http://eu2.inmagine.com/img/imagesou...2/is882015.jpg
Aneczko, pakuneczek poleciał już rano, a teraz pozdrawiam cieplutko :D
Wersja do druku
http://eu2.inmagine.com/img/imagesou...2/is882015.jpg
Aneczko, pakuneczek poleciał już rano, a teraz pozdrawiam cieplutko :D
Aniu Ty mialas urodziny meza wczoraj (najserdeczniejsze zyczenia dla meza i wszystkiego najlepszego :D ) a ja mialam swoje swieto. Tutaj w Danii byl wczoraj Dzien Matki, wiec tez mielismy wesolo.
Slonko co do konsekwencji w dietkowaniu to ja Ci tym razem gadki nie posle bo sama jestem dupa. Slodycze, slodycze i jeszcze raz slodycze. Moze nie tak duzo jak w Polsce czy zaraz po przyjezdzie ale i tak o te co sa za duzo. Probuje zerwac z tym, ale.... :oops: Musimy z tym cos zrobic. Jak juz cos wymyslisz to podziel sie, moze i mi sie na cos przyda, moze mnie natchniesz.
Buziaczki i wpadnij do mnie czasami. Tesknie. :D :D :D
15/31 2/SB
Hej :)
dziś tylko z raportem szybciutko wpadam, wczoraj podjęłam próbuję SB, moze mi się uda :) bardzo bym chciałam.
Do niedzielnego imprezowania nawet myślami nie wracam, faktem jest jedynie to ze waga pokazała po weekendzie 89,2 kg... :evil: to wszystko mówi, ze tort był pyszny.. :roll: :wink: wczoraj zaliczyłam dobry dzień pod względem diety - 1 SB
2 kawy z mlekiem - 100 kcal
120g wędliny - 190 kcal
jogurt naturalny 200g - 130 kcal
jajecznica - 3 jajka, kiełbaska (75g), 2 cebulki - 460 kcal
100g wędliny - 160 kcal
1040 kcal
rowerek - 45km, 65:25 min, 1266 niby spalonych kcal.
Słonka zmykam do pracy, wieczorem postaram się Wam odpisac w końcu :)
buziaczki!!! :) miłego dnia!
Anusia fajnie, że masz za soba ładny dzień ...Pamiętaj, że musisz wytrwać ...I dziś i jutro itd. itp. :-)
Skoro podjęłaś dezycję o SB to mam nadzieję, że zobaczysz fajne rezultaty ...
Ściskam.[/b]
Oby tak dalej kochana ! Trzymam kciuki i wszystkie pokusy odganiam! ;). Milusiego dnia Aneczko!
http://www.shape.com/images/sh/209064/5497.jpg
16/31
Witajcie :)
Wczoraj miałam straszne problemy by wejść na forum, a tak mi się chciało pobuszowac.. szkoda, no ale moze dziś będzie lepiej wieczorem :) na szczęście wczoraj już pokończyłam pracę dodatkową w domku i mam na dobre 2 tyg. spokój :D
U mnie dietkowo ok, choć plazowanko ciutkę z zawirowaniami
:wink:
2 kawy z mlekiem - 100 kcal
zawijaski z wędliny, sera żółtego i pomidora - 340 kcal
jogurt naturalny - 130 kcal
talerz rosołu z makaronem - 210 kcal
kubek rosołu - 100 kcal
tuńczyk + kukurydza + czerwona fasola - 400 kcal
1280
rowerek - 30 km, 44:07 min, niby spalone 844 kcal
nieplażowy był makaron - wiem, ze to śmiesznie zabrzmi, ale zapomniałam się.. :roll: W. nalał zupę i po prostu usiadłam i zjadłam i dopiero potem zajarzyłam, ze makaron a SB mają się nijak.. w sumie kukurydzy też nie można.. muszę sobie przypomnieć lepiej co tam na tym SB się jadło hehe, od naszej Grazynki moze coś zgapię :wink: :)
Od jutra odliczam od nowa, dziś wieczorem się przygotuję - zrobię zakupy na SB, poczytam, a od jutra juz bez zadnych odstępstw :) czuję się na siłach i mam przeczucie, ze dam radę :) co prawda w sobotę jedziemy do Szczecina na cały dzień....... ale jakoś z tego wybrnę i nie będę odkładała na po weekendzie.. 17-31 maj będzie ładne 2 tygodnie I fazy :D
miłego dnia :) do wieczorka!!! :) :) :)
To ja potrzymam kciuki za powodzenie tych dwoch tygodni :)
Ja też będę trzymałam kciuki za I fazę, chociaż nie podoba mi się ta dietka, zwłaszcza po tym, jak dzisiaj Gayga napisała, że czuła się tak słaba, że musiała przerwać :roll:
Powodzenia Aniu! Wierzę, że dasz radę przez te 2 tygodnie :) :)
18/31 2/SB
Hej Słonka :)
w końcu udało mi się zalogować na forum, więc tak szybciutko przed pracą jestem i melduję, ze u mnie ok :D
wczoraj zaliczyłam 1/SB - w sumie:
3 kawy z mlekiem
100g chudej wędliny
200g jogurt nat. bez cukru
220g surówki z białej kapusty
jajecznica z 3 jajek, 70g kiełbaski, szczypiorku
wyszło mi z tego 1150 kcal
nie ćwiczyłam
W pracy znów max. obroty, padałam ze zmęczenia wczoraj, w sumie po 21 godz. byłam już w łóżku.. :roll: no ale dziś się wyspałam i liczę ze energię będę miała do końca dnia :)
Wczoraj przejrzałam stary wątek, pokopiowałam to co jadłam jak byłam na SB przed moim ślubem :) wtedy ładnie schudłam (wymiarki szczególnie!, a wagowo 5 kg w 5 tyg.) i liczę, ze tym razem też wytrwam i mi się to uda :)
przypomniałam sobie jak wpadłam w orzeszkowy nałóg :wink: nie mogę do tego teraz dopuścic!
Czytając tamte moje wpisy sprzed 1,5 roku nabrałam jeszcze większej wiary ze wytrwam, ze się da - wtedy mi się udało, to czemu nie teraz?
gorąco Was pozdrawiam!!!
Witaj Aniu!
Właśnie doczytałam że bierzecie się do roboty z W :)
Tylko czy aby na pewno - bo widze ze znowu przeszłaś do liczenia kcal i jest ich niewiele ponad 1000 kcal :? Kochana - albo rybki albo akwarium, jeśli na poważnie planujesz dzidziusia to ostra dieta ZAKAZANA!!!
A tak wogóle to ja jestem na 1600-1800 kcal i chudne :) Czy to nie wspaniale :D
Trzymam kciukaski za Twoja SB i nie tylko!
Ale proszę przemyśl dokładnie swoje swoje plany i zdecyduj czy dbasz teraz o organizm czy najpierw chcesz schudnac - co prawda 1 nie wylucza 2, ale nie przy takich rygorach.
Buziaki