Strona 116 z 475 PierwszyPierwszy ... 16 66 106 114 115 116 117 118 126 166 216 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,151 do 1,160 z 4749

Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

  1. #1151
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No to mialas wczoraj bardzo intensywny dzien. A gdzie zdjecie kanarkowo wscieklej kurteczki?

  2. #1152
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe tylko pozazdrościć takiej randki co się kończy o 5.00 nad ranem

    No i nie ma to jak udane zakupy, czy jest coś równie skutecznie poprawiajacego humor hm no jest jest ,a le o tym ciiii..

    Życze Ci Misku udanego poniedziałku,

    buźka!

  3. #1153
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    hej Moniœ
    kondycję to Ty masz do zakupów jak widzę
    8 godz???
    toż to bardzo wyczerpujšce i spalajšce kalorie
    podziwiam
    choć mi chyba szkoda by było tyle czasu w murach spędzić bo przeciez piękna pogoda była
    ale co tam, jak kurtka piękna to pewnie warto było
    pozdrawiam
    c.

  4. #1154
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Już mnie odblokowali

    Pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku Misiek

  5. #1155
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Buziaczki Moniczko - dzis jestem na noc w mieście - co oznacza rower stacjonarny na MJM
    czekam na twoje towarzystwo
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  6. #1156
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    powiesiłam parę zdjęć okolic mojej działki
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #1157
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Wpadlam z pozdrowionkami i rowniez czekam na zdjecie w kanarkowej kurteczce.

  8. #1158
    flex007 Guest

    Domyślnie

    DZISIAJ PŁACZĘ

    [b]PRZEPRASZAM WAS KOFANE, ALE DZISIAJ MAM WŁAŚNIE TAKI HUMOR - DO D......
    TO WSZYSTKO PRZEZ TEN TŁUSZCZ NIENAWIDZĘ GO ZABIJE , STOPIE, WYTNE GO.

    A ZACZEŁO SOĘ O 5,24 RANO /TAK PAMIĘTAM DOKŁADNA GODZINĘ, BO TO BYŁA NAJGORSZA MINUTA MEGO DZISIEJSZEGO DNIA/ WTEDY WŁAŚNIE WESZŁAM NA WAGĘ I ODKRYŁAM 72,3. TAK MOJE KOFANE TZN CZE JEST MNIE CAŁE 10 KG MNIEJ NIZ NA SAMYM POCZATKU . PODNIECONA Z GOŁYM TYŁKIEM LECE DO GARDEROBY BY ZOBZACZYĆ SIE W DUZYM LUSTRZE /TAK ABY OCENIĆ MOJA FIGÓRE - TO BYŁ BLĄD/ I SIĘ ZAŁAMAŁAM. NIENAWIDZĘ SWOJEGO CIAŁA W WERSJI OBECNEJ
    OBRZYDLIWA OPONA WOKÓŁ BRZUCHA]TAK KOCHANE NIE MAM DUŻEGO BRZUCHA ALE MAM TA WSTRETNA OPONĘ KTÓRA TWOZY "BOCZKI W SPODNIACH". CHOLRENE KOŁAO RATUNKOWE. TO PEWNIE PO TO ABYM NIE ZATONEŁA W MEKSYKU PRZYZNAJĘ, ZE TROCHĘ TYŁEK MI ZMALAŁ, ALE RO POWODUJE, ZE MOJA TALIA WYGLĄDA JAK WIJĄCY SIE WĄŻ BOA. NORMALNIE SINUSOJDA. GÓRA -CYCKI, DÓŁ NIBY TALIA, GÓRA -OPONA, DÓŁ MIEJSCE GDZIE KIEDYS BYŁ TYŁEK. TRAGEDIA. NORMALNIE NIE ROZBIORE SIE POZRED DARKIEM DZISIAJ ABSOLUTNIE NIE CZUJE SIE SEXY.

    ZMINIEJSZYŁ MI SIE TYŁEK, ALE NIE CELULIT I NADAL STRASZY JA MAM TAK DUŻY, ZE NAWET WIDAC GO PRZEZ BIAŁE SPODNIE.
    WIEM PIJE VICHY ALE MUSI UPŁYNĄĆ TRZY MIESIĄCE KURACJI WYTRZUMAM.

    NO I TE UDA, NADAL POZOSTAJA W ROZMIARZE BIG. CHOLERA WYDAŁAM FORSE NA SPODENKI NIEORENOWE, A ONE POMAGAJA MI TYLKO NA TYŁEK A NIE NA UDA. A O UDACH NIE DA SIĘ NIC FAJNEGO POWIEDZIEĆ

    JEJKU MUSZE SIE CHYBA UPIĆ A W SZAWCE STOI OK 3 RÓŻNYCGH LIKIERÓW OD KAWOWYCH PO KOKOSOE I POMARAŃCZOWE. CHYBA MUSZĘ SOBIE SAMA PO ŁAPACH DAĆ I W ŁEB TEZ ZA TAKIE KALORYCZNE POMYSŁY

    PRZEPRASZAM WAS KOFANE I OBIECUJE ŻE DO JUTRA MI PZREJDZIE I ZNOWU BEDĘ TRYSKAC HUMOEREM I WAS POZYTYWNIE NASTRAJĆ. DZIS MAM JEDYNIE DOŁA PRZEZ TA GŁUPIĄ WAGE. CÓZ JA SIE ZGADZAM Z KASIĄ
    NIEWAŻNE ILE WAŻE WAŻNE JAK WYGLĄDA MOJE CIAŁO, A MOJE WYGLĄDA JAK IŻ STĄD I NIE WRACAJ

    ZAZNACZAM ŻE DZISIAJ BYŁO DIETKOWO NIE LICŻĄC CAŁEJ PORCJI CHIŃCZYKA NA OBIAD. ALE NIC POZA TO CO PLANOWAŁAM

    DOJUTRA MOJE KOFANE DZIEWCZYKI

    PS. NAPRAWDE OBIECUJE JUTRO JUZ BEDE W SWOJEJ SZCZYTOWEJ FORMIE W WALCE Z NADWAGĄ

  9. #1159
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jaaaa Cie Misiek no daj spokoj ,kazdy ma czasem gorszy dzien ,wiadomo
    A my kobiety to juz wogole ,wiec nie ma sie co przejmowac ,ja tez czesto mam takie chwile ,ze jak patrze na siebie to mi sie zyc odechciewa ,ale zaraz mija i walcze dalej ,mimo iz czasme nie jest latwo ,to mocno wierze w to ,ze sie uda jesli tylko naprawde sie postaram
    Wiec prosze mi tu nie mowic jakichs bredni ,tylko brac sie za siebie
    Z cialem duzo naprawde duzo da sie zrobic ,wiec nie ma co plakac ,tylko uskuteczniac cwiczenia itd. opona przeciez nie jest wrodzona ,cos napewno da sie z nia zrobic (moja juz jest o niebo mniejsza niz na poczatku ,chociaz nadal jest)
    Kochana a tak wogole to nie seksowne dziewczyny nie miewaja randek ,konczacych sie o 5 nad ranem ,wiec nie wmawiaj ,bo widzialam na zdjeciu Cie! no!
    Jutro chce tu widziec usmiech jak banan i pozytywne nastawienie ,bo trzeba siebie sama kochac ,nad zycie ,forever i mimo wszystko

  10. #1160
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez flex007
    WTEDY WŁAŚNIE WESZŁAM NA WAGĘ I ODKRYŁAM 72,3. TAK MOJE KOFANE TZN CZE JEST MNIE CAŁE 10 KG MNIEJ NIZ NA SAMYM POCZATKU
    Kochanie, chyba miałaś na myśli 62,3 kg, prawda? a to przepiękny rezultat

    Zrobiłaś dla siebie już wiele dobrego, wciąż starasz się zmieniać swoje ciałko (na pewno ponętne, bo gdyby takie nie było, to Twój ukochany Sucharek by tak za Tobą nie szalał ) i jeszcze na pewno będziesz nad sobą pracować, więc i ciałko wciąż będzie się zmieniać na plus.

    Kochany Miśku: ja też mam takie dni, że się siebie czepiam ---> że mam za mały biust (i płaczę wtedy nad biustem), że za niska jestem, że taka jakaś przysadzista ....

    To minie, kochany Miśku, nie pozwolimy Ci tkwić w takim nastroju, masz czas do jutra, wypłacz się - płacz oczyszcza i pomaga a od jutra, do boju!!!

    Z nami!!!

    Jesteś świetną, super, extra dziewczyną i na pewno Elvisek jest z Ciebie bardzo dumny :P
    No już, wycieramy nosek, idziemy spać a jutro wstajemy, jak nowo narodzone, tak?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •