Strona 227 z 424 PierwszyPierwszy ... 127 177 217 225 226 227 228 229 237 277 327 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,261 do 2,270 z 4239

Wątek: Always look on the bright side of life :-)

  1. #2261
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Ja też uwielbiam dzieciaki siostry i brata a wypadające zęby, no jasne, ze to wstyd tak iść na ropoczęcie roku, a co myślałas?

  2. #2262
    flex007 Guest

    Domyślnie

    JA JESZCZE NIE MAM MALUCHÓ W RODZINIE.....ZA TO SIOSTRA DAJE MI WYSTARCZAJĄCO POPALIĆ

    POZDRAWIAM I DOBREJ ZABAWY Z DZIECIAKAMI NA PLACYKU BO BARDZO ŁĄDNA POGODA DZISIAJ

  3. #2263
    tagotta Guest

    Domyślnie

    No co Wy Mojej siostry cora ma 7 lat i lazi teraz bez zeba z przodu bez obciachu



    Rejazz, przezylas

  4. #2264
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Tagg toz to istny aniołek

  5. #2265
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Mojej siostry córka ma 9 lat i wypadniecie każdego zęba to katastrofa i powód, żeby za bardzo nie pokazywać swojej szczęki

  6. #2266
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Tak średnio przeżyłam
    Rano kulturnie nabijałam karolki, głównie malinami Potem zrobiłam wypasioną sałatkę dla Kasi i Kasi (czyli siostry i bratowej) i pesto alla genovese dla facetów A sama jakoś głodna nie byłam..... poszłam z młodymi na długaśny spacer i szaleństwa na huśtawkach i po powrocie zjadłam nieco za dużo..... ciasta i ciasteczek Mniej więcej policzyłam - 1600 kcal.

    Teraz gadałam ponad 3 godziny z Andie przez telefon, aż mi w gardle zaschło. Zjadłam 7 suszonych śliwek i popiłam mlekiem, czekam na efekty Na deser lek który ma mnie dodatkowo wspomóc.... W poniedziałek koniecznie idę na badania krwi - spóźnię się do pracy no ale trudno, zdrowie ważniejsze...

    Ćwiczeń dziś nie było, ale jutro znów jestem grzeczna, wystarczy mi na szczęście tych słodkości Deszcz się rozpadał, więc zaraz pewno położę się do łóżka, poczytam coś na dobranoc i zasnę....

    Mój kochany chrześniak Filipek powiedział dzisiaj do mnie tak po prostu: Kocham Cię ciociu Matko*! Tak ogromnie, bardzo, WIELKO, moczno! O ten oto amant:



    *no co, moje imię jest przecież takie trudne do wymówienia :P

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  7. #2267
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Alez Ty masz fajnie, wyznania od takiego faceta

  8. #2268
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Czy te oczy mogą kłamać??? Chyba nie

    Dziwny był dzisiaj taki przymusowy dzień odwyku od forum.... Ciągle mi czegoś brakowało i nie wiedziałam co ze sobą zrobić :P Dietetycznie w miarę wytrzymałam, tylko finisz dnia marny.... ale dobrze, że forum ruszyło, bo już się zastanawiałam co tu jeszcze spałaszować a teraz mam zajęcie dla głowy i paluszków

    Dzisiejsze jedzonko:
    - na czczo suszone śliwki namoczone przez noc w wodzie + ta woda
    - serek wiejski ze szczypiorkiem + wasa z dżemem
    - kawa z mlekiem
    - sałatka własnej koncepcji (sałata, pomidor, mozzarella, szynka parmeńska, oliwa, groszek ptysiowy)
    - kilka paluszków i małych krakersów
    - płatki fitness z mlekiem 1,5% + babeczka z budyniem
    razem: 1169 kcal, białko: 63g, tłuszcze: 41g, węgle: 142g

    orbitrek: 63,5 min., 21,55 km, 359,2 kcal

    Dzień..... deszczowy, niemrawy, myśli krążą wokół jutrzejszego dnia i spraw do załatwienia...... Brzuch dalej jak balon, nie pomogły śliwki, nie pomogły środki na przeczyszczenie, robienie świecy, rowerka na plecach, picie kawy, masaże.. Chyba już wszystko wypróbowałam Waga stoi - dobrze, że chociaż nie rośnie.

    Nastrój coś mi siada Może pójdę się wykąpać, bo nie wiem co ze sobą zrobić.

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  9. #2269
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    cześć rejazz
    co za oporny masz organizm
    w chwilach tragicznych sięgam po figurę 1 i zawsze pomaga - może wypróbuj
    nie jest to lekarstwo ale środek doraźny - coś w końcu musi pomóc
    a gorąca kąpiel też jest fajna (choć od ponad roku nie siedziałam w wannie bo na razie jej nie mam ) -na razie mam prysznic i go uwielbiam
    pozdrawiam kochana
    c.

  10. #2270
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    no a z orbim nieźle dałaś czadu

    BRAWO

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •