Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 32

Wątek: renouveler... amaigrissement

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    dzisiaj:
    herbatka odchudzająca faza I

    2 kromki chlebka chrupkiego Wasa żytniego
    1 plasterek serka topionego Light
    sałata, pomidor, bazylia
    niecała szklanka soku tymbark multiwitamina + rozpuszczony magnez

    soczek Marwit (marchew z selerem)

    +musująca multiwitamina

    kefir 400g

    a na obiadek zjem sobie surówkę z marchwii i pietruszki a do tego szparagi
    i na podwieczorek jabłko

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    ależ miałam dzisiaj milutki dzień

    i nawet mamę mą udało mi się nakłonić, żeby się ze mną odhcudzała od jutra .. zobaczymy czy się nie wymiga:P

    hmm nadal wydaje mi się, że za mało jem.. ale nie czuję głodu - macie może jakieś propozycje??

    Trzymajcie się cieplutko i powodzenia w odchudzaniu

  3. #13
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobrze przynajmniej ze zdajesz sobie sprawę z tego ze malo jesz najprostrzyma rozwiązaniem przy jedzeniu małej ilości posiłków jest jedzenie potraw bardziej kalorycznych, jestem przykładem osoby która jadła na początku tyle co ty a nawet jeszcze mniej, efektem tego była anemia, początek anoreksji, niedowaga, wypadające włosy i brak okresu, dużo mnie kosztowało doprowadzenie siebie do porządku, radze ci przemyśl sobie czy na dobre ci wyjdzie takie jedzenie jak do tej pory

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    dzięki Bjedrona

    toż wiem to.. biorę sobie dodatkowo witaminki i minerały, ale nie mam pojęcia co wysokokalorycznego?
    może ser żółty normalny nie light? jakieś soki?

    bo zwierzaczków nie jadam, masła też nie, a jajka to baaardzo rzadko

    proszę o porady i uwagi, jeśli macie jakieś

  5. #15
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chodziło mi głównie o to że możesz zacząć jeść normalne obiady bo z tego co piszesz to nie widzę zup czy chodzby gołąbki, ryby nie są bardzo kaloryczne a napewno dobijałabyś z nimi do 1000 i też chudła. Na stronie głównej sa tabele z kalorycznością produktów, sprawdz sobie co nie jest bardzo kaloryczne i jedz, a co do sera to nie njagorszy pomysł i proponuje tez chleb pełnoziarnisty albo gracham

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    mam swoje ulubione zupy, ale są wysokokaloryczne a wolę pojeść sobie więcej warzyw niż trochę zupy

    a żadnego mięsa, w tym ryb, nie jem odkąd skończyłam 11 lat i jakoś mnie nie ciągnie

    dziękuję Bjedrona za rady

  7. #17
    Guest

    Domyślnie

    jadłospis na jutro:

    - magnez i multiwitamina rozpuszczalne
    herbatka odchudzająca

    śniadanie: płatki Fitness z owocami z mlekiem 0,5%
    i sok Tymbark multiwitamina z minerałami

    (w szkole) II śniadanie: zupka z Knorra 80% warzyw, 2 jabłka

    obiad: pół paczki ryżu dzikiego z porem i bazylią i szparagi


    zapomniałam wcześniej napisać, ale piję przynajmniej 2l wody źródlanej dziennie

    dobranoc na dziś i dzień dobry na jutro

  8. #18
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dziś już lepiej a co z kolacją, powinnaś zjeść przynajmniej jakiś owocek, podobno grajfruty są dobre przy dietce

  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    śniadanie:
    2 kromki Wasa
    dżem truskawkowy "odchudzony"
    szklankę Tymbarku multiwitamina

    II śniadanie:
    jogurt naturalny z otrębami
    jabłko

    obiad:
    warzywa na patelnię 68kcal/100g

    podwieczorek:
    2 marchewki

    i oszywiście tabletki musujące (magnez i multiwitamina)
    i herbatka odchudzająca

    p.s. mama moja zaczęła.. ale ledwo przekroczyłam próg mieszkania usłyszałam "ale jestem głodna Oleńko..." hmm.. no cóż - bywa

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    już pojutze 1. ważenie ciekawa jestem ile schudłam

    aż sama się sobie dziwię, że nie ciągnie mnie do słodkiego, że nie mam załamań i nie zaglądam do lodówki - wiem, to dopiero 1. tydzień, ale i tak jestem z siebie dumna bo wcześniej jak byłam po opieką dietetyczki to niedługo wytrzymywałam.. raz zrobiłam sobie kopenhaską - porażka, miała niby być na lepsze trawienie (nawet zmusiłam się do zjedzenia mięsa) a zadziałała na odwrót :P ale coś czuję, że teraz mi się uda

    trzymajcie za mnie kciuki
    ja za Was też trzymam

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •