-
Ech, uwielbiam do Ciebie zaglądać - od razu udzielił mi się poranny optymizm i chęć do działania :D Brzuch jak balon niewygodny, nawet wyspać się nie można porządnie :lol: :lol:
Czuję się zarażona dobrym nastrojem. Mam nadzieję, że to choroba nieuleczalna, hihi :wink:
-
ahahahah musze to wkleic musze musze musze :) mam nadzieje ,ze nikogo nie uraze :D
http://www.tiutiaputia.com/swientasrenta.htm
-
Hihi. Słodkie :lol: :lol: :lol:
-
Buhahahahahhaahha :lol: :lol: :lol:
-
Miazdzy:D hahahha
ja chyba jednak dzis dzien warzywno owocowy
juz wszamalam druga porcje musu:D
na obiad moze jakas salatka :)
no i bedzie po balonie mam nadzieje :)
-
heheh, fajniusi ten link:) Pusciłam dalej w obieg wśród moich znajomych:)
Super,naprawdę super!!!!!
-
Buahahahaha :) :D :D
Weroniczko normalnie mnie to rozwaliło :)
Mój balon juz troszkę powietrza upuścił... Mam nadzieję, że nie zamię się a ja wczoraj i do końca dnia będzie dobre...
:* :* :*
-
Dobreeeeeeeee :lol: :lol:
-
Witaj wroteczko :lol: :lol: .
Kurczaczek slodki :lol: :lol:
Mus owocowy, coz to takiego??.
Wcale Ci sie nie dziwie ze Cie wykrzywia na jedzonko Swiateczne. JA co prawda nie jadlam w Swieta potraw Swiatecznych,( nie mialam ochoty),ale dzisiaj do pracy przyszedl kolega ktory powiedzial ze nie moze patrzec na mieso,jajka i wedliny. MArzy mu sie serek bialy z rzodkiewka...i co??. Za niedlugi czas wcinal w/w serek bialy :lol:
-
czesc Laseczki:)
jedzenie na dzisiaj koncze ,wiec wpisuje co wszamalam ,chociaz kalorie nie policzone ,ale to taki poswiateczny dzien :
-mus z owocow (2 miseczki)
-salatka z salaty lodowej ,pomidorka,szczypiorku z pieczarkami marynowanymi:D +lyzka oliwy
-miseczka surowki z kapusty
-jablko
-kaszka bananowa na mleku
-banan
ta kaszka mnie rozczarowala ,kupilam na sprobowanie ,ale paskudztwo ,mdle jak nie wiem co :/ ble i fuj
Oprocz tego bylo wcieranie kremu na cellu ,20 min rowerka ,20 min steperka a pozniej cwiczenia na bziuch (ktory juz powoli przestaje byc balonem)
Tussia ten mus to poprostu wrzucam to takiego urzadzenia na krztalt melaksera owoce i miksuje i wychodzi taki mus :) pyszne ,bez zadnego cukru i wogole :)
Dzien udany :) ide zaraz ogladac z K. prison break-a :D ale najpierw zagladne do was :D
-
to widze, że na dobre wróciłaś do dietki i ćwiczeń, tak trzymaj :wink: i jakie dobre rzeczy jadłaś!! Ja dzis już dietkuje, ale co do ruchu, to albo od jutra zaczne biegac (o ile bede sie dobrze czuła), albo od czwartku - step (wypróbuje te niszczęsne spodnie :lol: musza okazać się szczęsne :lol: )
-
cześć Weronko
śliczne jedzonko sobie dziś zaserwowałaś
normalnie mniam, mniam (szkoda, że ta kaszka ble)
pozdrawiam
i cieszę się, że brzusio spada
c.
-
No widzę, że już Jesteś na pełnych obrotach.
Ja robie póki co niestety jedynie małe kroczki, ale ufam że we właściwym kierunku.
Dziś mam postanowienie że idę szybciej spać... jutro znowu zalatana jestem, bo idę i do banku, dentysty sadysty, poszukiwania butów. Może przynajmniej czasu na jedzenie nie będę miała za dużo, co nie zmienia faktu że jak nie wypoczne to i chęci poćwiczyć w sobie nie znajdę.
Dobrej nocki
Notta
-
No... widzę Wroteczko że ostro wzięłaś się za te ćwiczenia. Ja przeganiam zaraz lenia i idę troszkę się spocić na dywanie... Szkoda, że w wyniku ćwiczeń a nie na przykład misiaczkowania się z M. ;)
Jak się nie ma co się lubi to sie lubi co się ma :D
-
Wroteczko,tylko pogratulowac. Spisalas sie dzisiaj na medal.Pieknie.
-
Dzisiaj sie namotywowalam porzadnie dziewczynki :)
Watek Kasi Cz. dziala w tych sprawach bardzo dobrze:)
a teraz motywacja sie sprzyda ,bo nie dosc ,ze dopiero co upojne swieta sie skonczyly ,to jeszcze nadchodzi moj ulubiony czas w miesiacu :roll:
a wtedy zawsze chce mi sie jesc non stop.
Ale musi byc dobrze ,bo jak nie bedzie to znow ta biedna "6" sie odwlecze w czasie i przestrzeni a ja bede plakac...
Nie ma takiej mozliwosci ,w pelni sil bede o nia walczyc chocby nie wiem co :)
tak pozytywnie i zawziecie koncze dzisiejszy dzien
zycze wam dobrej nocki kochane moje
-
Walcz walcz, jak się na 6 doczekasz to zobaczysz, jakie to piękne uczucie, oj tak!
-
Weroniczko, ja cały czas czekam na Ciebie i tą Twoją 6 :) i bardzo bardzo nie moge sie doczekac, ale już nosem czuję, że to bardzo niedługo :)
-
Oj tak Wroteczko, możesz mi wierzyć na słowo że dla 6 z przodu warto sie porządnie pomęczyć :)
A ja juz po ćwiczonkach. Było ich mniej niż u Ciebie, ale jutro będę nadrabiać :)
Kolorowych snów :* :* :* :*
-
Czesc Dziewczynki:)
Znow szaro-bura deszczowa pogoda ,wlasnie wstalam ,w domu pusto ,zaraz bede kombinowac jakies sniadanie i moze w koncu sie wezme za czytanie literatury do kursu:D
A poki co kawka z mleczkiem i forum:)
Weszlam na wage ,pokazuje nadal to co na tickercku ,ale dobrze ,ze nie wiecej:D
Ale wyglada na to ,ze przez najblizsze dni wchodzic na nia nie bede,juz czuje jak mi sie zbiera woda -swietnie:/
Humor tez jak przed @,wiec dzisiaj generalnie sieje postrach :D
Rejazz ,Meeeg,Klajdusia jestescie kochane ja naprawde nie moge sie doczekac jak to zobacze ,hehe chyba normalnie zdjecie zrobie :D
Jeju to naprawde przykre ja nie pamietam kiedy moja waga zaczynala sie od "6" :((
Ale juz niedlugo hihihi
Dzisiaj mama chyba planuje jakies spaghetti ,bede musiala obczaic co tam dodaje i czy to cos dla mnie :D
caluje was mocno ide zajrzec jak tam i spadam robic cos pozytecznego
-
Ja tez od raa próbuję się uczyc. Póki co przeczytałam jeden test i wchodzę na forum. Ja niestety nie jestem sama w domu i normalnie od rana mnie moja mama irytuje. Kurde zasze wychodzi do pracy między 7 a 8 a dzisiaj do 11 będzie w domu, wrrrr :!:
No i jeszcze ta 'szaro-bura pogoda'... No powiedz Weroniko, czy nie mogłoby już zacząć słońce świecić??
:* :* :* :*
-
To co ja mam powiedzieć, jak moja mama już na emeryturze i z domu wychodzi tylko na zakupy i tylko raz na tydzień do pracy żeby sobie dorobić? :wink: :roll: :wink: :wink: A ja tak lubię być sama w domu... Cisza, spokój, wolność.... byle nie za długo, bo zaczyna mi się przykrzyć :lol: :lol: Ale kilka godzin każdego dnia byłoby bardzo przyjemne i wskazane...
-
Buziaki ekspresowe zostawiam, miłego dnia :P
-
Oj ja tez lubie czasem pobyc sama :)
Chociaz wtedy najczesciej leniu****e :D hahah
A wlasnie 20 min rowerka i 20 min na steperze to juz za mna :D lalala :)
-
Szalejesz normalnie :lol: :lol:
Za mną na razie jajecznica, hihihi 8) :lol:
-
Rejazz nie rob mi smaka mmm jajeczniczka z pomidorkiem....heh chyba wiem co jutro bede jesc na sniadanie :D haha
-
A ja już chyba ze 100 lat nie jadłam jajeczniczki :( :( :( :( :( :(
..... sama nie wiem, dlaczego? :roll: :roll: :roll:
Brawo za ruszanko :D :D
..... roboty mam full, ale jedną ręką pracuję a drugą stukam na forum :lol: :lol: :lol:
-
Zawsze możesz zjeść dzisiaj na obiad :lol: :lol:
Jajecznica dobra, tylko moja mama zawsze takie dorodne jaja kupuje, że jak zrobię sobie z dwóch to mi mnóstwo limitu kalorycznego pożera ;) Dlatego pozwalam sobie sporadycznie... ale polecam, jaka PYSZOTA :lol: :lol: :lol: Zwłaszcza z pomidorkiem, szczypiorkiem i kromką chlebka.. mmmm 8)
-
Hehe alez z ciebie maniaczka ćwiczeń się robi :) Szalejesz, szlejesz. Ty uważaj bo jak tak dalej pójdzie to nic z ciebie nie zostanie do następnych świąt :)
A ja jadłam jajco gotowane. A jutro chyba się zjajecznicuję na śniadanko. mmmm.... rozmarzyłam się :D
:* :* :* :*
-
Bosh jakie przyziemne marzenia hehe o jajecznicy marza :D wariatki poprostu:D
Klajdusiu no nie przesadzajmy ,cos ze mnie zostanie :D napewno:D hehe
ide w koncu sie za te ksiazki wziac
-
Nie no dziewczyny, jajecznica, mniam mniam! Tylko ja lubię taką z kiłbaską, pomidorkiem i posypane zieloństwem :lol:
Pięknie ćwiczysz kochana, oby tak dalej, ja już szykuję rączki na brawa za zobaczenie 6 :wink: a rosządna jestes na pewno i nie dasz sobie zniknąć :lol: :wink:
Ech, ksiązki, koło mnie też leżą i straszą :evil:
-
Pozarlam obiad:
2 roladki z sosem warzywnym
fura surowki z kapusty czerw. i inna surowka z selera :D
2 male kromeczki chlebka z ziarenkami (wlasciwie nie wiem po co?? )
pysiotki:D
wogole mi wiedza nie wchodzi do glowy i spac mi sie chce co za masakra ,chyba dzis sobie odpuszcze nieskuteczne proby kladzenia wiedzy do glupiej glowy:D
-
Też wczoraj mi się cheba do obiadu zachciało :) Ale wyrztów sumienia nie mam bo mniej kalorii ma niż ziemniaki, które jedli domownicy...
Ja niestety nie mogę odpuścić sobie nauki, bo jutro mam kolokwium... kurdę muszę się wreszcie do tych niemieckich słówków abrać bo już jedną dwóję mam :?
A póki co chyba dorównałam Ci z czasem ćwiczonek bo popedałowałam najbardziej okrężną drogą do najdalszego sklepu po dietetyczne zakupy :)
:* :* :* :* :* :*
-
Mnie też nic nie chce wleźć do główki, to chyba przez pogodę. Ojjj, obiecałam sobie jeść mniej chlebka, a teraz mam smaka :roll: :roll: ale trzeba sobie twardo "nie" powiedziec i ewentualnie wase schrupać :wink:
-
Witam Laseczki :lol:
Dziekuje za pomysl na obiadek-zaraz bedzie jajeczniczka z pomidorkiem.W brzuszku juz mi burczy,wiec zaraz ide wszmaac jajka...
Ja tez lubie poseidziec sobie sama w domku,popaptrzec w sufit,posluchac muzyki klasycznej i pomyslec.Ehhhhhh,rozmarzylam sie.
Za ok. 2 tygodnie moi rodzice leca na wczasy wiec bede miala cala chate dla siebie. :lol: :D .Strasznie sie ciesze.Pozdrowka.
Do nauki klajdusia :lol:
-
Widze ,ze u mnie dzisiaj rzadzi jajecznica.
A ja zjadlam 2 kawalki zeschnietego ciasta:D
ale spale :D lepiej teraz niz wieczorem.
Zaraz sie powoli bede zbierac ,bo musze jechac wczesniej do miasta kupic bilet trambambajowy:D
jeju jaki mam pelny brzuchol:D massakra :D mama juz zapowiedziala ,ze nie piecze nic przez nastepne 3 tyg :D hahhaha
-
Ja juz po jajeczniczce :lol: :lol: .Nawet smaczna byla :lol:
Nie objadaj sie tak...
Buzki.
Tusiaczek.
-
Fe ciasto, fe! I zeschnięte jeszcze, no weeeeź :lol: Smakowało Ci chociaż? :P :lol:
I pamiętaj, ciasto to nie jest SUPERPOKARM!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Rejazz to nie ciasto fe, a Notta fe.
Dałam plame. Nie jadłam po 18 ale do tego czasu zjadłam zdecydowanie za dużo. Nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń. Jestem beznadziejna.
Eh znikam, muszę ten zły humor (sama jeste sobie winna) przespać.
Papatki
Notta
-
Witam Panie wieczorowa pora.
Wrocilam z kursu ,ale nudy :/
Macie racje ciasto to nie jest SUPERPOKARM ,ale wlasnie z tego powodu zniknelo ono wlasnie dzisiaj z mojego domu. I w najblizszym czasie sie nie pojawi:)
Ale co racja to racja ciasto nie jest dobrym pokarmem dla kogos kto chce kiedys wyskoczyc w spodniach rurkach. Zdecydowanie ciastu mowimy stanowcze nieeeeeeeeee
Trzeba byc grzecznym i brac z was przyklad ,co tez mam zamiar czynic :) by niedlugo wspomniana juz tutaj parokrotnie "6" ujrzec :)
Uwielbiam was :))
Notta juz lece zobaczyc what's going on:/ prosze bez zalamek