Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

Czołem
matko..a tu co?
seksy na pralce i...
ło matko....
ale fajowo...mi to brak ostatnio takiego spontanu...i juz Miskowi zapowiedziałam ze czas to zmienic bo przez te rutyne to mi sie juz ...odechciewa......
hyhyhyhy
u mnie z pralka nie wypali...
po pierwsze mała(bo od góry ładowana),nad nia kaloryfer...ufff byłoby goraco...hahahahahahahahahahahahahhaahhahahahahaha

Hej Misku Kochanz i ja do Ciebie y kawusia prychode

SIEMANKO SŁONECZKA

WPADAM NA CHWILE I ZARAZ UCIEKAM

WSTAŁAM O 6,00 RANO /SPAC NIE MOGE/ I SIE MUSIAŁAM NA ŻÓŁTO UBRAC I UMALOWAC NA ROZSWIETLAJĄCO BO STRASZNA MAMY POGODE NA DWORZU.
O 8 SPOTKAŁAM SIE Z KOLEŻANKA I NA DZIEŃ DOBRY USŁYSZAŁAM PYTANIE "JAK TY TO ROBISZ, ŻE OD RANA MASZ DOBRY HUMOR?" ODPOWIEDZIAŁAM JAKĄS GŁUPOTE I PRZESZŁYSMY OD PRACY, ALE W SAMOCHODZIE SIE JUŻ NAD TYM ZASTANOWIŁAM I DSZŁAM DO W NIOSKU, ZE OD RANA SAMA SIE NA POZYTYW NAKRECAŁAM

1. NA GOLASKA Z SAMEGO RANA WAGA POKAZAŁA 65,6
2. LUBIE SWOJA ZÓŁTA KURTECZKĘ
3. LUBIE SWÓJ ROZŚWIETLAJĄCY MAKIJARZ
4. FRUTINA Z CIEPŁYM MLEKIEM TO JEDNO Z MOICH ULUBIONYCH SNIADAŃ
5. A POZATYM WŁOSY NA NOGACH JESZCZE NIE ODROSŁY I PEDICURE SIE TRZYMA WIEC .....CZUJE SIE ZADBANA

MUSIECIE SIE TEŻ DZIEWCZYNKI NAKRĘCAĆ, A BEDZIE ŚWIAT FAJNIEJSZY A DIETA LŻEJSZA

KOLACJA MNIE WCZORAJ OMINEŁA WIEC ......NIE GRZESZYŁAM
JEJKU ABY TEN STAN TRWAŁ I TRWAŁ

BRZUCHO POBOLEWA,ALE DAM RADĘ
NIE ZŁAMIE OBIETNICY I BEDĘ SIE TRZYMAĆ FIT

OKI ZMYKAM

och Misku daj mi i tej pozytywnej energii. ja w sumie do smutasów nie należę wczoraj gościu mi powiedział że lubi jak się usmiecham umm cieplutki komplemencik

Witaj
pozyczylam sobie troche dobrej energii od Ciebie, bo mi cos od rana tego wlasnie brakuje.
Pozdrawiam

............................chyba wtym roku pisząc list do Mikołaja napisze ze chcę rower stacjonarny...zamias prostownicy do włosów....................................

Misiek, tak trzymaj na zolto-rozowo.

smile



brawo Misiek
oby tak dalej

ja to rano potrzebuję czasu żeby sie obudzić, więc jestem małomówna, ale humor jest

ty,Misiek, żółta kurteczka powiadasz....
a ja mam dla ciebie coś w sam raz do kurteczki

Cześć kochana - nie było mnie chwile... a tu tyle stron do nadrabiania..
Widzę, że zabrałaś się za ostre dietkowanie - bardzo dobrze!
Sprzedaj mi troche tej pozytywnej energii bo u mnie cos kiepskawo z samopoczuciem... no i z dietą tez kiepskawo (znów grzeszę!).
Wpadnij no do mnie i pokrzycz trochę :*