Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

Sprzęcik fajny, ale ja wolę ćwiczyć brzuch bez sprzętu, bardziej świadomie to wtedy robię i naprawdę czuję, że ćwiczę

Mam w domu np. 'wioślarza' i w ogóle go nie używam, stoi złożony za szafą i się kurzy

No to teraz Monika nie ma zmiłuj, za miesiąc wklejasz zdjęcia swojego 'kaloryferka'

fajnie, fajnie, ja też zabieram się za brzuszki, bo lato już blisko - zwłaszcza dzis to u nas widać, bo piękna pogada! i moze by sobie jakiś kolczyk w brzuszku walnąć

KASIA MASZ TO JAK W BANKU /KALORYFEREK/

No ja się ostatnio w kinie kaloryferków nieźle naoglądałam... Byłam na '300' i wszystkich trzystu miało Także będę miała porównanie

JJejj
Ja też chce takie sprzęcicho Kiedys zarobie na takie ;P
Brzuszki to podstawa
Dziękuje za uwzględnienie w notce
Miłego wieczorka

nio ja dzisiaj jeżdziłam 35 minut /nie dałam więcej rady po brzuszkach/

200 brzuszków

ledwo żyje.

po ćwiczeniach chce mi się wymiotować nie wiem czemu

jide do was troche poczytać i popisać

200 brzuszków wcale nie musi oznaczać kaloryferka za miesiąc - wiesz przecież dobrze, że nie ilość a jakość się liczy, a skoro jest Ci niedobrze Misiek, to coś z tymi brzuszkami nie tak robisz

Ja dzisiaj ćwiczyłam siłowo z hantlami, zrobiłam weidera, ABS II, skośne i na rowerze zamiast 30 minut - jeździłam 45 i nie jest mi niedobrze

do tej ławeczki była dołaczona ksiązeczka z ćwiczeniami i wykonywałam właśnie te ćwiczenia

nie wiem czemu mi jest niedobrze, może dlatego, że tydzień nie ćwiczyłam

skosne kurcze, na tym mi najbardziej zależy /te moje wstretne boczki/

jak ci sie sukienka podobała????????????????

Udanego, pogodnego i wesołego kolejnego tygodnia zmagań z dietą! :*

Sukienka boska

Moniczko kochana, a które boczki Ty masz na myśli? bo jeśli te nad bioderkami, tak bardziej z tyłu, to typowe ćwiczenia na skośne mięśnie brzucha tu niestety nie wystarczą