Wątek: Juli29mar & Pamietnik Odchudzania

Ja tylko na chwile powiedziec, ze jestem, czytam Was i dam znac troche pozniej, bo dzis szalony dzien: M ma wolne, sprzatanie, zakupy... Do tego mama ma dzwonic - zalozyli jej w koncu telefon wiec zapowiadaja sie tradycyjne godzinne pogaduchy...

no to czekamy aż znajdziesz trochę czasu dla nas

Zamieszczone przez mustikka

do Francji? zazdroszczę....jak ja bym chciała się gdzieś wyrwać.... a tu jedyne, co sobie wyrywam to włosy z głowy w strachu przed dentystą....

Zamieszczone przez kafig

Hej Juli!

Ale masz fajnie...wyjazd Ci sie szykuje...Ja też chcę

U mamy nie bylam juz 2 lata, wiec wypada odwiedzic tym bardziej, ze na nowym mieszkaniu Mam tylko nadzieje, ze sie zbyt tam nie przejem

Maly wyjazd nam sie nalezy - od dawna nie bylismy na zadnych "prawdziwych" wczasach.. Wiec chociaz do rodziny trzeba sie ruszyc...

Zamieszczone przez kajmanek

prawko, o boże ile? 1000euro? *Kajmanek wpadł pod stół z załamaniem nerwowym*
niezła sumka...

A tak orientacyjnie, ile w Tychach kosztuje srednio zrobienie prawka?

Pewna znajoma ode mnie robila w 2005 roku w Szczecinie i za godzine jazdy placila ok.30zl. Za egzaminy nie wiem ile..

Zamieszczone przez TUSSSIACZEK

Powiem tylko tak....ale z Ciebie laska .
Z czego TY sie odchudzasz juli,znowu sie o to Ciebie spytam).

[color=darkblue][b]Zle nawyki trzeba kontrolowac. Dzis zjadlam 2 batoniki zbozowe i 1 takie ciastko

Przegladalam ceny kursow na prawko w Szczecinie: miedzy 1000-1300zl. 30godz teoria + 30 praktyka. No to czuje sie juz troche bardziej doinformowana

Moja kolezanka w Plocku plci za kurs 1300zl.
Lasuchu). Zrzuc jeszcze troche przed wyjazdem zeby nie bylo potem ze jak wrocisz bedziesz znowu zmieniac tickerek w lewo).
Wiadomo,u rodziny sie wiecej je.

hej, u mnie o ile się orientuję moje kochanie płaciło 1200 zł więc ceny podobne w całym kraju

Zamieszczone przez TUSSSIACZEK

Moja kolezanka w Plocku plci za kurs 1300zl.
Lasuchu). Zrzuc jeszcze troche przed wyjazdem zeby nie bylo potem ze jak wrocisz bedziesz znowu zmieniac tickerek w lewo).
Wiadomo,u rodziny sie wiecej je.

Zamierzam zachowac umiar Moja mama nie jest gruba, ma mniej wiecej takie BMI jak ja, wiec licze na to, ze jedzenie nie bedzie tlusto przyrzadzone, i ze stol nie bedzie sie uginac

Wlasnie zakonczylam 2 godzinna rozmowe z mama. Co to ona za plany ma na nasz przyjazd Opowiadala o menu, to az zglodnialam... Poza tym w planie sklepy, spacer, restauracja, i byc moze wyjscie na male balety hoho, na tancach to ja juz 2 lata nie bylam zdaje sie..

Zrobilam dzis pewne zakupy w sieci, chcialabym aby doszly w przeciagu tygodnia, ale raczej nie mam na to co liczyc bo poczta u nas ostre strajki zapowiada..

Dzis jedzenie w normie. Mysle ze zmiescilam sie w limicie. Mialam dosc spore sniadanko, ale juz pozniej bylam grzeczna bo jadlam tylko salate i zupe. ..Ciekawe ile waze