No, Aneczko, to teraz nic tylko trzeba sie brac za MZ :)
Wersja do druku
No, Aneczko, to teraz nic tylko trzeba sie brac za MZ :)
Anunia :oops: Dzieki wielkie :*Cytat:
szłam i cieszyłam się jak dziecko, w międzyczasie rozmawiałam z Kimś przemiłym przez telefon, kto tez mnie motywował do odchudzania.. z Kimś kto kazał porzucić mysl o SB...
Wiesz, ja jestem sercem calym z Toba... Wiem ze dasz rade i wiem ze pojdzie ci ok. Powiedzialam juz co mysle przez telefon... Zadzwonilas na chwile a ja nawijalam tak dlugo :wink: Ania- bierz sie za MZ i bez gadania :!: Pilnuj sie i bedzie dorbze.... :!: Aaaaaa i zaproszenie na Dni Krakowa (750-cio lecie) zapraszam serdecznie :!: :) :) :) NAPRAWDE :!: :)
Buziaki i milego dnia DIETKOWEGO :!:
p.s nie zjadlam wczoraj truskawek :( .................................................. ........
ANusia witaj...
Ja dziś mam ciężki alergicznie dzień ...Od świtu kicham, katar się leje ...
Porowerkowałaś wczoraj?
Ściskam mocno.
Dziękuję za optymistycznego priwa:-)
Anusia, to ja już wiem, co to za dobry duszek przemówił Ci do rozsądku i odradził SB :lol: :lol:
Motylisku, dziękuję :D :D
Miłej niedzieli życzę :) :)
http://www.oetker.de/wga/oetker/file...er-m-gruen.jpg
Witaj Aneczko :D
pakuneczek wysyłam słoneczny, ale z odrobinką wiatru chłodzącego ten upał i deszczyku oczyszczającego z pyłków :wink:
trzymam kciuki za Twoją MŻ, to najlepsza dietka na świecie, taka na całe życie, a właściwie nie jest to dietka tylko styl życia :D
buziaki wysyłam :D
ps
jak tam wczoraj się telewizorkowało :?: :wink: ( czytaj: rowerkowało )
Cześć Aneczko...
kompletnie nie mam czasu na dietkę... buuu...
siedzę i piszę pracę, uczę się do zaliczeń i grubnę, bo nie jem dobrze... nie mam czasu na zakupy, więc świeżych warzywek niedużo, nie mam czasu na sałatki, które tak uwielbiam... jeszcze miesiąc i koniec semestru...
Witam niedzielnie :)
decyzja o MŻ chyba bardzo dobrze podjęta, bo od rana mam dobry humor, zjadłam dziś już pyszny serek (nie wiejski :wink: ) i małego banana a zaraz ide robić obiadek :) <i liczę na bieżąco - mam ok 350 kcal na koncie 8) >
dziś czuję się w miarę (znów oddycham hehe), ale niestety siedzę w domu ze spuszczonymi roletami :roll: bo tak mi lepiej.. dziś porowerkuję sobie chyba na 2 razy - pewnie na "na dobre i na złe" i wieczorkiem, bo w planie 60 km :D co by ładnie dobić do 600 km :D
aha, wczoraj jeździłam 67:40 min i wypedałowałam 45 km spalając niby 1266 kcal 8) teraz za to rowerkuję mój W. ale na swojej kolarzówce.. w sierpniu wyścig jego marzeń :wink: marzy wystartować w tzw. "pętli drawskiej" - to jeden z wyścigów tzw. maratonów szosowych, akurat wyznaczyli start w naszym Choszcznie w tym roku - i ostro trenuje! :D ja za to strasznie się cieszę, ze mam chociaz ten stacjonarny, bo mnie żal ściska, ze nie mogę na razie jeździć zwykłym rowerem. No ale chociaz namiastkę w domku mam... :roll: :wink: 8)
Ziutko - wziełam się wzięłam i dziś MŻetkuję :D gratuluję ponad godziny na orbitreku :D pozdrawiam!! :)
Agusia - przekonałaś mnie, MŻ bez gadania :D :wink:
dzieki za rozmowę i te wszystkie smski, ze mnie pilnujesz.. jesteś kochana :D
Ty też się trzymaj Mała! :D
a Dni Krakowa.. ech.. :) gdyby nie dzieliło nas tyle km to na pewno byś nas miała hehe.. :) Agusia pozdrawiam Cię bardzo gorąco :) baw się dziś dobrze! :) buziaczki
Aniu-Najmaluszku - biedactwo, współczuję i rozumiem.. Ja też kicham, ale jakby mniej troszkę..
Wczoraj porowerkowałam bitą godzinę i od razu mi lepiej :D
A co do optymizmu w TYM względzie o którym pisałysmy, to ja jestem dobrze nastawiona i wierzę, ze nam się niedługo uda! :D będzie dobrze Anuś :D miłych starań :D
ps. jak na razie 3 dni mi się spóźnia hehe.. 8) choć czuję, ze dostanę @ to mimo wszystko tkli się nadzieja... :wink:
KasiuCz - tak tak, rozmawiałam z Agusią Motyliskiem :D nagadała mi i przekonała hehe :D dobry z niej duszek!! :)
Pozdrawiam Cię gorąco Kasiu :) buziaczki!
Beatko - dziekuję Ci za ten wiaterek :D jest wspaniały i tak cudnie orzeźwia powietrze :D
a deszczyk jasne ze u mnie mile widziany co dzień hehe :D oby tych pyłków już tyle nie wisiało w powietrzu.. !! na szczescie dziś jest w miarę, tzn. funkcjonuję normalnie, a ze sobie trochę pokicham (zrywami po np. 7-8 razy na raz, mój rekord to 13 hehe) to nic to - jestem przyzwyczajona :wink:
Beatko wczoraj telewizorkowało się extra, dziś o 16 znów oglądam na dobre i na złe z niego :D a co! :D
buziaczki, miłej niedzieli i pyyyyyyysznych lodów :D tylko niech gardełko nie boli!! :)
Majeczko - buuu... oj Mała nie daj się i nie nadrabiaj kg, bo Twój ślub coraz blizej :D Kochana trzymaj się, miesiąc szybko minie... :) a Ty znajdź chwilke na zrobienie pysznej sałatki :D mniam mniam :) od razu z większa chęcią po takiej pyszności usiadziesz do ksiązek :D zobaczysz!! :) buziaczki! pozdrawiam Cię goraco :)
MIłEJ NIEDZIELI :)
Aniu ja też staram sie MŻ :) i staram sie do niej przekonać :roll: ograniczam węglowodany...niestety po moich dietach cud moj metabolizm jest w rozsypce i jeśli zdarzy mi sie dzień rozpusty to waga odrazu to pokazuje :roll: :twisted: :twisted: Teraz sa upały więc jeść sie nie chce ..OJ biedna TY jesteś z tą alergią...Wysłalam kilka zdjęć z Komuni...Buziaczki :)
Aniu alez sie ciesze, ze zaczelas MZ. :D Tak bardzo chcialabym, zebys zaskoczyla (jakkolwiek to zinterpretujesz :wink: ) i zeby Ci sie udalo. Zeby nam sie udalo. :D Ja niestety jeszcze slodyczy na dobre nie porzucilam, ale staram sie. Wlasnie leza kolo mnie czekoladki ktorych kilka juz lezy w moim brzuszku, ale z reszta walcze dzielnie. Musze nauczyc sie miec slodkie na oczach i sie nie skusic bo inaczej nie ma sensu. Trzymam sie jakis czas dobrze a pozniej przy najblizszej okazji gdzie pojawialaj sie slodycze rzucam sie na nie jak wyglodniala. Tak nie moze byc. Musze walczyc z tym uzaleznieniem a nie od niego uciekac. Musze wycwiczyc w sobie silna wole.
Buziaczki Aniu i ja rowniez zycze Ci deszczyku zmywajacego niedobre pylki ktore draznia Twoj nos, gardlo i oczka. Milego wieczorku. :D :D :D
Hi hi hi widzę że razem zaczynamy znów MŻ :D :D :D
Nawet wagę mamy podobną :lol: :roll:
Powodzenia Aniu :!: :!: :!: Musi się nam udać :D Buźka :D :D
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/1/d/60877.jpg