to gdzie ja lazilam po nocach, ze w Polsce bylam i nic nie pamietam :wink: :wink: :wink: :wink: :shock:
Magda, na Twoim miejscu gdybym byla, to jutro nie myslalabym wogole o diecie i sie nie stresowala. Takie swietowanie jest raz w roku, nie ma co sobie nerwicy robic...ALE: wszystkie nastestepne dni "nie ma ze boli" :wink: :wink: :wink:
Jasne - jak bedziesz miala bojowy nastroj, to trzeba skorzystac, ale gdybys sie miala meczyc, ze wspanialy maminy tort stoi......szkoda by bylo :roll: :roll: :roll:
-------
Dziekuje Ci slonce z azaproszenie :-) Strasznie bym chciala, ale tez sie nie mozemy pozbierac z tymi wyjazdami. Ja teraz do Polski, potem juz Swieta, w miedzyczasie mielismy pojechac do Zabojadow, ale w tym roku nie wypali....obiecalismy wiec, ze wpadniemy na Wielkanoc...ale na Wielkanoc musze do Polski znowu jechac......i tak w kolko :-/
Wysle Ci za sekunde Priva z numerem telefonu :roll: :roll: :roll: