-
.................................................. ........SOLARIUM ZNOWU
A JA TEŻ SOBIE DZISIAJ SMIGNE NA SZTUCZNE SŁONECZKO, A CO MI TAM
POZDRAWIAM I LENIWEJ SOBOTY CI ŻYCZĘ /POMIJAM ĆWICZENIA TU RUCH WSKAZANY/
-
Wywlokłam się z łóżka nad wyraz wcześnie jak na mnie w weekend
Jakoś tak mi się nie chciało spać, mimo że wczoraj do drugiej rozmawiałam z Andym a potem jeszcze czytałam do poduszki
Za oknem pada deszcz, więc chyba nie pójdę dzisiaj na spacer (miałam w planie porobić trochę zdjęć) a i z planu odwiedzenia sklepu rowerowego nic nie wyjdzie... Ale może jeszcze się wypogodzi 
Na razie idę do sklepu uzupełnić zapas rybek i jak wrócę to zrobię sobie sobotnią śniadaniową jajecznicę
Aż się tu trochę czerwienię jak mi takie miłe rzeczy zawsze piszecie... ale prawda jest taka że i ja wytrwałam tym razem dzięki wam. Bo jak sobie pomyślę, że miałabym zostawić dietę i ze wstydu się tu więcej nie pokazać a do tego was wszystkie zawieść... to więcej o tym nie myślę tylko prę dzielnie do przodu i robię swoje. I z każdym dniem czuję się nieco lepiej i z każdym dniem lubię was jeszcze bardziej i jeszcze bardziej się przywiązuję
To idę zmoknąć w drodze do sklepu

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
Tylko się ubierz cieplutko, o jeszcze się rozchorujesz (jak ja na przykład...)
I juz teraz smacznego sniadanka życzę
Ja mam za sobą ała poroanna przekąskę i zaraz tez idę wszamać coś porządnego :*
-
wlasnie widzialam w tv jaka pogoda panuje w wawie ,ale co gorsza za oknem mam to samo ,deszcz chmury i do d*** ,ale nic to !!
-
Doczłapałam z powrotem - deszcz leje jak nie wiem co ale tak naprawdę to najbardziej męczący jest wiatr, nie daje się z parasolem normalnie iść! Spaliłam więc trochę kalorii na spacerze na czczo walcząc z żywiołami
i teraz idę na zasłużoną jajecznicę, mmmm

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
Niestety pogoda w naszym mieście tragiczna, ja wprawdzie też dzisiaj wychodzę, ale jadę do Konstancina autkiem, więc jakoś przeżyję ten wiatr i deszcz
Smacznej sobotniej jajeczniczki
-
Jajecznica pwiadasz... Ja też jadłam dzisiaj jajeczniczkę na śniadanie 
No to życzę smacznego
-
Oj, flexik, nie wiem jak to się stało ale wcześniej nie widziałam Twojego postu..
Tak, solarium było znowu, staram się tak chociaż raz na tydzień iść, żeby zdążyć nabrać kolorów do lata
Nie mam zbyt podatnej skóry na opalanie, więc u mnie dużo potrzeba żeby się zrobić na bladą czekoladkę, ale dam radę!!
Jajecznica już była, z pomidorkiem i szczypiorem, pyszota!
A dla was mam jeszcze jedno zdjęcie motywacyjne
Tym razem z przodu. Z ciekawszych spostrzeżeń: poginęły mi gdzieś pieprzyki
Część jest nadal taka jaka była, a część nabrała mikroskopijnych rozmiarów i trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby je znaleźć tam gdzie były dawniej

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
Niesamowita różnica
:P
A co do pieprzyków, to myślę, że na dużym brzusiu i rozciągniętej skórze, one też były duże i rozciągnięte, dlatego teraz ich nie widać
-
Znowu sobie przez Ciebie szczekę potłukłam....
Rejazz jesteś absolutnie boska i godna podziwu. Normalnie Twój Andrew Cię nie pozna...
:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki