-
TAK TAK, TAM W LUSTRZE TO NIESTETY JAAAA
Cześć.
Witam Was wszystkie bardzo ciepło.
Już od dawna przeglądam forum, ale teraz postanowiłam zacząć sama prowadzić swój wątek. Wiele razy pomogło mi czytanie Waszych postów.
Napiszę coś o sobie. Mam 29 lat , 164 cm wzrostu i waże 60 kg. Odchudzam się od zawsze. Bywało różnie. Chudłam i tyłam na okrągło. Moja najwyższa waga wynosiła 67 kg a najniższa 50. Sama nie wiem jak mój organizm wytrzymuje te skoki wagi.
Teraz waże 60 kg i chciałabym schudnąc jeszcze 6 kg. ale tak na prawde majważniejsze jest dla mnie zeby tę wagę utrzymać i przestać tak katować swój organizm
liczę na wasze wsparcie i pomoc.
-
dziśiaj zaczęłam dzień bardzo pozytywnie. Niskokaloryczne śniadanko, zaplanowany obiadek ( pierś z kurczaka gotowana i szpinak) i ćwiczonka 20 min. Nie wiem jak to będzie z tym ćwiczeniem, bo tak ciężko ruszyć tyłek Mam nadzieje ,że wieczorem będe się miała czym pochwalić
-
postanowiłam skrobnąć jeszcze kilka słówek, chociaż na razie tylko do siebie
ponieważ mam teraz troche wolnego czasu to zamiast myśleć o pełnej lodówce postanowiłam poczytać na forum. Nie wiem jak to się dzieje, ale kiedy czyta się o innych to samemu jest jakoś łatwiej, i motywacja jakaś większa. To chyba dlatego to forum jest takie popularne.
niech ktoś coś do mnie skrobnie buuuu
-
Witam nowa klezanke na forum.
Ztycze powodzenia w zgubieniu 6kg.
Jestem ciekawa jak przyrzadzasz szpinak. Bardzo mi smakuje podawany w nalesnikach,ale nigdy nie probowalam go robic. Zdradz swoj przepis. Moze spobuje.
tusia
-
cześć witam nową koleżanke ja podobnie juz długo walcze z kilogramami, zaczełam trzy lata temu, schudłam 20 kg, tzn na początku schudłam 25 kg, ale potem to sie jakos wyrównało i waże teraz 63 kg, juz od dłużeszego czasu nie mogę sie tego pozbyć , tak bardzo bym chciała zobaczyc 5 z przodu na wadze ....ale gubiąc tyle kilogramów teraz jest mi trudno ale czas sie zawziąść i koniec ... na temat diet i odchudzania to chyba wiem wszystko co możliwe ale i tak jest cięzko nie poddac sie pokusom, słodkością i wógole pysznością... ale wiem ze sie da !!!! dało mi sie zgubic 20 kg wierze ze teraz sie uda
i tobie napewno też, ja wiem jak ważne jest dobra ocena własnego ciała ...
tez mam 164 cm wzrostu, i 28 lat
pisz tu wszystko co jesz i wszystkie wpadki, to pomaga... będę cię odwiedzać ja tez mam swój pamiętnik wiec zapraszam do mnie
-
Dziewczynki kochane, dziękuję za odwiedziny
Tusssiaczku szpinak przyżądzam w bardzo prosty sposób. Kupuję mrożony od razu z dodatkiem śmietany (ale niskiokaloryczny). Wrzucam na patelnie teflonową, i duszę bez dodatku tłuszczu. Potem dodaję czosnek i przyprawiam do smaku, a na koniec trochę sera , ale w małej ilości.Pychhhhhha
Sobolcia mamy podobną wagę a i ja chciałabym widzieć już piąteczkę z przodu. Odwiedzę Cię na wątku i poczytam o Twoich zmaganiach bo z tego co napisałaś to efekty są oszałamiające. Najciężej jest jednak utrzymać tą cięzko wyptacowaną figurę
Ale kto powiedział, że będzie łatwo.
-
Dzień dobry wszystkim. Dzisiejszy dzionek rozpoczął się bardzo dobrze, ale to pewnie dlatego, że wczoraj zjadłam furę sushi i mam wyżuty sumienia
Pocieszam się że to przynajmniej jest zdrowe, no ale jedzenie o 21 jakiejkolwiek, nawet najzdrowszej potrawy jest niestety grzeszkiem.
No cóż, mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dzionka
Aha waga dzisiaj 60.2 nic w dół niestety buuuu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki