jak najbardziej jestem za nagradzaniem siebie
tylko skąd brać te pieniądze na nagrody????![]()
miłego wieczorku
c.
Hmm no nie głupie w sumieByle nie za często bo sie człowiek rozbestfi =D
Ja za to myslalam zeby wprowadzic u siebie taki mały system żetonów... Czyli za coś co zrobie dobrze ilestamżetonow dostaje i za źle-odejmuje. No i to sie jakos na kase przeliczac bedzie no i ile zgromadze po jakims czasie tyle na siebie moge poswiecic. Taka metoda małych kroczkow, skupiania sie na bliskich celach a nie na docelowej wadze.
Tylko jakos nie złozyło sie zebym sobie to rozpisała... ale mam nadzieje ze w weekend juz sie zmobilizuje![]()
Własnie ja z tą wymiana garderoby czekam az schudne heheh...wiecznosci to trwa![]()
A ja jestem tuPasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
Oj no wieciemamusia będzie się cieszyć że córeczka chudnie i na pewno zgodzi się na jakąś nagrodę np za 5 kg w dół - ale zdrowo i powoli bo mamusia ma to do siebie (jak wszystkie inne chyba) że nie odchudzasz się - będzie się martwić że przytyjesz, potem będą różne choroby i coraz gorzej ogólem, odchudzasz się - a to nie jesz dużo, za bardzo się katujesz itd itp... Jednym słowem: ZAWSZE BEDZIE SIE MARTWIC. I nie ma odwrotu
Także to by musiało być schudnięte powoli, zdrowo i trwale żeby mamusia była pewna że jest za co nagradzać
![]()
Ale na pewno będzie się cieszyć razem ze mną z każdego kiloska w dół - tylko ona już się MARTWI jak to zrobić żeby efekt był trwałya ja mam już spore doświadczenie i wiem jak moj organizm reaguje na co to o tyle lepiej
![]()
![]()
dlatego mogę teraz lepiej dietkę przeprowadzić
![]()
Metoda skupiania się na małych celach jest bardzo dobra - przecież to one dają nam motywację do kolejnych. Dużo osób zachęca zeby najpierw wyznaczyć sobie mały próg np. 5 kg jeśli mamy zrzucić 20 i małymi kroczkami osiągać swoje cele. Żetonki też fajne - tak się składa że mam zestaw do ruletki w domu i pełno żetonów to może zastosuję :P
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Za 8 min się wam pochwalę że zrobiłam 8 min abs brzuch:PP he he no to do dziełaoczywiście nie będę wszystkiego wykonywać - nie chcę się nabawić na samym początku zakwasów (po takim braku ruchu). No ale powolutku i małymi kroczkami, 1.5 tygodnia i robię wszystko bez problemu - słowo harcerza - za dobrze się znam żeby móc się pomylić
![]()
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
to czekamy
Ja sobie robie 8 abs zawsze rano po przebudzeniu... przed sniadankiem... Taki moj mały nawyk ostatnimi czasy![]()
Na poczatku powoli i coraz szybciej to teraz robie rowno z tym gostkiemNo..czasem mi sie nie chce tak szybko
![]()
Ale to naprawde fajne cwiczonka;]
A ja jestem tuPasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
Alleluja! Zrobioneja te ćwiczonka kocham i wiem że mają działanie uzależniające
![]()
![]()
. Ja wolę ćwiczyć wieczorkiem bo rano to masakra - raz, że z niczym bym nie zdążyła a dwa to rano moje mięśnie są rozćwiczone w stopniu 'mniej niż zero' i generalnie to rano jestem jeszcze w śpiączce i obijam się po ścianach także najmniejszych szans na ćwiczenie poranne u mnie nie ma
jeszcze tak myślę żeby wrócić do biegania i callanetics no ale powoli. Najpierw wprawa w 8 min abs brzuch, potem callan a potem może zacznę biegać
![]()
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
A zapomniałabymdodałam strażnika
nie przeraźcie się! A tak wogóle to moim celem jest tak naprawdę 57 ale najpierw malutkie cele
Aha i jeszcze dodam że ważę się zawsze w poniedziałki i żadne ważenie pomiędzy nie funkcjonuje. Bo ważenie to też nałóg dlatego trzeba to zwalczać i tak jest lepiej jak co tydzień się ważę
buziaki!
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Ambitne plany cwiczeniowe... ja nawet takich nie zakladam bo wiem ze nie dotrzymam.... nie umiem sie zmobilizowac na stałe.
Ale ty to co innego =)
Ufff wazenie to starszny nałóg
A! Zapomnialam no kurcze skleroza.
Pamietasz takiego jednego uzytkownika ktory cie odwiedzal jakim byl smaken16? No...to ja wlasnie![]()
Milego dzionka
O, straznik =) Jak miło....
i czego sie mamy przerazic? =)
A ja jestem tuPasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
Witaj Her![]()
Ja też się waże w poniedziałki - normalnie już w niedziele jak się kłade to tylko mysle o tym jak rano polece na wage... uzależniające to ważenie ale jakie przyjemne jak widziamy, że jest mniej
![]()
I gratuluje ambicji w ćwiczonkach. Swoją droga to zazdroszcze Ci, że Cię wciągają 8min itp bo ja mam tego pełno na kompie ale jakoś tak ciężko się zabrać...![]()
Zakładki