Marketing Miedzynarodowy i Dystrybucja
    Dziewczyny prosze, jesli ktoras studiuje jeden z tych kierunkow, ma znajomego/znajoma lub porpostu ma cos na ten temat do powiedzienia, prosilabym o notke. Bede bardzo wdzieczna:*

    Cytrynko to wlasnie jest najwieksza zmora - ja jestem indentyczna, jak Ty. Wydaje mi sie ze ja poprostu lubie jesc i zawsze bede "przy kosci". Co z tego ze schudne jak potem wroce do starej wagi bo kocham zarcie Wiem, co czujesz bo ja ostatnio przezywam to samo , ciagle cos podjadam i jakos ten caly zapal do odchudzania minal, czemu Dlugo sie nad tym zastanawiam i doszlam do wniosku, ze moze ja sie juz sobie podobam i powinnam zostac taka jaka jestem teraz Bo skoro nie mam juz takiego zapalu do diety jak na poczatku to znaczy ze to jak wygladam tak bardzo mi nie przeszkadza co rowna sie z tym ze siebie akceptuje. Czy nie mam racji Moze i Ty nie powinnas chudnac Cytrynko Moze wyglasz juz dobrze, tylko podswiadomie dazysz do tej 50-ki pozatym pamietaj ze centymetry licza sie bardziej niz kilogramy Ja od dzisiaj tez stawiam na ruch No Glowa do gory, bedzie dobrze I pamietaj nie chudnij za wszelka cene bo tylko stres wywoluje a jak wiadomo powszechnie - zlosc pieknosci szkodzi a przeciez my chcemy byc piekne, czyz nie ? Caluje, sciskam i przesylam pozytywne fluidy Buzka

  8. #278
    SmieTanKaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    PioooooNa

    Pinky Kiepsko Ci sie zlozylo z tymi studiami. Ja Ci niestety nic nie doradze bo nie znam sie na tych rzeczach, hehe moja edukacja skonczyla sie na sredniaku
    Wlasnie sie dzisiaj zmierzylam w pasie i zamiast 87cm jest takie nie cale 84 Waga mi stoi w miejscu dalej i ani drgnie Ile taki zastoj moze trwac ?

    Sztama





    Na diecie od 05.03.2007r
    Dieta - 1000 Kcal
    24 lata
    170cm
    Jest 79kg
    Bedzie 60kg !!!
    GG : 1971209 jak ktos chce pogadac
    A oto moje pyszczysko
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...aaa1481e9.html
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    A tutaj moja bitwa z kg !
    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=70068

  9. #279
    Awatar Cytrynka30
    Cytrynka30 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    402

    Domyślnie

    Pinky co do studiów niestety nic ci nie doradzę, ponieważ jakis czas temu skonczyłam studia i to zaoczne a nikt z moich znajomych już nie studiuje
    Musisz sama podjąć decyzję, zadzwonić na uczelnię i dowiedzieć się o wszystkim i przeanalizowac za i przeciw.

    a co do mojego odchudzania, moze masz rację, że nie potrzebuję, ale ja jeszcze chcę ponieważ niestety mam tylko 158 wzrostu i mocną budowę, pomimo ze ważę 55kg to mam brzuchol odstający i jeszcze dużo tłuszczu szczegolnie na bokach i na plecach już z udami i łydkami się pogodziłam ale ten brzuch i boki regularnie ćwiczę brzuszki, niestety nie mam możliwości chodzić na siłownię. Muszę jeść dietkowo bo jeśli w tym momencie zaprzestałabym tego to do wakacji wróciłoby to wszystko co zrzuciłam niestety taki ze mnie łakomczuch


  10. #280
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    ema Smietanka =D Jesli chodzi o zastoj to nie wiem, bo ja tez go w tej chwili przechodze, ale glowa do gory , mnie - podobnie jak Tobie-leca centymetry a to chyba jest najwazniejsze hmm choc wiem po sobie ze milo jest zobaczyc ubytek wagi, ale co tam, trzeba przeczekac. Na lajcie =] Pozdro

Strona 28 z 79 PierwszyPierwszy ... 18 26 27 28 29 30 38 78 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •