Wątek: Always look on the bright side of life :-)

dobra motywacja spodnie rzeczywiscie są ciut ciasne
ale ty za to nawet w przyciasnyc spodniach boczków nie masz zazdroszczę
orbi pomorze ci pozbyć się tłuszczyku i to szybciej niż myślisz

woda na głód ....niech cie uściskam mądra dziewczynko tak trzymać

Dzięki Miśku Na razie jestem w połowie odchudzaniowej drogi, mam nadzieję że na koniec te spodnie będą mi jeszcze z tyłka spadać :P :P :P :P To taka moja wizualizacja

Jutro z rańca mam wizytę u gina więc chyba niedługo się położę coby nie zaspać Nie lubię za bardzo tam chodzić, a jeszcze teraz będę musiała się przebadać i zrobić cytologię dla świętego spokoju I poprosić panią o receptę na pigułki na jakieś pół roku, żeby mieć z tym spokój i nie mieć stresu...

Ciekawe ile mnie te przyjemności będą kosztowały, i tak dzisiaj kolejna stówka umknęła z portfela na lek na depresję

PS. Mam wrażenie że ostatnio jest mnie za dużo na forum i plotę już głupoty... żeby tylko się czymś zająć i nie myśleć o głodzie

Rejaz, figurke maz super kobieca
Idz szybko spac, bo jak jestes na glodzie to jeszcze jestes gotowa jakies paluszki wykopac A po tym 1,5 litrze wody, to by byla niezbyt przyjemna dla brzucha mieszanka pecznieje i takie tam (tak se gadam, bo mi sie paluszkow chce )

Osz Ty niedobra, zaśliniłam się teraz cała... zwłaszcza na myśl o paluszkach z sezamem
Na szczęście nie mam w domu! Mama ostatnio przerzuciła się na delicje do kawki i inne takie ale dobrze je przede mną chowa :P :P Uśmiechają się za to do mnie z biurka groszki w polewie z wasabi i cała bateria 'dietetycznych' batoników, a zwłaszcza kokosowe corny... O nie, muszę się szybko zatkać gumą do żucia

Zamieszczone przez rejazz

PS. Mam wrażenie że ostatnio jest mnie za dużo na forum i plotę już głupoty... żeby tylko się czymś zająć i nie myśleć o głodzie

nio ja cie chyba uduszę
a mało to mysmy sie na ciebie naczekały czasami ?????
i teraz znowu chcesz sie nam ograniczyć
poczekaj niech ja tylko ja tyłek z mej podłogi rusze i zbiore sie by nakopać ci w kostkę

a u gina i w aptece zostawisz fortunę
gin od 50 do 150 z z cytologia
nio i tabletki od 10 zł lub jak moje 45zł

nio a na koniec życze proroczych snów o spadających spodniach

No moje o dziwo potaniały jakiś rok temu i teraz kosztują 'tylko' 30 na miesiąc... ale to i tak dużo, buhuuuuu. Dobrze że chociaż leki na tarczycę to wydatek 8 zł na 100 dni Ciekawe czy to tylko jak się leczy na NFZ czy zawsze tak

Najgorsze jest to, że nie wiem czy dostanę wypłatę we wrześniu... Szef miał mi podrzucić dokumenty do podpisania przed moim wyjazdem do Berlina ale najwidoczniej nie zdążył... teraz też się jakoś mijamy i pewno nic nie dostanę na konto za 5 dni Na bilet do Berlina jeszcze mam odłożone, ale na jesienne butki to już nie za bardzo mnie stać.... Buuuu Już nie mówiąc o tym, że mi się żadne nie podobają

dobranoc

Zamieszczone przez rejazz

Już nie mówiąc o tym, że mi się żadne nie podobają

Mi tez chyba ze te powyzej 150 €

TY JUZ SPAC MIALAS

spadna te spodnie, spadna. A jakie nogi masz zagrabne

Wywlokłam się z łóżka, zjadłam dwie tektury z dżemem i ziuuuuu do gina.
Nie chce mi się no i zimnica, brrrrr.

No i ten no...... choroba tagosi jest zaraźliwa
Wczoraj nie mogłam zasnąć i jakoś tak o 1 w nocy wpadłam na pomysł zrobienia pierwszego dnia dziada w łóżku No co, Gosia może to i ja dam radę! Wcale nie było łatwo, na miękkim podłożu jakoś mniej wygodnie. No ale pierwszy dzień szybko idzie i tym sposobem dzisiaj będzie już drugi

Śniło mi się dziś, że się obżarłam na wieczór ptasim mleczkiem Na szczęście to nieprawda