-
Powodzenia i dziękuje za odwiedziny!
Żebym i ja mogła się tak trochę bardziej ruszać... na razie jestem sama, dziecko chore i jak tu się ruszać...
Powodzenia w odchudzaniu
-
Ja też się oczywiście nie trzymam jakoś ściśle tych reguł - znalazłam po prostu ten artykuł gdzieś w sieci i postanowiłam przyjąć jego ogólne założenia, bo wydają mi się bardzo rozsądne
Ale zasady są po to, by je naginać do siebie, bo ja na przykład nie jestem w stanie wypić herbaty z mlekiem za żadne skarby świata a muszę coś przekąsić koło 19, bo inaczej po powrocie do domku z siłowni ogołociłabym lodówkę
Nie zmienia to faktu, że moja motywacja do działania jest ogromna. Jak przystało na zodiakalną pannę jestem perfekcjonistką i z uporem niemal maniakalnym zapisuję sobie wszystko co zjadłam łącznie z gumą do żucia
A w niedzielę byłam w Galerii Krakowskiej, są niesamowite wyprzedaże w niemal wszystkich sklepach i nie chcę już więcej kupowac spodni w rozmiarze 40!
Za to chcę miniówkę hehehe
Buziak
Asia
-
Dzisiejszy dzień:
Śniadanie: kawka z mlekiem 2% - 40 kcal
Jogobella wiśniowa light z musli orzechowym - 170 kcal
II Śniadanie: pomarańcza - 60 kcal
Obiad: Sałatka wiosenna (sałata lodowa, ogórek, pomidor, kukurydza, feta, trochę
dressingu) - 300 kcal
Kromka chlebka razowego ze słonecznikiem - 85 kcal
Mała pszenna bułeczka - 100 kcal
Podwieczorek: Kajzerka z twarożkiem i tuńczykiem - 270 kcal
Pomidor - 35 kcal
Hmm 1060 kalorii
Na to więc wygląda, że kolacji nie będzie ... Limit został przekoroczony
-
Moje wymiary:
24 lata/ 173 cm wzrostu/66 kilogramów
Biust - 88 cm
Pod biustem - 80
Talia - 78 cm
Biodra - 100 cm
Udo - 58 cm
Łydka - 36 cm
Ramię - 28 cm
-
Mia,nie jest wcale tak żle.Przy wzroscie 173cm 66kg to całkiem nieżle się musi rozkładać a przy twojej silnej motywacji,diecie i cwiczeniach nie ma szans,napewno schudniesz.Jestem pełna podziwu,ze masz tyle zapału do gimnastyki-ja przy diecie 1000kcal nie mam za duzo sił na forsowne ćwiczenia ale 'cos tam trochę'tez sie gimnastykuje-na brzuch i nogi głownie
-
Właśnie zjadam drugie śniadanko - jogurcik z musli, które powpadało mi właśnie zamiast do kubeczka Jogobelli w klawiaturę
Zaczynam się tutaj powolutku rozkręcać, zatem, korzystając z wolnej chwili napiszę coś o sobie.
Mam na imię Asia, mam już prawie 25 lat, od czerwca ubiegłego roku pani magister nauk społecznych Pracuję w agencji reklamowej, zajmuję się tym czym lubię, mam ciekawą pracę, spotykam wiele różnych ciekawych osób, staram się rozwijać zawodowo i piąć do góry
Jestem wulkanem energii, wszędzie mnie pełno, czasami jestem jak Napoleon, który spał po cztery godziny dziennie i nadal sprawnie funkcjonował. Codziennie po pracy odwiedzam siłownię, potem umawiam się na kawę z przyjaciółkami, na plotki, do kina, ma wystawę, zakupy i tym podobne babskie klimaty. W domu w zasadzie tylko śpię a i czasem zdarza mi się wrócić nad ranem
W każdy piątek i sobotę obowiązkowo imprezuję - w piątek tańczę salsę w klubie latino (hiszpański to moja pasja), w sobotę preferuję bardziej klimat knajpiany - na krakowskim Kazimierzu w oparach papierosów, półmroku i dziesiątkach wypitych drinków
Lubię:
- alkohol (i z mojej diety go nie wykluczę), zresztą nie piję piwa, więc i tak nie jest najgorzej
- papierosy - Vogue menthol też narazie zostają ze mną
- literaturę iberoamerykańską
- dobre kino
- truskawki ( na te przyjdzie mi pewnie trochę poczekać)
- wysokich brunetów
Nienawidzę:
- szpinaku (trauma po diecie kopenhaskiej)
- głupoty i prostactwa
- niższych ode mnie facetów
-
Witam! Wydajsz się bardzo interesującą osóbką. Lubię osoby, które potrafią iść przez życie z radością ciesząc się każdą chwilą. Podziwiam cię za siłkę codzienną
Artykuł, który wkleiłaś jest super. Zwróć uwagę na to, co jesz na sniadanko. Wydaje mi się, że sam jogurcik to trochę za mało Śniadanie może być obfitsze, żeby nasz organizm nabrał "powera" na cały dzień do szyszego działania.
Dlatego wracam do ciemnego chlebka na śniadanko...
Pozdrawiam
Masz ulubionego pisarza?
Bo ja kocham Marqueza...
_____________________________
MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU
TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=
-
Masz fantastyczne zycie-troche mi sie kojarzy z taka bohema artystyczna-tez bym tak chciała -ale najpierw musze znalezc pracę-ja od czerwcA tez jest mgr tyle,ze administracji.A o chłopaku nic nic nie wspomnisz??Masz czy szukasz?Ja mam 1dnego ale czy to ten.... ,czas pokaze,na razie okres próbny ,za mało wrazliwy jest dla mnie-ja romantyczka a on nic....słucham gotyku a on blackmetalu i twardo stąpa po ziemi,ech....
-
[color=darkredMia,gdzie ty sie podziewasz??? Czyzby jakies czwartkowe balowanie sie przydarzyło??Bo ja tu czekam na Ciebie.Buzka][/color]
-
Mia powróciła
Savcia dzięki, to, że napisałaś, że czekasz na mnie i gdzie mnie u licha wywiało to najmilsza rzecz tego poranka
eda 26 Sama się podziwiam za tę siłownię każdego dnia Ale jak coś mi wypadnie i nie mogę pójść do klubu to jestem jakaś taka "klapnięta" wieczorem; ćwiczenie mi dają niesamowitą energię, potem szybki prysznic, makijaż, fryzurka i mogę tańczyć do rana.
Co do moich śniadanek to faktycznie mało i będę się starać to zmienić, bo rano w sumie nie jestem głodna, zamulam się kawą i papierosem, a wieczorem zjadłabym konia z kopytami
Marqueza oczywiście uwielbiam, studiowałam jakiś czas w Hiszpanii i miałam zajęcia z teorii literatury iberoamerykańskiej - przerabialiśmy jego dzieła w oryginale, myślałam, że się zapłaczę Lubię także Isabel Allende, Jose Saramago, Julio Cortazara... Cudowne - lubię taką literaturę.
Sava Bohema.. heh coś w tym jest, faktycznie
Jeśli chodzi o facetów - po rozpadzie kilkuletniego związku był to dla mnie tamat tabu. Spadek własnej wartości, brak wiary w to, że jestem ładną, inteligentną kobietą, która ma powodzenie. Na szczęście się otrząsnęłam Znowu jestem pewną siebie dziewczyną, która potrafi zauroczyć niejedną mordkę. Nie szukam - sami przyłażą
Po wielu ulotnych romansach, szybkich namiętnościach i jeszcze szybszych rozstaniach stan mojej psychiki jest już genialny. I też nie chcę nic zapeszać, ale wczoraj tak zniknęłam, bo.. umówiłam się z taką jedną sympatyczną duszyczką
A wracając do tematów z serii "light" to dietkę trzymam dzielnie i narazie nie zanotowałam większych odstępstw od reguły.. No.. wypiłam wczoraj jednego drinka
A dzisiaj piątek !! jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii !
Buziaczki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki