Dziewczynki kochane, dziękuję za odwiedziny![]()
Tusssiaczku szpinak przyżądzam w bardzo prosty sposób. Kupuję mrożony od razu z dodatkiem śmietany (ale niskiokaloryczny). Wrzucam na patelnie teflonową, i duszę bez dodatku tłuszczu. Potem dodaję czosnek i przyprawiam do smaku, a na koniec trochę sera , ale w małej ilości.Pychhhhhha
Sobolcia mamy podobną wagę a i ja chciałabym widzieć już piąteczkę z przodu. Odwiedzę Cię na wątku i poczytam o Twoich zmaganiach bo z tego co napisałaś to efekty są oszałamiające. Najciężej jest jednak utrzymać tą cięzko wyptacowaną figurę![]()
![]()
Ale kto powiedział, że będzie łatwo.
Zakładki