a ja dziękuję za spotkanie i wizyte w biurze :):):)
Wersja do druku
a ja dziękuję za spotkanie i wizyte w biurze :):):)
ja tez chce sie z wami spotkaaaaac
kiedy ten berlin????? :twisted: :twisted:
20 czerwca :D
ale jakbys przejeżdzała przez warszawę, to zapraszam
no jakos mi niestety nie podrodze
a szkoda
tez bym sie chcetnie z toba kawki napila :D
Dostałam fluoksetynę, od jutra biorę :) :) :)
Mam nadzieję, że dobrze podziała na mnie, jak kiedyś :D :D no i ten fragment o ewentualnym spadku wagi mnie bardzo interesuje :wink:
tak naprawde to pilysmy sok marchewkowy (magda) i zupę (magda) i enchilades (ania) i wode obie :)
w końcu dieta oczyszczająca, to do kawiarni nie ma po co wchodzic :D:D:D:D:D
No ba, bardzo grzeczne byłyśmy!!! :) :) :)
Ale mi się podobało, mam nadzieję że Ani też - udało nam się chociaż chwilunię przespacerować po słonecznej Warszawie :)
A jutro idę obciąć włosy :D
Załatwiłam lekarza, w sumie niewiele mi powiedział.... że to normalne, że TSH skacze przy mojej chorobie i że póki co 'ostrożnie' zmienimy dawkę leku i mam co drugi dzień brać więcej. Jakbym nie mogła codziennie - teraz nie dość że muszę pamiętać żeby lek wziąć to jeszcze pamiętać o tym, ile go wziąć a potem się pilnować żeby niczego nie jeść przez godzinę jak zwykle ;) Wszystko mi się wkrótce pomerda.. Moje guzki, które wykazało USG tarczycy ocenił jako zbyt małe do biopsji i w sumie tyle... Mam sobie zbadać TSH w połowie maja i 'się zobaczy' :roll: :roll: :roll:
No to się zobaaaaaczy ;)
PS. Koleżanki i rodzinka nadal milczą :roll: :?
Magda! czy Ty wiesz, że kolejne badanie TSH też mam zrobić w połowie maja a dokładnie 15-go?
Razem się będziemy kłuć :lol: :lol: :lol:
Ja teraz biorę na szczęście przez 5 dni w tygodniu, z przerwą na weekend, po 150 mg, zobaczymy, co z tego wyniknie .... ale wcześniej też miałam różne dawki, różne kombinacje, zwariować można :wink: :wink: :wink:
Na krótko obcinasz? :wink: :)
No to się pokłujemy synchronicznie :lol: :lol: :lol: Bo mi też lekarz mówił, że 15 maja i pewno tak pójdę, co mi szkodzi :) :)
Jeszcze nie wiem jak obetnę, jakoś spontanicznie - ale na krótko chyba nie, za bardzo by mnie denerwował puch na głowie. Dłuższe są cięższe i się tak nie puszą :P Ale chcę grzywkę jednak, wkurza mnie to łyse czoło.
Jak mam grzywkę to wkurza mnie grzywka, więc nie wiem czy dobrze robię - ale mi się marzy, więc to zrobię. U szwagra Ani Kuleczki :lol: :lol: :lol:
:D :D :D :D To brzmi prawie, jak u Szwagra Kolaski, bardzo sympatycznie :) :) :) :) :) :)
Oczywiście liczymy na fotkę z grzywką :wink: :wink: