-
właśnie przeczytałam Twój wątek... rozumiem twoje chwile slabości też mam wyjątkowo słabą silną wolę. ale i tak jestem z ciebie dumna bo nie rezgnujesz nawet jeśli zdarzy się wpadka! oby tak dalej pozdrawiam i trzymam kciuki
-
No juz powrócilam... U mnie dobrze, choć zawsze moze byc lepiej, mialam sie bardziej starac ale chyba nie do konca mi wyszlo. O ile moja waga nie chciala mi poprawic nastroju i lekko mnie oszukać, to mam 1 kg za sobą 83....ufff jak dobrze bo juz myslalam ze miesiac męk psychicznych na nic wiem ze roznie to bywalo raz obzarstwo raz glodowka ale w koncu 1 kg polecial i dal mi troche sil do walki A jak u was dziewczynki? Powrocilam i ma zamiar czesciej tu bywac kontynuujac dietke pozdrawiam, trzymam kciuki i caluje
-
hej summer! jesteś, nareszcie jesteś!! bardzo się cieszę!
i tym bardziej gratuluję tego zgubionego kilograma - to dopiero jest motywacja do dalszej walki! dlatego walcz, dietkuj i odzywaj się tu często!
-
Nawet nie wiesz jak bardzo ucieszył mnie twoj entuzjazm na moj widok. Wtedy wie sie ze ktos cie serio wspiera Dzis sie obijam i torche jem za duzo, ale jutro ide na fitness wiec mnie pilnujcie zebym sie nie wymigala No i jakos ostatnio wyladnialam i patrzac w lustro jest ok w sensie buzka sie poprawila i wogole jakos tak lepsza cera itp wiec jest good Jutro sie dietki pilnuje i fit i moze troche odpoczne bo ostatnio stresy i wogole jakos tempo zycia za szybkie za malo odpoczynku i jakos no nie wiem... ale mecze sie tym ;(. A jak u Ciebie? Piszcie dziewczynki czy jesteście, bo czuje ze przez ta moja nieobecnosc troche was poznikało
-
ależ damy radę! sama zobaczysz! bardzo się cieszę, że znowu tu jesteś i znowu piszesz!
znajdź czas na odpoczynek - inaczej człowiek szybko się zniechęca - także do dietki! idziesz na fitness?? łoooł, ja też bym chciała, jednak na razie ćwiczę tylko w domku - nie licząc jutra kiedy chcę wreszcie skorzystać z darmowej siłowni w szkole i się wybrać!
trzymam mocno za Ciebie kciuki - i pamiętaj - rozładowuj stres i o-dpo-czy-waj!!
-
ojojoj co sie stalo ze moj temacik ucicha? Przez ostatni tydzien poszalalam troszke, w sumie nie wiem czemu ale slabo trzymalam sie limitu, no ale na wadze 83 wiec nic nie przybylo, ale tez nie ubylo. Dzis tlusty czwartek, a u mnie liczba paczkow wynosi dokladne, piekne, okragle 0 szczerze powiedziawszy i tak nie mialam na nie ochoty bo jakos nie przepadam ale za to pojadlam duzo, choc zdrowego jedzonka: mandraynki, malo tlusta zupka warzywna, 2 kanapki z ciemnego pieczywka i moje ukochane fitness i 2 jogurty, niby zdrowo ale duzo no ale tym sie dzis nie bede przejmowac, pocieszam sie widokiem moich kolezanek jedzacych po 4 paczki i stwierdzam ze i tak jest dobrze
A co do faktu ze jest Tłusty Czwartek to... chciałabym ogłosić że od dokładnie jutra do dokładnie Dnia Kobiet, moja dietka ruszy pełną parą i mam zamiar zrzucic 4 kg ale zobaczymy jak to bedzie, ma byc zdrowo, to najwazniejsze i bez jo-jo dlatego moze sie zdarzyc ze schudne mniej, ale bede robic wszystko by wyszlo to jak najelpiej
Więc dziewczynki nowy okres przed nami: DO DNIA KOBIET :] by byc pięknymi dla siebie i wszystkich facetów świata :P ach poniosło mnie DO ROBOTY!
A jak u was?
-
do roboty więC!! mam nadzieję, że plany się powiodą!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki