Wątek: Znów zaczynam!od strony 17:) wakacyjny cel- 7 kilo mniej!

Dziekuje bardzo!
Kurcze MCD zmartwiłam sie jak przeczytałam ze w szpitalu byłas:/ życze Ci duzo zdrówka i szybkiego powrotu do pełnej sprawnosci pozdrawiam ciepło!
Ja dzis wesżłam na wage a tam 50!! grrr niestety wczoraj imprezka i piwkowałam w niedziele tez piwkowałam a wiadomo po piwkach sie wcina no i tak mi kilogram wrócił ale rozprawie sie z nim w tym tygodniu

Kurcze jak mi się chce piwa <mniam> hihih nio rozpraw się rozpraw, o ile pamiętam to w czwartek powinnaś się ważyć a nie w tygodniu :/ Może i środę pokażę 49 kg życzę!!!

U mnie dietowa klęska bo okres urodzinw rodzinie wiec stół zawalony pysznosciami na szczescie wiecej niz ten kilogram nie przytyłam no i dzis wróciłam do dietki, staram sie codziennie ruszac wiec moze dlatego wiecej nie przytyłam

W niedziele wybieram sie na 3 dni w góry wiec pewnie bedzie duzo piwkowania troche sie tego boje wiadomo alkohol-puste kalorie no ale mam w planach duzo chodzic po górach wiec moze bilans bedzie zerowy

Zycze wszystkim udanego weekendu majowego

Udanego wypoczynku

Kurcze dawno nie zagladałam:/ Wyjazd był super oczywiście przytyłam po nim ale co tam zabawa przednia popiwkowane codziennie wspinaliśmy się na górkę wiec troszkę tez kalorii spaliłam ważę teraz około 50 i od dziś wracam do diety Chyba nie będę za często tu zaglądać gdyż brakuje mi czasu na wszystko!!! A jak tam u Ciebie MCD? i jak samopoczucie? Pozdrawiam serdecznie! :*

U mnie jak najlepiej kilogramy spadają co prawda powoli ale spadają, wczoraj byłam na zakupach i kupiłam co prawda duuuuzo zawyżony rozmiar ale 34 na matce to jest cos !!!!!!!!!!!!!!
A moje zdrowie już w porządku, zaczynam powoli towarzysko spędzać już czas.

Co do tego że przytyłaś, cały czas nie będziemy na dietach trzeba też pożyć. Ja właśnie dzisiaj idę do koleżanki na rodzinki i też się będzie lało co nie co hehe a co

Pozdrawiam

łe tam takie male przytycia latwo sie likwiduje

Ojejku jejku dawno mnie tu nie było! Wybaczcie ale zalatana jestem okropnie no i jeszcze sesja sie zbliza Z dietą różnie było, ostatnio wcinam słodyczy troche za duzo ale tez duzo sie ruszam zaczełam chodzic na basen no i uprawiam sporty typu siatkówka i tenis

Moja waga wynosi teraz 49-49.5 tak sie waha zadowolona jestem bardzo,chciałabym zejsc do 45 mysle ze tyle mi wystarczy, jednak zauwazyłam ze piersi mi zmalały i straciły troszke na jędroności, dlatego właczyłam basen i duzo sportów gdzie pracuja mieśnie klatki piersiowej.

Napiszcie jak tam u Was z piersiami w trakcie odchudzania bo ja sie bardzo martwie Zawsze byłam ze swoich zadowolona a teraz jest bardzo srednio:/

Pozdrawiam Was!!!

Zatem jak w temacie ! Od dziś początek nowego Po ostatnim niestety troszke mi przybyło w obwodach ale waga została około 50 kilogramów co mnie strasznie cieszy! Jest to dowód na to ze jak sie człowiek powoli odchudza to chudnie skutecznie i trwale bo sobie ostatnio nieźle dogadzałam a waga skoczyła tylko kilogram do 50 i tak juz zostało

Wczoraj miałam juz nie jesc słodyczy jednak zjadłam lody:/ casatte(nie wiem czy tak sie to pisze) -uwielbiam je! Aczkolwiek odpokutowałam to ćwiczeniami

Dzis tez planuje troche aerobów i 8 minute cała serie Na szczęście dla mnie lubie sie ruszać planuje basen 3 razy w tygodniu zeby ładnie zrzucic z ramion i pleców i popracować nad biustem

Zapraszam do zdrowego i skutecznego odchudzania ze mna

Julix!!! jestes moim wzorem!!!!

Chyba sobie trutaj pisze sama dla siebie:/ szkoda bo jak nie ma nikogo to kiepsko z motywacja:/
Dziś nie ćwiczyłam, mam straszne zakwasy po wczoraj a wcale forsownie nie ćwiczyłam-tak to jest jak sie człowiek mało na codzien rusza:/ eeeh
Ciagle mam ochotę jak to mawia mama "ruszać gębą" czyli wcinać. Staram sie nie jadac po 19 a jak juz cos jem to cos lekkiego, np dzisiaj zjadłam pomidorka i jedna wase z pasta łososiową-pycha no i byłoby okej gdyby nie to ze własnie zjadłam połówke grejpfruta a jest godzina 00:11:/

eeeh pozdrawiam wszystkich którzy to czytaja i prosze napiszcie do mnie bo czuje sie strasznie osamotniona w mojej walce!