Życze wspaniałego weekendu :D :D :!:
http://kwiaciarnia-slonecznik.pl/gallery/150/3-002.jpg
Wersja do druku
Życze wspaniałego weekendu :D :D :!:
http://kwiaciarnia-slonecznik.pl/gallery/150/3-002.jpg
Oj Twoje raporciki robią wrażenie
A czemu to ciężkie czasy w pracy nastały ?
Mam nadzieje ze to przejsciowe zmiany ?
Buziaki i miłego weekendu
Buziaczki weekendowe zostawiam i pozdrawiam Cię Aniu cieplutko :P :P :P
http://img218.imageshack.us/img218/9025/7178fj.jpg
Witajcie :)
szybciorem (tradycyjnie) tu zaglądam :) i zaraz wybywam na miasto na zakupy a potem sprzątanie, sprzątanie, sprzątanie do wieczora :wink: gdzies po drodze godzinka rowerka jednak musi się zmieścić, bo juz tylko 40 km i plan marcowy wykonany :D
wczoraj zjadłam 1480 kcal, juz tradycyjnie bez słodyczy i bez pieczywa tez :)
no i przejechałam 95:20 min robiąc 66 km i spalając niby 1856 kcal :)
zaliczyłam też szybki marsz - w sumie z godzinę - poszlismy bowiem odwiedzic wieczorem znajomych, którym na dniach urodzi się druga córeczka :) a mieszkają na końcu miasta :)
Beatko - dziekuję za codzienny pakunek :) oj kołowrotek to chyba teraz wszyscy mają, ja nie mam kompletnie czasu na komputer. co do świąt - to się nastawiam, ze nie będę zajadać się ciastami, ale jak znam siebie, moze być z tym róznie... :roll: zobaczymy! buziaczki Beatuś :) sobotni pakuneczek juz dawno wysłałam :D dotarł ? 8)
Ziutko - święta prawda :D :D :D buziaczki
Lunko - dziekuję Ci kochana!!!! :) buziaczki
Kasiukasz - dzieki, choć mogłby być mniej kcal! ale jest ok.
Co do pracy - odchodzi kolezanka z naszego biura, bo znalazła lepszą pracę, na jej miejsce ma niby wejść stazystka, która jednak wiele rzeczy musi się nauczyc - my juz wystarczająco jestesmy przecięzon, a tu trzeba obsługiwac tamte firmy, uczyć stazystkę.. wiem, ze będzie ciezko dopóki nowa dziewczyna się nie nauczy wszystkiego..... no zobaczmy jak to wyjdzie.. ale w tym momencie we dwie mamy na głowie ponad 100 firm które nasze biuro obsługuje... :shock: bo szef ma wszystko gdzies..
buziaczki Kasiu!! miłego weekendu
KasiuCz- dziekuję Ci bardzo :) buziaczki
zmykam Słonka :) wieczorem postaram się byc :) miłego dnia!!! :D
Dasz rade i w swieta, zobaczysz:) Juz Ci w krew weszlo unikanie slodyczy i pieczywa, wiec skubniesz troche ciasta i bedziesz sie cieszyc wiosna :)
http://www.4zl.pl/foto/mdk.jpg
Aneczko, pakuneczek oczywiście dotarł do mnie :D
myślę że i mój bez jakichkolwiek przeszkód doleciał na Pomorze, bo pogoda cud-miód :wink: :D
ja już po myciu okien i sprzątanku, w tygodniu jeszcze będę miała wolne dni, to sobie dokończę porządki :)
pamiętaj, żebyś jednak się pilnowała w czasie świąt :!: :!:
nie ma to tamto :!: :wink:
buziaki wysyłam :D
Anulka widzę, że spacerujesz sobie po forum :D! Miłej niedzieli Koteczek :), fantastyczn dzisiaj dzień na spacerki prawda :)? Buziaki Aniu :)!
http://www.strykowski.net/zdjecia_wo...klamowe_64.jpg
Witam niedzelnie :)
zacznę na temat - wczoraj zjadłam 1520 kcal
przejechałam 41 km w 60:05 minut, spalając niby 1154 kcal
najpierw z 6 godzin sprzątania (okienka mam takie śliczne ze się napatrzeć nie mogę hehe.. mieszkanie nasze jest od razu przy ulicy gdzie jest spory ruch samochodowy i po prostu juz był koszmar z oknami, a teraz czyściutkie, błyszczące - zobaczymy jak długo hehe :wink: ), zakupy - wykończyły mnie - po 20stej na chwilę się połozyłam przed tv i usnęłam.. no ale za chwilę włączylismy film i jakoś ostatkami sił (na spiąco hehe) usiadłam na rowerek - zrobiłam brakujące km i tym sposobem w marcu zrobiłam 1001 km, jeździłam prawie 24,5 godziny na rowerku stacjonarnym :D :D :D
Od dziś zaczynam kolejny tysiaczek na kwiecień :D
moja kochana waga-ślimaczy się, ale dała mi do zrozumienia, ze jak się postaram to do 85 kg dojdę na święta hehe.. dziś pokazała 85,8 kg.... oj powolutku gubi się jojo... :roll: ale się nie poddaję :D
Ziutko - no cały czas na to liczę, ze będzie z rozsądkiem i umiarem :D oby tak było! :) najgorsze ze znów na 2-3 domy w sumie swięta przechodzimy (rodzice jedni i drudzy, nasz) i przez to tych pokus jest tak duzo. W domu zadnych ciast nie robię, ale jak znam zycie - dostaniemy "paczki zywnościowe" hehe.. no zobaczymy jak to będzie.....
Jeszcze raz Ci gratuluję utraty 2 kg :D suuuuper :) miłej niedzieli :D
Beatko - oj cud miód oj tak :D :D :D kocham wiosnę!! :D
Okienka ja tez juz wczoraj pomyłam, ale parę rzeczy musze jeszcze ogarnąć - kilka szafek i wielką szafę, gdzie jest wszystko hehe.. ale mysle ze dam radę :D wczoraj wykonałam kawał dobrej roboty, byłam wykończona hehe.. niby małe m2, a tyle pracy?? :roll: :wink:
co do pilnowania się w święta - to mam na to nadzieję wielką... mam nadzieję, ze nie zgłupięję.. :wink: buziaczki Słonko , miłej pracy!!
Martusia - spacerujemy sobie obie :D miło Cię tu widziec :D miłego dnia Słonko!! :) buziaczki i gorąco Cię pozdrawiam :D
MIłEGO DNIA!! :)
Anusia, cudownie, że tyle przejechałaś i że nie dajesz się słodyczom :D :D i dlatego waga tak to docenia, lepiej chudnąć powoli a na zawsze :wink: :P :P :P
Pozdrawiam cieplutko znad porannej niedzielnej kawy :D :D :D
http://img405.imageshack.us/img405/8017/f3hv1.jpg
KasiuCz - dzieki za miłe słowa :) nie jestem takim gigantem jak Ty :D ale rowerek sprawia mi po prostu przyjemnośc - nie cierpię innych cwiczeń (tzw. dywanowców) - ale rowerek moze byc :D i basen :)
Poranna kawka wyglądała tak jak ta zaserwowana przez Ciebie :D dzieki wielkie! :)
jeszcze raz Ci zycze pyyyyyyyysznych lodów :D a jakie smaki lubisz 8) :wink: :?: mi od Grycana przypadł bardzo sułtański... :D buziaczki
Aniu, ja Ci mogę napisać,jakich nie lubię, będzie szybciej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Od Grycana nie lubię jedynie imbirowych, bo drapią w gardło :wink: :roll:
.... a wszystkie inne bardzo lubię, dlatego już teraz mam dylemat, jakie smaki sobie dzisiaj wybrać :lol: :lol: :lol:
Kasiu no to masz problem hehe :D jejciu, jak mi się zachciało lodów :D dobrze, ze u nas ich jednak nie ma.. :wink: mniam :D mniaaaaaaaaaaam :D :wink:
Aniu, ja już nie jestem w stanie dłużej ich sobie odmawiać, tak bardzo je lubię, że jak zjem raz na miesiąc, to naprawdę nic się nie stanie, spalę na pewno :wink: :P :P
Nie jestem już na diecie redukcyjnej, mogę spokojnie jeść 1500 - 1700 kcal, a i tak do tych wartości nie dobijam, a lody to jeszcze nie najgorsza kaloryczna bomba :wink: :D :D :D
Kasiu no pewnie ze spalisz, w ogóle zadnych wyrzutów, tylko smacznie je zjedz :D
jesz malutko, cwiczysz tyle.. dla mnie jestes wzorem :D
jak tydzień temu bylismy w sobotę w Sz-nie to tez 2 gałki zjadłam własnie tych lodów, po prostu zapomniałam się, ze nie jem słodyczy, ze lody to w sumie słodycz i poszlismy na lody :) i tez zero wyrzutów :) były smaczne :)
Anusia witaj Słonko :D
mam nadzieję,ze świeta nie wytrącą sie z pięknego rytmu dietkowego :D rowerka normalnego jeszcze nie przytargałam od Mamy, za to oddałam jej mój stacjonarny, bo sie w nim zakochała i pedałuje dzielnie codziennie :D ja za to pokochałam nordic walking i uskuteczniam przynajmniej godzinę dziennie :D
http://img.naszemiasto.pl/grafika2/n...5_1_d_8034.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
Pozdrawiam wiosenno-niedzielnie :D :D :!:
Aniu za troskę Wiem,że nie mozna być tyle czasu na tysiącu kalorii,ale jak pisałam wcześniej,ostatni raz byłam na tej dietce przed szpitalem,czyli przed sierpniem zeszłego roku Po szpitalu,do grudnia jadłam 2000-2200 kalorii,a potem 1200-1400.Tysiąc zaczęłam jesć dopiero w zeszłym tygodniu,tak wiec jak widzisz miałam ok.8 miesiecy przerwy.W czasie choroby nie ćwiczę i jem wiecej.Co do odporności,to tez bardzo sie poprawiła,bo nie chorowałam od września :D :D :!:
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...__DSCN9621.jpg
Anusia co ja widzę ... Już 50 km za Tobą ??? Brawo jesteś the best :-)
Miłego popołudnia :-)
Witam raz jeszcze :)
podliczam szybkol (dużo.. :twisted: 1720 kcal - ale tak to jest jak się skubnie to i tamto gdy się siedzi w domu... na szczescie bez słodkości i pieczywa!, ale za to przy niedzieli na sniadanie były płatki z mlekiem porcja 1,5 czyli za aż ok 520 kcal... ale cały tydzień nie jadłam, to sobie pozwoliłam dzisiaj.)
na rowerku juz jeździłam - 50 km, 71 minut, spalonych niby 1407 kcal.
za chwilę wybywam do Kościoła. Generalnie siedzę dziś w domu i jest mi z tym nie za dobrze - co prawda zabiegi kosmetyczne wykonane (jak miło się czuję, a te gładkie nogi hehe..), ksiązka poczytana, ale brakuje swiezego powietrza.. :wink:
Grazynko - no mam nadzieję, ze święta nie namącą za bardzo.. bardzo bym tego nie chciała.
Mama rowerkuje? wow! super :) to Ty teraz swój normalny musisz miec, zeby jeździć na nim :D buziaczki
Lunko - to dobrze, naprawdę się zmartwiłam troszkę, ale juz mnie uspokoiłas :D buziaczki!!
Aniu - tak wyjątkowo pojeździłam w dzień (z reguły jeżdże późnym dosyć wieczorem), zrobiłam 50 km i juz mi starczy na dziś :) tylko kcal za duzo zjadłam, ale jestem tak najedzona, ze juz nic nie tknę! :) buziaczki Aniu :)
zmykam na Mszę. buziaczki
Anusia nic się nie przejmuj zjedzonymi kaloriami ... Wszystko ładnie spaliłaś na rowerku ...Albo prawie wszystko ... Jeśli wieczorem nic już nie podjesz to wszystko będzie OK...
Dziś był taki ładny dzień, że dbrze było troszkę pochodzic po świeżym powietrzu ...
Miłego wieczoru.
Aniu, melduję, że lody zjadłam rozkosznie pyszne :P :P :P :P :P
Grunt to te cwiczenia, ladnie popedalowalas, wiec lekko zwiekszona iloscia kalorii sie nie przejmuj :)
Hihihi gdzie nie wchodzę na wątek tam depilacja była ;)... Mnie chyba też dzisiaj czeka ;)....
Łagodnego poniedziałku, oby szyyyybko minał :)!
http://laughingsquid.com/wp-content/...sso_vivace.jpg
Witam :)
i znów mamy poniedziałek buu.. :wink:
no ale mamy i nic temu nie zaprzeczy i trzeba zbierać się do pracy.
Wczoraj juz nic nie pojadłam, jedynie po kościele zaliczyłam jednak krótki spacerek (zeby zaczerpnąć tlenu odrobinę) a potem wrócił W. i w sumie obejrzelismy film i szybciorem do wyrka :wink: I po niedzieli hehe..
Trochę za dużo jednak jem.. niby tu skubnę coś, tam - a to tylko taka zmyła, bo wychodzi sporo - juz lepiej zjeść coś konkretnego a nie tak podjadać :wink: no ale taki podjadający wczoraj miałam dzień :wink:
A za mną juz dziś sniadanko (berliso za 225 kcal), mniej więcej rozplanowane co zjem, jestem pozytywnie nastawiona :) jak dobrze pójdzie to idę wieczorem na basen :D juz się cieszę, ze @ się skończyła i sobie popływam, chciałabym w tym tyg. pójść 2 razy, ale nie wiem czy się uda, no zobaczymy. Dziś na 99% idę :D
Aniu-Najmaluszku - no juz się staram nie przejmowac. Trudno, gdzieś te weekendy ciągle są najtrudniejsze, choć kiedyś było gorzej hehe.. nadrabiałam wszystko co schudłam w tyg. w weekend :wink: dziś jest nowy dzień i mogę się wykazać na nowo :wink:
Aniu Ty tez slicznie pojeździłas wczoraj!! :D buziaczki :D
KasiuCz - na pewno :D czytałam czytałam relację z lodowej uczty :D :D bardzo fajnie Kasiu :) cieszę się, ze znów tyle energii z Ciebie bije :D buziaczki
Ziutko - już o nich nie myślę :wink: :) dziś bedzie grzeczniej :D buziaczki
Martusia - no to miłej depilacji hehe.. jak ja nie cierpię tego robić.. powinnam potraktować nogi depilatorem, ale mi się nie chciało, czyli za 2-3 dni znów muszę zrobic powtórkę z rozrywki... cięzko być ciemnym :wink: hehe.. buziaczki Martusia :D miłego dnia!! :D
zmykam do pracy.. miłego dnia :D
Aniu
no to wieczorem razem dzisiaj popływamy :D
Miłego dzionka :D
***
Grażyna
http://www.chivasom.com/images/img_f...ence_diet1.jpg
Aneczko, wysyłam dietetyczny, słoneczny pakuneczek :D
pozdrawiam cieplutko i życzę udanego dnia :D
nie tylko Wy dzisiaj pływacie... ja tez!
Ania weekendy rzeczywiście są najgorsze dla odchudzających się ... Ale i tak ładnie go przezyłaś ... NAprawdę nawet jeśli więcej zjesz to jeśli później wsiądziesz na rowerek to nie ma szans spalisz nadmiar kalorii ... A lubisz pedałować więc pedałuj jak najczęściej ...
Ja w sumie lubię urozmaicenie dlatego raczej nie pedałuję codziennie ... aerobik, step, dywanowce, rower ... właściwie nie wiem co lubię najbardziej ...Ogóllnie ruch jest fajny :-)
Anusia milutkiego dnia. Niech poniedziałek szybko mija :-)
Aniu moze jakims rozwiazaniem jest wyznaczenie godzin posilków o ktorych jesz i nie podjadanie miedzy posiłkami.
Miłego dnia!
Hej Słonka :)
witam po pracy, własnie skonsumowałam późny obiadek, a raczej obiadokolacyjkę :D podliczyłam co i jak i wyszło mi 1520 kcal i juz finito na dziś :wink: trochę za dużo jem.
strasznie mnie dzis w pracy kusiło pieczywo, bylam bliska zjedzenia pysznej, ciepłej bułeczki, ale udało mi się samą siebie przekonać, ze dobre, duże jabłko bedzie lepsze 8)
ale jakoś mam ochote na węgielki to dziś małam obiadek na słodko - ryż z jogurtem, jabłkiem, cukrem i cynamonem :) zaszalałam hehe.. ale zamierzam to spalic bo planuję z 45 minut rowerka i na 21 godz. ide na basen 8)
Grazynko - miło ze będziemy sobie razem pływały :D ja chodzę zawsze na 21 godz. (taniej 8) i jakoś mi tak pasuje - ze wracam, prysznic i spac hehe). :D no to miłego pływania! :D
Beatko - dziekuję Ci kochana baaaaardzo mocno :D buziaczki
Julcys - no to jest nas 3! :D super !!! :) pozdrawiam :D
Aniu-Najmaluszku - no trudniej w weekendy, jakos tak łatwiej o pokusy bo czasu więcej? sama nie wiem.. ale i tak jakoś udaje mi sie je przezyc ostatnio lepiej 8)
Zauwazyłam ze lubisz urozmaicenie, ja nie lubię dywanowców, na aerobik nie chodzę - w sumie rowerek mi podpasował i basen też lubię, inne cwiczenia to dla mnie droga przez mękę hehe :wink: ale popieram, choć ciągle się tego ucze - ruch jest ok i dobrze mi gdy choć trochę cwicze :D
ANiu pozdrawiam CIę gorąco :D
Gosiu-Forma - wiesz godziny posiłków w tygodniu mam praktycznie rozplanowane - jem rano 7,15-7,30, potem ok 11,00, 13,00 jakiś owoc (ost. z reguły duze jablko), 16,30-17,30 tu obiad i jeśli jestem bardzo głodna to lekka kolacja ok 19-19,30 najpóźniej. gorzej jest w weekendy...... tu jakoś nie wychodza stałe pory.... a najgorzej jest wieczorem... jem wczesniej obiad (ok 13,30-14) i potem jakoś się zaczyna trud, jakieś podjadanie... :roll:
musze nad tym popracowac! buziaczki Gosiu :D
A ja jeszcze Wam napiszę, ze w środe mam wolne 8) wzięłam sobie dzień urlopu na sprzątnięcie szaf i chce połazić po mieście trochę, bo tak to kompletnie nie mam kiedy - chce kupić firanki np, moze cos z ubrania :) no zobaczymy :)
miłego wieczorku :D buziaczki
Wolna środa ...Super ...Należy Ci się :-)
Anusia Ty pewnie teraz pięknie pływasz :-) Ja już jestem po ćwiczonkach ...Miałam dziś wycisk ...
Anusia 1500 to wcale nie aż tak dużo ...Przecież ćwiczysz, spalasz , nie miej do siebie pretensji bo jest bardzo dobrze ...Idziesz w dobrym kierunku :-)
Dokładam z zadowoleniem sporym godzinę na basenie (1000 m :D i 15 minut na biczach wodnych), oraz 32 km, 47:05 minut i niby spalone 900 kcal na rowerku :D
czuję się lekko i ... bardzo zmęczona hehe, bo to juz północ :D tak wiec zmykam spac :D
Aniu-Najmaluszku - nawet jak za duzo zjadłam, to spaliłam troszkę kcal, powiedzmy ze sobie wybaczam ten apetyt :wink:
Aniu zaraz biegnę poczytać o tym wycisku :D
środa mi się przyda - parę rzeczy w dzień muszę załatwić :D buziaczki Aniu :) dobrej nocy :)
DOBRANOC :D
Alez sie rozkrecilas z cwiczeniami :D Super po prostu, Aniu :) :D :D :D
Anusia piękny raporcik ...Ale wczoraj spaliłas kalorii ... Całe mnóstwo :-) Domyslam się, że czułaś się wczoraj tak jak ja ...zmęczona fizycznie ale główka lekka jak piórko ...taka odprężona ...:-) Napewno świetnie Ci się spłao po takim wysiłku :-)
Anusia udanego dnia. Jutro masz wolne więc niech Ci szybko minie wtorek :-)
Super, super, super dzielna dziewczyno. Tak trzymaj!!!!
Buziaki i dzień dobry :D
Kaszania
Rewelacja, ćwiczysz wiec nie myslisz o jedzeniu, a do tego spalasz kalorie i czujeszsie lekko - czego wiecej chciec... :]
Miłego i chudego dnia :]
Aniu dawno do Ciebie nie zaglądałam a tu takie wspaniałe nowiny. Super! Gratuluję!
Aniu, miluśkiego dnia Ci życzę :P
Mnie też bardzo odprężają intensywne ćwiczenia, wtedy chociaż na trochę odrywam się od szarości codzienności... :wink:
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...911%5B1%5D.jpg
http://gotowanie.x3m.pl/pic/1081863889.jpg
Aneczko, pakuneczek wiosenny poleciał do Ciebie już z rana :)
teraz tylko wpadam pochwalić Cię za grzeczne dietkowanie :D i za ćwiczonka, basenik, brawo :D :!:
ja jak zawsze zabiegana i z doskoku na forum :wink:
buziaki wysyłam :D
Aneczko
ta jesteś zdecydowanie lepsza ode mnie, bo ja do 1000 m chyba nie dobiłam :roll: pogubiłam się w liczeniu :twisted: z kolei jeżeli wziąść pod uwagę,ze nie pamiętam kiedy byłam ostatnio na basenie,zeby w ten sposób popływać - nie jest źle :D
Pozdrawiam
***
Grażyna
Czasu mało -roboty dużo,wiec wpadam tylko na chwileńkę z cieplutkimi pozdrowieniami :D :D :D :!: Super Ci idzie :D :!:
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal..._DSCN2804q.jpg