i co.... grzeczna bylas
mam nadzieje ze TAK
buziak i do... poklikania
i co.... grzeczna bylas
mam nadzieje ze TAK
buziak i do... poklikania
POZDRAWIAM NIEDZIELNIE .
CO SŁYCHAĆ U CIEBIE
WIDZĘ ŻE DOBRZE SOBIE RADZISZ BRAWO.
Anusia co tam u Ciebie? Choroba zażegnana???
Ściskam mocno . I miłego popołudnia!
Anikasku, pozdrawiam niedzielnie i przesyłam moc buziaczków :P :P
Aniu co tam u Ciebie ? Mam nadzieję, że wczoraj byłaś grzeczna i nie pojawiły się żadne słodkości...............
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę dużo siły i wytrwałości na nadchodzący tydzień
Buziaczki
Witajcie
słodyczy od 5 dni 0 na moim koncie! wiem, ze się martwicie, czy dam radę, ale dam.. muszę sobie udowodnic ze dam i Wielki Post wytram bez nich!!
wczoraj na spotkanku rodzinnym nie sięgnęłam ani po ciacho, ani po ptasie mleczko, byłam grzeczna, bo wypiłam 1 malutkiego drinka.. a tak zjadłam 2 rodzaje sałatek i jajko w szynce.
jedynie co mam sobie do zarzucenia przez te dni to troszkę za duzo pieczywa (choć w weekend nie zjadłam juz ani kromki) i płatków z mlekiem. Ale staram się i pilnuję, czasem to naprawdę duża walka samej z sobą..
Niestety nadeszła @ co mnie dzis trochę zasmuciło na początku, ale potem stwierdziłam, ze mam jeszcze czas by schudnąć, bo zajść w ciążę z 88 czy 89 kg to nic dobrego a poza tym marzą nam się góry w tym roku ponownie..
stąd by też się nie nakręcac i co m-c nie przezywac tego tak bardzo stwierdzilismy ze dziecko rzeczywiście przyjdzie gdy ma przyjsc, a ja skupie sie na zdrowym odżywianiu, na zgubieniu chociac kilku kg (chciałabym wazyc max. 80 kg).. moją motywacją teraz jest głownie własnie przygotowanie ogranizmu dla dzieciaczka.. i mam nadzieje, ze z tą motywacją w końcu ruszę z miejsca, bo stoję juz drugi miesiąc praktycznie w miejscu... być moze jak będę szczuplejsza łatwiej bedzie mi zajść w ciążę..
Rowerek stoi w kącie smutny znów, ale jutro juz wsiądę na niego na pewno.. dziś boli mnie naprawdę mocno brzuch i świadomie zrezygnowałam z niego, za to nachodzilismy się sporo - obiad u Rodziców, potem kościół, potem szpital, potem poszlismy do Siostry W. - troszkę km narobilismy, bo to takie bieganie z jednego końca miasteczka na drugi
zaś wczoraj zdążyłam zrobić sałatkę i wpadla Przyjacióła na chwilkę a została na 4 godziny hehe.. jak zawsze nie mogłysmy się nagadac!!
Generalnie więc weekend za mną udany, miły fajnie, za to jutro znów poniedziałek.. buuu..
KasiuCz - czy rodzinny weekend miałas tak udany jak ja? zaraz biegnę poczytać pozdrawiam Cię gorąco! buziaczki
Ziutko - dzieki! buziaczki
Asiu - choroba odeszła, dzis juz gardło przestało bolec, za to zaczął brzuch ech..
rączki od słodyczy mam daleko daleko!! z dnia na dzień coraz mniej kusi!!
pozdrawiam Cię gorąco!! dobrej nocy
Lunko - dziekuję Ci kochana!! buziaczki
Martusia - dzieki!! Słoneczko pozdrawiam Cię goraco
Dagmarko - dziekuję!! przekażę je zaraz W.
Agusia - byłam byłam dzieki za pogaduchy, choć mam niedosyt straszny
bądź dzielna!! buziaczki
Hii - napisałam wyzej co słychac dzieki za pozdrowienia ja tez Cię pozdrawiam!!
Aniu-Najmaluszku - tak, czuję się lepiej dzieki za troskę. Za to kurzę rowerek.. buu.. jutro juz na niego wsiądę bankowo!! buziaczki Anus! dobrej nocy
DOBRANOC SłONKA POZDRAWIAM WAS GORACO
BRAWO Aniu za brak słodyczy
Dalej bezsłodyczowych dni życzę Buźka
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Aniu, BRAWO ZA BRAK SŁODYCZY!!! WIELKIE BRAWA NAWET
Widzisz, że się da? Ja też od jutra zaczynam nie jedzenie słodyczy tzn. ja jem naprawdę bardzo sporadycznie, ale mi się zdarza, teraz przez 3 m-ce postaram się nie jeść ich w ogóle
Spokojnej nocki Aniu :P
Witajcie
Justynko, KasiuCz, Ziutko dzieki ale tak naprawdę to zaden wyczyny!! no ale na dobry poczatek jest ok
Zmykam zaraz do pracy i tradycyjnie w poniedziałek rano mi się nie chce..
Jedzonko na cały dzień mam zapalnowane, min. 45 min. rowerka tez. Mam nadzieję, ze to będzie dobry dzień!
gorąco Was pozdrawiam!! buziaczki
Zakładki