Dzień Dobry Kochane Forumowiczki :D
Klajdusia na nogach dziś już od 6 :) A to wszystko dlatego że moje okno jest od wschodu i obudziły mnie padające na twarz ciepłe promienie słońca :D
Pogoda jest po prostu cudowna - az chce sie zyć :!:
Znowu nie pomarszowałam od rana,bo nie chce budzić rodziców... Zrobiłam tylko 10 minut rogrzewki na dzień dobry :D
Postaram się pomarszować troche póxniej - znaczy muszę :!:
Pzede mną jeszcze nauka :(
A z przyjemniejszych rzeczy to może pojadę z moim M nas wodę i pogramy tam trochę w siatkę :) No i jeszcze chcielismy ze znjomymi zrobić pieczonki, co oznaczałoby dodatkowe kalorie :/
I jeszcze waga... zapomniałabym, a przecież dzisiaj niedziela - dzień ważenia. Czyli tak (sprecyzujmy) po świetach, w środę moja waga osiągnęła (o zgrozo) - 65,5 kg :?
Od tego czasu minęły 4 dni a dzisiaj waga stanęła na 64,4 g :) Co oznacza, że w ciagu 4 dni pozbyłam się ponad kilograma śwątecznej nadwżki. Niestety ja balowałam jeszcze przed swietami (fatalny okres) i zrzucenie tych kilogramów jeszcze odrbinę potrwa, ale waga spada a to jest najważniejsze :D
Wymiarów poki co nie mierzę, zrobię to dopeiro 1 maja :)
Ziutko :arrow: Lepsze te węgle, niż kilkaset kalorii za duż. Postaram się żeby dziś było ich już mniej :D
Qqłko :arrow: Dziękuje za ciepłe słowa Kochana :*