Strona 37 z 39 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 370 z 383

Wątek: 15kg?-co to dla mnie!

  1. #361
    Guest

    Domyślnie

    dziewczyny mam do was prosbe.
    prosze napiszcie mi co wiecie o chodzeniu na stepperze.naczytalam sie roznych opini i sama nie wiem co o tym myslec.moze ktoras z was chodzila lub chodzi na stepperze.
    a oto opinie jakie wyczytalam:
    -stepper nie odchudza tylko rozrastaja sie miesnie
    -stepper odchudza ale nie wolno na nim chodzic wiecej niz 20minut
    -stepper odchudza,ladnie szczupleja nogi i tylek
    kurcze to jak odchudza ten stepper czy nie?
    prosze was o pomoc,bede wam nbaprawde wdzieczna.

  2. #362
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Witaj
    Jeśli chodzi o steperek, to nie mogę nic powiedzieć, bo mam steper, ale ćwiczę rzadko, więc nie widzę efektów Ja jeszcze czytałam coś na temat steperków, że mogą wystąpić problemy z kolanami, jeśli się zbyt dużo ćwiczy, czy to prawda nei weim

    Dziękuję bardzo za życzonka

    Jeśli chodzi o dietkę, to ja nie przekraczam 1000-1200 kcal, zalezy jaki dzień Jeśli chodzi o cwiczenia to postaram się 20 minut stepera, 20 minut hula hop, 50 brzuszków, to będzie plan minimum.
    Jak na razie to mam doła.. Dzisiaj zjadłam parę krówek i parę ciastek i czuję się fatalnie, w goóle ostatnio coś ostatnio jem codziennie słodycze, może nie dużo, ale codziennie. Jestem beznadziejna

  3. #363
    Guest

    Domyślnie

    hej kobietki
    butterflyeffect przy kazdym cwiczonku zle wykonywanym mozna nabawic sie kontuzji.jak chodzilam na silownie to trener mi powiedzial ze jak sie cwiczy to powinno sie pic wapn a wszczegolnosci jak sie biega czy chodzi na stepperzy czy biezni.podobno cos sie tam sciera i mozna nabawic sie kontuizji.
    ja nie uwazam ze jestes beznadziejna wiec nie pisz takich glupot.kazdemu zdazaja sie wpadeczki a ze nam czesciej to co poradzic.uwazam ze jedzenie jest nalogiem tak jak papierosy czy alkochol.jakby tak nie bylo to nie mialybysmy problemow z trzymaniem dietki.mnie tez najgorzej jest sie obyc bez slodyczy czy slodkich buleczek.
    zrszta cos w poprzednich postach tagottka napisala ze wyczytala gdzies ze podobno najwazniejsze jest zeby w tygodniu nie przekraczac(np.jak jestes na diecie 1000kcal)7000kcal.to znaczy ze jak w jeden dzen zjesz powyzej 1000kcal to w drugi wystarczy troche mniej i sie wszystko unormoje.
    moze pamietasz jak mialam @ i jadlam same owoce co wychodzilo 800-900kcal a 3 dni pozniej jadlam prawie 1700 i weszlam po tygodniu na wage i pokazalo 1,5kg mniej.
    wiec glowa do gory i mi sie nie zalamuj do lata i tak bedziesz szczupla

    maggieuk pozdrawiam cie goraco

    tagottka co sie z toba dzieje,chyba nas nie opuscilas

    zycze wszystkim udanego dzionka.

  4. #364
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Wiktoria dziękuję za wsparcie, to był kompletny dół po prostu. Ehh, 1.5 kg w ciągu tygodnia.. <marzyciel> chciałam do końca marca wązyć 67, ale widzę, że mi się nie uda..
    Chciałabym pojeździć na rowerku, ale teraz chlapa, ciapa mokro, deszcz leje, nic z tego, i tyle jem, jem i jem a nie robię nic.. Dzisiaj 10 minut stepera i 25 brzuszków, nawet planu minimum nie było, ale jakiś początek jest..
    Mykam na spacerek z psiną i do łóżeczka się pakuję, dobranoc :*

  5. #365
    Guest

    Domyślnie

    ButterflyEffect widze ze mamy te same marzenia
    mnie tez marzylo sie zeby chociaz przez miesiac chudnac 1,5kg tygodniowo.pozniej by moglby byc 1kg tygodniowo ale przynajmniej nie mialabym juz takiego wielkiego brzucha fajnie by bylo zobaczyc w ciagu miesiaca spadek 5-6kg .bylo by pozniej z gorki.ach te marzenia.
    nie martw sie ze cos ci nie wychodzi i tak damy rade wkacu mamy siebie
    moim najwiekszym problemem jest nie jedzenie kolacji.wszystko jest dobrze do godziny 22 a pozniej jakby jakis szlag mnie trafil i chodze nerwowa.najgorsze ze pozniej ciezko mi jest usnac
    niestety zeby byc pieknym trzeba do wszystkiego sie przyzwyczaic.wkacu lato tuz tuz a nadwaga jak jest tak jest.przeciez nie chcemy w tym roku odmawiac sobie urokow lata.
    krotkie spodniczki,obcisle bluzeczki i jakies szalowe bikini
    wiec ButterflyEffect trzymam za ciebie kciuki i zycze nam obu zebysmy wrescie kupywaly ubrania takie jak nam sie podobaja a nie takie co na nas pasuja.
    trzymaj sie cieplutko

  6. #366
    Guest

    Domyślnie

    ja juz po cwiczonkach
    -40min aerobik
    -20min stepper
    wiem ze to nie duzo ale jeszcze czeka mnie jazda na rowerze do pracy a mam w jedna strone 10km.wiec razem bedzie 20km
    zaraz ide pod szybki prysznic bo musze troszke posprzatac w domku,zrobic obiad mezowi no i do pracy jechac.
    wpadne pozniej sprawdzic co slychac u was

  7. #367
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Wiktoria bardzo ładnie, tyle ćwiczeń dzisiaj, ja jeszcze nic nie zdziałałam, poza posprzątaniem domku i zrobieniem naleśników z jabłkami.. Ale teraz biorę się za naukę, a później za stepperek, hula hop i brzuszki Wieczorem zdam relację, czy zaliczyłam przepisowe 20 minut stepera, 20 hula i 50 brzuszków

  8. #368
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niedużo? Nieprawda - całkiem sporo Ładnie ćwiczysz, Wiki, trzymaj się tego, a będzie super Jak po pracy? Przeżyłaś?

  9. #369
    Guest

    Domyślnie

    ButterflyEffect widze ze masz ladny plan cwiczonkowy na dzisiaj,super
    mam nadzieje ze wpadniesz pozniej do mnie napisac jak ci poszlo.

    maggieuk dziekuje ci bardzo kochana kobietko,milo uslyszec slowa pochwaly .mam zamiar pilnowac sie tych cwiczonek bo znajac mnie to jak raz sobie odpuszcze to ciezko mi bedzie znowu zaczac.ja dopiero wrocilam z pracy i padam z nog.co jak co ale w domu samotnej starosci nie idzie sie nudzic i nozki troche bola od ciaglego biegania.
    dosc o sobie,napisz co tam u ciebie,jak idzie ci dietkowanie i jak dajesz sobie rade z nie jedzeniem kolacji bo u mnie z tym ciezko.trzymam sie jakos ale przyznam ze jest mi ciezko i jak tak dalej pojdzie to nabawie sie bezsennosci


    przesylam wam duzego buziaka i zycze kolorowych snow.postaram sie jeszcze zajrzec dzisiaj do was a narazie uciekam bo maz mnie wygania

  10. #370
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Ahh, ci faceci się pchają na tego kompa, jakby tam conajmniej złote sztabki dawali
    Cały plan dzisiaj nie zaliczony.. tylko troszkę - 10 minut stepera, 25 brzuszków, dodatkowo 30 minut spaceru.. Ale jutro już się uda na 100%, obiecuję, że wstaję rano i ćwiczę
    Wiktoria, pracujesz w domu spokojnej starości? Jako kto?
    Jak zmęczona to do łóżeczka A swoją drogą, to skandal, Ty zmęczona wracasz z pracy, a mąż zamiast porozmawiać z Tobą, zrobić masaż jak piszesz na forum, to on Cię wygania z kompa
    Dobranoc

Strona 37 z 39 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •