Wersja do druku
Minęłyśmy się, jak pisałaś u mnie :P :P :P :P
Zrobiłaś 100 km, super :!: :!: :!: :D :D :D :D
Mnie też dzisiaj strasznie nosi :lol: :lol:
Rano w jednym rzucie zrobiłam 70 km, teraz jadę po syna do teściów, ale ponieważ mnie nosi, to chyba jeszcze wskoczę na rower :lol: :lol: :lol: i może też dojadę do 100 :D :D :D :D :D :D
Miłego wieczorku :D :D
Kasiu mnie nadal nosi hehe.. ale juz rower odstawiłam :wink: mam zakaz dziś zbliżania się do niego :wink:
chyba dobry dziś dzień dla "rowerzystów" :wink: buziaczki
Dobry, dobry :lol: :lol: :lol: przede mną jeszcze ćwiczenia mięśni brzucha, więc sobota w pełni fit :lol: :lol: :lol:
I oto chodzi - przyjemnosc i pozytek - ja tak z kasiazkami audio - by sluchac nastepnego odcinka to musze na spacer - ksiazka jest wciagajaca ale by sie motywowac nie ma sluchania bez spacerowania ;)Cytat:
Zamieszczone przez Anikas9
KasiuCz - sobota fit :) fajnie brzmi :)
u mnie też w sumie :) buziaczki
AleXL - no pewnie ze fajnie tak połączyć :D ja zaraz Twoim przykładem wybywam na spacer :D pozdrawiam
no własnie zdecydowalismy się na spacer, biorę zapas chusteczek :wink: hehe.. mam nadzieję, ze nie będzie źle, bo 2 godziny temu była burza.
Jednak Przyjacióła przyjechała juz dzis i oczywiście spacerować będziemy we 4 :D a raczej 5 bo Przyjacióła jest w ciązy :lol: juz się cieszę na pogaduchy!! :)
Fajna ta sobota - dawno nie miałam takiego dnia :) miłego wieczorku Wam zyczę! :)
miłej niedzieli
Wróciliśmy ze spaceru, troszkę oczywiście wycierpiałam bo oczy mnie piekły, ale co tam ,fajnie się tak było prawie 2 godzinki przejść :D pogadalismy, umówilismy się na poniedziałkowy wieczór :) zjedlismy też lody - ja big milka za ok 90 kcal <dzień zamknęłam w niecałych 1300 kcal>. Nie jest źle, ale mnie sscie strasznie, no głodna jestem strasznie.. :twisted: ale juz ten głód jakoś uspię, a wynagrodzę sobie solidnym jutro śniadankiem :D
Chyba zaraz sobie poczytam ksiązkę, dawno jakoś nie czytałam.. :oops: swego czasu to pochłaniałam ksiązki, a teraz - aż wstyd :wink:
Jutro niedzielka, my spędzamy po częsci z Rodzinką, no i fajnie :D
Agnimi - ja też Ci zyczę miłej niedzielki!!! :) pozdrawiam
no co to, mówię dobrej nocy i do jutra :D
Aniu, cudnie, że spacerek się udał!
Kolorowych snów :D :D
..... co do książek, to też kiedyś czytałam bardzo dużo, 1 tygodniowo, a teraz ... :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
http://www.gorzow.mm.pl/~bebelebe/Vertical%20Ride.jpg
Spacerowanie to swietny sposob na spedzanie czasu w grupie - mozna sobie pogadac i zdrowo jest bo czas na takim spacerze szybko leci - szcześliwi nie liczą przebytych kilometrów ;) Przykro mi slyszec o tej Twojej alergii ...Cytat:
Zamieszczone przez Anikas9
KasiuCz - dobrej nocy :)
AleXL - to jest rewelacyjny sposób na spędzanie czasu :) gdyby nie moja alergia, to już by była pełnia szczęścia.. aha i komary :wink: ale i tak było super się przejść :D
dobrej nocy
http://eu2.inmagine.com/img/pixtal/pts010/WE010345.jpg
Aneczko, pakuneczek już niedzielny ( bo już osiem minut po północy :wink: ) wysyłam pełen deszczyku :D
dobranoc :D
Milej niedzieli, Aniu. Fajnie, ze sie jednak wybralas na spacer, wiem jak to lubisz, ale ta alergia tez jest silna...
Hi Anikasek, jeszcze nie wiem, czy uda mi się wrzucić coś z ruchu do mojego rozkładu dnia, bo na razie sapię jak lokomotywa nawet przy wiązaniu butów. :wink: :lol: Z przyjemnością się czyta Twój optymistyczny wątek, tak się cieszę, że złapałaś rytm. :P :P :P
http://www.sevensheaven.nl/images/pr...r_smile_02.jpg
Aniu, cudnej niedzieli życzę 8) 8) pozdrawiam cieplutko :D :D :D
Cudownej niedzieli i nowego tygodnia życzę :D
http://www.bank-zdjec.com/foto_galer...DSCN4148_b.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
Aniu na wesele wybiera się do Połczyna Zdroju ode mnie to strasznie daleko.
Ja też lubię czytać . Ostatnio przeczytałam książkę Erica Emanuela Schmitta Oskar i pani róża - polecam, bardzo wzruzająca i o przemyśleń, choć smutna
http://eu2.inmagine.com/img/digitalv...3/dv023074.jpg
Aneczko, miłej niedzieli Ci życzę :D
11/51
Witajcie :)
moja wczorajsza energia wyparowała ze mnie dziś w nocy :roll: :wink: niby spałam 10 godzin, ale od 2 budziłam się co 20-30 minut, bo się dusiłam :( przeklęta alergia :(
zrobiłam chyba też duży błąd, bo na śniadanie zjadłam tylko jogurt z musli za 210 kcal + kawa z mlekiem <a juz wczoraj bylam jaka głodna..> i usiadłam na rower przy dzień dobry tvn, jechałam 50 minut, a czułam się jakbym jechała z 5 godzin!
Uzupełniłam własnie siły płatkami z mlekiem (podwójna porcja taka bylam głodna :roll: ) i juz troszkę odbiłam się od dna, ale juz wiem, ze kcal będzie dziś za dużo, bowiem jest tak wczesnie a ja juz mam prawie tysiaka na koncie.. a o 14 obiad u Rodziców... :roll:
W. też na mnie nafuczał dziś, bo widział, ze jak zeszłam z roweru, to miałam miękkie nogi :wink:
Tym sposobem dotarło do mnie któryś tam raz, jak ważne jest śniadanie - porządne i syte 8)
W sumie siły mi wracają, ale i tak to będzie cięzki dzień z alergią.. a moze znów bedzie jakaś burza hehe? fajnie by było! :D
Beatko - dziekuję Ci za pakuneczki i pozdrowienia :) kochana jesteś, ze o mnie zawsze pamiętasz :D buziaczki
Ziutko - oj tak spacerki bardzo lubię, ale na razie nie jest mi dane, chyba po wczorajszym tak mnie znów wzięło :( wrr... miłej niedzieli!!
Izunia-Bella - czytałam u Ciebie, ze wracasz i bardzo się cieszę.. będe myslami z Tobą w tej walce.. jest cięzko, ale jestem pewna, ze dasz radę. Trzymaj się!! buziaczki
KasiuCz - dziekuje i nawzajem :D pozdrawiam
Grazynko - Tobie też niedzielki fajnej (szkoda tylko ze pracujesz :( ) i całego tygodnia :D buziaczki
Agnimi - nie byłam nigdy w Połczynie Zdroju, jednak jest to tez kawałek i ode mnie, a od Ciebie to juz w ogóle!!!
Dzięki za polecenie książki, poszukam w bibliotece :D ja wczoraj zaczęłam sensacyjną ksiązkę Cobena <lubię taką tematykę>, ale padłam po kilku stronach :wink: pozdrawiam!!
MIłEJ NIEDZIELI!!! :)
Anusia, masz więc nauczkę z tym śniadankiem :wink: :roll:
Musi być węglowo-białkowe, żeby nam dać zastrzyk energii na dużą część dnia :D
Ja ostatnio zjadam dość kaloryczne śniadania i widzę, jak są ważne, ile siły mi dają i wcale potem nie chce mi się jeść przez wiele godzin, a jem pieczywo pełnoziarniste (węgle i błonnik) + wędlinka chuda lub ser (białko) :P i warzywka jakieś do tego lub kapkę miodku :P
Na śniadanku nie ma co oszczędzać :lol: :lol: :lol:
Miłego pobytu u teściów :D
KasiuCz - no mam dziś mam.. myslę, ze dzisiejszy stan to tez efekt osłabienia z powodu alergii, ale generalnie muszę kłaść wiekszy nacisk na śniadanie! :)
pobyt na pewno będzie miły, ale nie u Teściów, ale moich Rodziców :D hehe.. :) buziaczki
Ojej :oops: przepraszam, rzeczywiście napisałaś, że u Rodziców a ja gapa, napisałam u teściów :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Anikas9
co ślepemu po oczach :lol: :lol: :lol:
Kasiu - nie ma za co przepraszać, w sumie idziemy do Teściów mojego męża hehe.. :)
no i nie żebym coś miała do moich Teściów :wink:
widze, ze się odwiedzamy nawzajem :) buziaczki
Aniu, pytałaś co upichcę dzisiaj :P
Właśnie też kotlety z piersi kurczaka, do tego młode ziemniaczki (zresztą chyba już nie ma starych :lol: ) i mizeria ze śmietaną jogurtową :D :D
Kasiu - mniam mniam :D a w sumie bedziemy jadły podobnie! :) tylko nie wiem czy będzie mizeria czy sałata! :D
no to smacznego obiadku już teraz zyczę :D
my zaraz też wybywamy :D buziaczki
Aniu wspołczuję, że się tak męczysz. Wiem, że to Cię nie podniesie na duchu, ale gdzieś w dalekiej Polsce pewna mała dziewczynka cierpi cierpi tak samo jak Ty. Zuzana łapie niestety dodatkowo zapalenie uszu.....i traci apetyt.
Buziaczki skarbie i miłej niedzieli Ci życzę
Kaszania
Do ćwiczeń trzeba energii - cudów nie ma, niestety ...Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Anusia i jak było? W miarę dietetycznie ...
Ja jadłam dziś umiarkowanie :-) Dzielnie się trzymałam :-)
Buźka.
Wpadam zameldowac się, ze wszamałam dziś 1630 kcal :roll: w tym znów big milk.
Rano rowerek - 34 km, w 50:05 min, spalając niby 957 kcal
U Rodziców było ok, tylko ze dziś ogólnie jestem do d.. :twisted: Mam nadzieję, ze jutro będzie lepiej, tym bardziej, ze umówilismy sie na soczek/piwko ze znajomymi w większej grupie wieczorem w knajpce nad jeziorem :roll: jeżeli alergia będzie taka jak dziś, to nie będzie za dobrze.. :(
Po dzisiejszym doświadczeniu rano stwierdziłam, ze muszę kłaść większy nacisk na śniadania :) mały jogurt to za mało.. moze dzięki temu bedzie mi też łatwiej przeżywać wieczory :wink: bo wieczorami czuję się głodna i mam ochotę na wszystko hehe.. :) zobaczymy jak to wyjdzie :D na jutro juz zaplanowałam jajecznice z chudą wędlnką :lol:
Kaszaniu - Wy pewnie własnie spotykacie się z Dagmarką :) bawcie się dobrze :)
A Zuzanki bardzo mi szkoda :( niestety jest to "droga przez mękę" chwilami...
Pozdrawiam CIę gorąco :)
AleXL - dokładnie, cudów nie ma!! stąd rozsądnie wyciągam wnioski i obiecuję poprawę hehe :) pozdrawiam!
Najmaluszku - no było dietetycznie, ale po zliczeniu kcal i tak sporo. A Tobie gratuluję! :) pięknie u Teściowej się spisałaś :) buziaczki
miłego wieczorku
Połczyn jest piękny, ale ma właśnie tą wadę, że jest daleko, jak mi się zdarzy pojechać tam do rodzinki na dłużej to jest ok, ale taki króki wyjazd jest męczący niestety
Cobena też lubię :D
Aniu, strasznie współczuję Ci tej alergii, diabelstwo okropne :(
I podziwiam bardzo, że mimo alergii masz siłę na pedałowanko!!!
Jesteś niesamowita!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A śniadanka zjadaj koniecznie duże, mały jogurcik to nie jest śniadanko, to może być dodatek :wink: :wink:
Uff, jutro już do pracy :? ale co zrobić, pracować trzeba :lol: :lol:
Spokojnej nocki i oby Cię ta alergia przestała wreszcie męczyć!!!
Ania, idzie Ci dobrze. Male potkniecia typu za male sniadanie czasem sie zdarzaja, byleby wlasnie wyciagac wnioski. Sciskam :)
Anikas :D Mam dla Ciebie radosną wiadomość :D Twój opis z gór wskazuje , że ćwiczenia przyniosły efekt i masz całkiem przyzwoitą kondycję . Tak porównuję , bo w Warszawie postanowiłam czas wolny wykorzystać na chodzenie pieszo . Przeszłam 1 dnia ok. 9 km , 2 około 5 km , i moje mięśnie to poczuły - a przecież jeżdżę trochę na rowerku ... Ach muszę nie wmawiać sobie , ze jestem pani starsza tylko więcej ćwiczyć . Rozjaśniło mi się , czy już mogę iść na Mont Blanc , czy jeszcze nie :D
12/51
Witajcie
No i koniec dobrego :twisted: nie muszę chyba pisać, jak mi się nie chcę iść do pracy :roll: :twisted: :wink:
Zjadłam juz pożywne śniadanko (jajecznice z drobiową polędwiczką), zrobiłam warzywa na patelnię z piersią kurczka na obiad nawet, co by Tylko odgrzać :wink: dzień zaplanowany pod względem jedzenia i mam nadzieję, ze bedzie grzecznie :)
wieczorem jesteśmy umówieni ze znajomymi, ale piwka nie będę piła, bo biorę leki na alergię, no i dobrze, posoczkuję sobie :wink:
Sapomoczucie takie jak wczoraj :roll: trudno, jakoś to przeżyję :wink:
Agnimi - na Pomorzu są same fajne miejscowości hehe :wink: :) no ale odległość jest i jechać tylko na wesele to jednak wysiłek, ale na pewno wybawicie się przednio! :) i to zrekompensuje wszystkie niewygody podróży :) buziaczki
KasiuCz - no diabelstwo hehe..
na rowerku w sumie jak na razie 2 razy nie mogłam jeździć z powodu kataru, na szczęście ogólnie na nim wręcz lepiej się czuje hehe.. :)
dziś postaram się też porowerkować, no chyba ze bardzo późno wrócimy, a to jednak jest "w tygodniu" i jutro praca.. wyjdzie jak wyjdzie, nie ma co planować :D
Na śniadanko zjadłam dużo :)
miłego dnia Kasiu :) do pracy rodacy :wink:
Ziutko - wnioski wyciągnięte :) miłego dnia!!! :)
Dagmarko - jaka starsza pani??? o kim Ty mówisz? o mojej Babci? 8) :wink: Kochana Ty jeszcze nie jedną górę zdobędziesz!! :) Ja to licze, ze kiedyś się w górach spotkamy :D a co! :) i to na szczycie! :)
buziaczki Dagmarko :) miłego dnia!!
MIłEGO DNIA :)
Anusia takie smaczne i pożywne śniadanko napewno starczy Ci na długo i da dużo energii :-)
Miłego dnia :-) Mimo, że to poniedziałek :-)
ładnie nabierasz dietkowego "szwungu" :D tak trzymaj :D
Buziaki
***
Grażyna
:) CUDOWNEGO TYGODNIA ZYCZE :)
http://images21.fotosik.pl/365/f342e6e22097452f.jpg
Śniadanko zdrowe i pożywne i tak trzymać :)! I obiadek już przygotowany :), super też tak robię, żeby nic innego mnie po przyjściu z pracy nie skusiło ;).
Miłego dnia aneczko i całego tygodnia :D!
Anusia, udanego dnia życzę :D :D :D :D
Poniedzialki ciezko zaczynac, ale pojdzie z gorki, zobaczysz :) Ja przez to pracowanie w sobote to nawet sie rozpedzic z relaksem nie daje rady, a tu juz dzwoni budzik, zeby znowu isc do pracy ;)
Dzien dobry. Witam po wakacjach, mi tez sie nie chcialo do pracy wstawac... Na szczescie dzis i jutro nie ma zarzadu :] To moge spokojnie sie wdrozyc do pracy :] no i do dietkowania :]