Strona 251 z 475 PierwszyPierwszy ... 151 201 241 249 250 251 252 253 261 301 351 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,501 do 2,510 z 4749

Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

  1. #2501
    flex007 Guest

    Domyślnie

    dziewczynki ja oszalałam
    właśnie zeszłam z rowerka po 45 minutach pedałowania i przejechaniu 16,1 km. Nie było by w tym nic złego gdyby nie to że jest godzina 00,51.
    tak pedałowałam w nocy.

    Cały dzień latalam po mieście, po południu wpadłam tylko na chwilę do domku sie przebrać i wyruszyłam na urodziny do znajomego /mega grzeczna dietkowo byłam/.
    Wróciłam do domku o 23,15, Wziełam sie za pościelenie łózka, kolację dla futrzaka i Sucharka, a potem siup na rowerek.

    60 min nie dałam rady bo jestem bardzo zmęczona Poprawię sie jutro z tym wynikiem km.

    Po raz pierwszy byłam dzisiaj w herbaciarni. Jakoś zawsze moje nogi prowadziły mnie do kawiarni ,ale dzisiaj zaproszono mnie na herbatkę. Nauczyłam sie tam nowego sposobu podania herbaty tj. do pustej filiżanki nakładamy łyżeczke konfitury żórawinowej i zalewamy herbatką, najlepiej czarną. Mi smakowało, no i słodzić nie musialam. Zaopatrzyłam sie też w zasas herbaty czerwonej o smaku truskawek w śmietanie /moja ulubiona odchudzająca herbata /.

    Nio właśnie zakup herbatki Mówię to z duża złosliwością bo spotkał mnie przy tym afront ze strony młodej osóbki zwanej dalej ekspedietką. A było to tak:
    -Poproszę herbatę czerwoną o smaku truskawkowym i smietany
    Tutaj ekspedjętka pakuje i tak dalej, ale cały czas zerka na mnie spod oka.
    -Proszę. Czerwona herbatka pomoże pani w odchudzaniu
    -
    Mój tata tak sie zdenerwował tym komentarzem, ze szybko zapłacił i wyszedł nie mówiąc nawet dziekuje. To samo uczyniłam ja.
    Milutka osoba nie ma co

    Ziutku, Kasi to chyba nikt nie dorówna, ale dzieki za wiarę w moje łydki

    Linunia -czekolada mi nie smakowała, możesz sobie zakup darować

    Basik25 - witaj w domu A oscypki wrzucę na grila i podam jalo sałatkę z rukolą, parmezanem i dodatkiem żórawiny

    Rolini - ja chciałam różową sypialnię, ale Sucharek powiedział stanowcze nie i teraz mam fiolet na ścianach, taki kompromis

    Katarina914 - dzięki, po rowerku padne jak dziecko ledwo palcami powłuczę

    Carolll - oki juz nie narzekam, powoli sie rozkręcam


    dziewczynki wybaczcie, ze was nie odwiedze teraz, ale marze o kompieli i o swojej stronie łóżka
    Dobranoc i do napisania za kilka godzin

    bleeeeeeeeeee dzisiaj czeka mnie mycie szafek w kuchni

  2. #2502
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Podziwiam Misiek, podziwiam za to pedalowanie. Ja jesli laduje w domu po 20:30 to juz raczej sobie cwiczenia odpuszczam. A prosze, mozna

  3. #2503
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiesz co ,

    ta ekspedietnka to krowa jakas ja bym chyba jej odpialiła coś w stylu:" No widze,że Pani by się przydała"

    ehh no ale są ludzie i .... bez komentarza

    Miśku jeździłaś na rowerku o 00.00 w nocy normalnie szok, niezła jesteś .
    A ta herbata truskawkowa to taka na wage? Bo czerwone herbaty w opakowaniach to znam chyba wszystkie i takiej nei próbowałam

    a dobrze,ze mi mówisz, ze ta czekolada niedobra, będzie mi łatwiej powiedziec NIE

    Miłego dnia Kochana))


  4. #2504
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Jakoś głoda nie moge dzisiaj zabić
    Na śniadanie wszamałam serek z miodem i tak mnie nosiło, ze dozuciłam 1 mała kromkę chleba z serkiem aksamitnym Turek i szczypiorkiem. Teraz tez mnie ssie ale nie ma mocnych nastepny posiłek za 3 godziny.

    oki zmykam teraz ...szafki wzywają Tak teraz wyglądają



    Cytat Zamieszczone przez ziutkaa
    Ja jesli laduje w domu po 20:30 to juz raczej sobie cwiczenia odpuszczam.
    Ziutku tez tak robiłam I moze dlatego waga z tych nieszczęśnych 65 kg nie chce ruszyć. Nie odpuszczam sobie teraz i już nie ma lekko. Po cichu liczę, ze jakoś zniknie do końca miesiąca to 65 dzieki nowemu dezelkowi

    Liluś - tak to herbatka kupowana na wage. Tak sobie teraz dawkuje przyjemność skoro do sprzedawcy czekoladowych pralinek juz nie chodze

  5. #2505
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Miśku, znam tę herbatkę, kupuję ją i inne smaki w herbaciarni Deemers House w Galerii Mokotów :P
    Mają tam szalony wybór

    Pycha! Już mi się pokończyły te na wagę, więc muszę uzupełnić zapasy :P

    A sprzedawczyni to powinna się chyba udać na jakieś szkolenie, jak miło i taktownie obsługiwać tak urocze klientki, jak Ty

    Brawa za rowerek!!!! Szacuneczek

  6. #2506
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    Hej Misku jejku chciało ci się pedałowac po imprezce oh jestem pełna podziwu ale o tej porze wow 16 km spoko nonon zaciekle ćwiczysz i tak trzymac ja tez rowerkiem jeżdze zaciekle w pogoni za zielonym światłem
    miłego dnia Misku :P

  7. #2507
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No wzielam dzis z Ciebie przyklad i mimo, ze dotarlam do domu grubo po dwudziestej, to tez pocwiczylam

  8. #2508
    rolini Guest

    Domyślnie

    zdjecie bajera!
    twoja kuchnia??
    zartowałam
    pozdrówki
    jakos dzis nie ma weny tworczej do pisania...

  9. #2509
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rolini
    zdjecie bajera!
    twoja kuchnia??
    nie moja kiuchnia pachnie juz mandaynkowo. zasługa to środka czyszczącego o tym zapachu i aż lśni taka jest czytsa

    niestety zaliczyłam małą wpadkę w czasie sprzątania, bo w moje ręce dostały sie ziemniaki purre z cebulką i zjadłam, ale potraktuje te 230 kal jako posiłek i sie nie bedę przejmować, na kolacje sałata z kurczakiem

    byłam terz z Elviskiem na sp[acerku, a teraz chyba sie wezmę za żelazko i deskę


    Cytat Zamieszczone przez ziutkaa
    No wzielam dzis z Ciebie przyklad i mimo, ze dotarlam do domu grubo po dwudziestej, to tez pocwiczylam
    I tak trzymaj z ćwiczeniami.....systematyczność to podstawa

    pozdrawiam

  10. #2510
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Cześć Misku
    Masz racje - systematyczność w ćwiczeniach to podstawa więc szalej na tym swoim rowerku ile sił w nogach Tylko zebyś znalazła jeszcze siły na pieszczoty z sucharkiem bo biedak pomysli, że już Ci tylko rower do szczęścia potrzebny skoro nawet po nocach pedałujesz

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •