noo- to czekamy z niecierpliwością na postanowienia! mam nadzieję, że z Twoimi pójdzie Ci lepiej niż z moimi, szkoda gadać.
ale widzę dużą wolę walki jeśli chodzi o zabranie się za ćwiczenia - do boju więc kochana i oby naprzód!
noo- to czekamy z niecierpliwością na postanowienia! mam nadzieję, że z Twoimi pójdzie Ci lepiej niż z moimi, szkoda gadać.
ale widzę dużą wolę walki jeśli chodzi o zabranie się za ćwiczenia - do boju więc kochana i oby naprzód!
Juz to pisalam u kogos na watku,ale wszysyc wokolo maja jakies postanowienia. To chyba w zwiazku z nadchodzaca wiosna...
PEwnie pogoda w Zakopcu dopisala!.
Pozdrawiam.
Tusia.
Czesc Dziewczynki
no wiec na poczatek zgodnie z obietnica moj dzisiejszy jadlospis:
ŚNIADANIE:
-12 mini sucharkow
- 6 jajek przepiorczych
-2 ogorki konserwowe
razem:165kcal
II ŚNIADANIE:
-jablko
-mandarynka
razem ok. 100 kcal
OBIAD:
-makaron
-miesko z indyka
-sos pomidorowy
razem: 400kcal
PODWIECZOREK
-grejfrut
razem:70 kcal
KOLACJA:
-jogurt z 3 lyzkami muesli i dżemem truskiwkowym
razem: 200kcal
Czyli Razem 935 kcal.
Byloby pieknie i ladnie gdyby nie doszla do tego czekoladka ,cappucino i maly sezamek.
Wiec niestety nie jest tak kolorowo ,ale przynamniej teraz widze czego sie wystrzegac.
NO i kolacje powinnam byla troche wczesniej zjesc.
No ,ale jutro tez jest dzien i poprawki zostana wprowadzone.
Tyle ,ze do cwiczen sie zebrac nie moge. Jakos zle sie czuje...taka niewyrazna...jakis rutino by sie sprzydal.
Szybko was odwiedze i klade sie powoli.
aaa te sucharki mini sa naprawde super. Moja mama kupuje je w biedronce sa takie malutkie a jeden ma tylko 7,5 kcal. BOMBA![]()
No nieładnie nieładnie, FUUUU sezamek, fuuuuu!![]()
![]()
![]()
Ale cieszę się, że napisałaś co zjadłaś i przyznałaś się do małego potknięcia. Jutro też jest dzieńI może będą ćwiczenia... no, będą??
Ja jutro mam siłownię w ramach wfu na uczelni i mi się tam tak okrooopnie nie chce iść. Ale pójdę.
Mini-sucharki brzmią bardzo apetycznie. Nawet aż za bardzo apetycznie i chyba lepiej nie będę sprawdzała, jak smakują![]()
![]()
Załóżmy, że u mnie nie ma Biedronki
![]()
![]()
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie<<<<
My Ciebie teżZamieszczone przez wrotkfa
Zawsze do usług. Od tego nas masz.
A w ogóle co to jest, laski, że się nie chce ćwiczyć? Jeden dzień to rozumiem, ale dwa to to już nie nie nie... I nie "od jutra" mi tu. Do roboty.
A u Gina kiedyś tez byłam tłumaczką. Dobrze że mogę i po polsku, i po angielsku, bo niekoniecznie bym chciała, żeby ktoś mi tłumaczyłMiłej nocy.
ps. Nie rób odrostów. Laski z odrostami są fajne.
Hej
Dziewczyny z odrostami sa fajnePoklocilam sie dzis troche z moim menem ,mam nadzijee ,ze szybko sobie wszystko wyjasnimy
Dietkowo ok
tzn:
ŚNIADANIE:
-pasta (twarozek z ryba)
-5 mini sucharkow i 1 wiekszy
-4 jajka przepiorcze
-pol pomidora
razem: 280kcal
IIŚNIADANIE:
-winogrona
razem: 80kcal
OBIAD:
-sola panierowana 200g
-ziemniaki 150 g
-salatka 200g
razem: 363 kcal
PODWIECZOREK:
-grejfrut
razem: 70 kcal
KOLACJA
-1 kromka razowego chlebka z pasta rybna i pomidorkiem
licze 150kcal
RAZEM:
943kcal
+ jako grzech pyszna kawa z przyjaciolkami ,ale mysle ,ze w 1100 sie zmiescilam.
Pocwicze wieczorkiem i powaznie sie zastanawiam ,zeby jutro sie wybrac na aerobik))))
wpadne jeszcze pozniejpoodwiedzam moje laseczki:
))))
O jaaa w koncu sie wzielam za cwiczenia.Zrobilam 8 min ABS ,8 min legs, 8min strechi poza tym znalazlam taka plytke z czyms w stylu aerobiku,tyle ze nazywa sie fat burning. cwiczylam z nia 30 min. Czuje sie z siebie dumna a jutro chyba zaczne dzien od tej plytki. Moze nie nadazyalam za laskami jakos super ,ale z czasem...
jeszcze znalazlam plytke TBC ,ale to juz jutro sprawdze![]()
Brawo!! I Fat Burning i TBC są idealne dla spalania tłuszczyku i poprawy ogólnej kondycji... a do tego jeszcze ćwiczenia z panem trykocikiem - i to jest to![]()
![]()
Cieszę się, że dietka ładnie idzie, że zapisujesz co jesz i do tego wzięłaś się za ruchJa właśnie pozbierałam się z podłogi po Weiderze i idę jeszcze trochę posapać na orbitreku, a co!
![]()
![]()
Od razu mam lepszy humor!!!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie<<<<
Czeeee
Kolejny piekny dzien rozpoczetyJuz spisalam jedzonko ,a,ze nie mam zamiaru dzis grzeszyc to wlasciwie chyba moge juz teraz wpisac..
ŚNIADANIE: 1 mala kromka chleba 3 ziarna, 20 g sera zoltego, 5 mini sucharkow posmarowanych serkiem topionym, troche pomidorka, szczypiorku, rzodkiewki
razem 250 kcal
IIśNIADANIE: 20 gramowy wafelek w czekoladzie(musialam cos slodkiego,wiec wliczylam))
razem: 100 kcal
OBIAd: ryz, mieso z indyka z sosem pomidorowym, marchewka gotowana
razem: ok 400 kcal(sos chudziutki a miesko na grillu)
PODWIECZOREK :grejfrut
razem:70 kcal
KOLACJA jogurt nat. 100g z miodkiem, pare mini sucharkow
razem: 200 kcal
RAZEM : 1020KCAL)
ale ,ze liczac lyzeczke miodku w herbacie zielonej powiedzmy ,ze 1050
Poza tym juz zaczelam cwiczyc tzn tanczylam sobie chyba z pol h i 10 min ukladu choreogr. areobikowegono i 30 brzuszkow.
reszta cwiczen wieczorem no a poza tym ciagle chodze siku...
No i jak tam? Udało się zjeść to, co napisałaś? No i jak ćwiczonka?![]()
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie<<<<
Zakładki