Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

Co do PITA !!! przez ostatnie dwa dni przeszukiwałam całe mieszkanie....
Mąż wlożył na półkę z książkami swojego PITA i umowę o pracę. A ja robiąc porządki stwierdziłam, że to nie miejsce na takie dokumenty i schowałam mu to. Ale do ciężkiej cholery nie moge sobie przypomnieć, gdzie moim zdaniem jet miejsce na takie właśnie dokumenty !!!

A tak przy okazji szukania papierów znalazłam kolczyki z diamentami, które dwa lata temu mi zginęły... Mąż stwierdził, że na karę za nie złożenie dokumentów w terminie będziemy mieli...

Buziaczki środowe, cmok, cmok :P :P :P :P

Hej Flexik!
Co do cukini, to ja mam dwa sposoby. Jeden to cukinia nadziewana, ale to danie sprzed dietkowania. Nadziewasz wydrążoną cukinię nadzieniem takim jak na gołąbki (możesz spróbować jakąś lżejszą dietkową wersję) i zapiekasz w piekarniku. Mniam a jakie sycące!
Druga propozycja to leczo z cukini. Dodajesz po kolei: cebulkę zeszkloną na łyżce oleju, kiełbaskę (znowu wersja sprzed dietki ), paprykę, potem cukinię krojoną w paski i jeszcze na pół i to się wszystko dusi, na koniec konc. pomidorowy albo (w sezonie) pomidory świeże, dla łasuchów można dodać jajko i ser żółty, ale ja w tym roku już nie dodam, hihi. Można jeszcze cukinię podsmażyć w panierce na oleju jak kotlet, no ale chyba że to będzie danie dla gości, bo to trochę zbyt tłuste i ocieka olejem.
Smacznego! Wybierz coś dla siebie, powodzenia! pa

Mozna zrobic cukinie w wersji dietetycznej i podsmazyc na patelni z pomidorami/sosem pomidorowym, cebulka, odrobina czosnku i np. tunczykiem z puszki. Lekkie, a pyszne
Swietnie tez wychodzi cukinia pocieta w dosc grube plastry posypana serem i tak zapieczona

Hej Misku, jak tam dajesz sobie rade kochana?? Mam nadzieje,ze dzielnie sie trzymasz w każdym razie przesyłam Ci telepatycznie pozytywne wibracje

co do niejedzenia po 18.00, to kwestia przyzwyczajenia, czasem burczy w brzuchu, ale wtedy zawsze metoda przynajmniej dla mnie jest herbatka

Kiedyś jakbym zjadła o 22.00 nie byłoby problemu, a teraz to bym miała okropne wyrzuty, heh co ta dieta z ludzi robi

A ja jestem na diecie i jem nawet o 22.00

Moniczko, co słychać? pewnie bardzo zajęta jesteś ....

Hej Misiu-Monisiu
Widzę, że zakopałaś się doszczętnie pod tymi PITami... Ale za to jaką masz nagrodę na horyzoncie - wypad do Złotego Miasta! Fiu, fiu! Ja podobnie jak Ziutka nigdy tam nie byłam, ale słyszałam wiele dobrego... Ponoć to bardzo ładne miasto... Bedziesz musiała więc nam zdać relację... Szczegółową, plizzzz...
Cukinię można również gotować na parze, a potem dodać do niej łyżeczkę sour creme, czyli kwaśnej śmietany. Mniam, mniam...
Buziaki,
Moni
PS: Z kwiatów cukini oraz dyni robi się w Meksyku słodkości, mmmmmm

Mniam mniam cukinie uwielbiam
chyba Cie mocno wciagnelo to pitowanie
pzdr i milego dnia

Pozdrawiam czwartkowo :P :P :P


Do PIT-ów!!!

Żądamy zwrotu naszego Miśka!!!!!!!!!!!! :P

hej Moniczko
miłego czwartku
dokończenia sprawy z PIT -ami
i smacznej cukiniii
ja uwielbiam leczo z cukinii (cukinia, pomidory z puszki, cebulka, papryka, parówka odtłuszczona - mniam, mniam i niskokaloryczne)
pozdr.
c.